Moi styczniowi ulubieńcy część I
Kicia usnęła mi na rękach, a ja resztkami kończyn chciałabym napisać co nieco o swoich ulubieńcach, Podzieliłam na dwie części, bo mam lenia i zero energii, i nie chce mi się tyle pisać. Dziś będą ulubione kosmetyki do ciała i włosów, a druga część do twarzy, dojrzewa do napisania postu.
Zacznę od kosmetyków do włosów, szampon Loreal Professionnel z serii Mythic Oil, znacie, pisałam o nim recenzję. Skład może długi, ale jako jeden z niewielu pozostawia moje włosy nie poplątane i błyszczące. Problem z czesaniem ucieka, no może trochę bo są coraz dłuższe, i więcej czasu trzeba im poświęcić. Recenzja.
Odżywka do włosów farbowanych, z serii Mythic Oil, mogę powiedzieć że jest akurat dla mnie, lenia co nie lubi długo paprać się z tym i owym. Nakładam odrobinkę na końcówki i cześć, po sprawie. Włosy są miękkie, błyszczące i rozczesują się nawet zwykłą szczotką. Jak nie przesadzę to nawet nie obciąży włosów jak inne oleje, maski, odżywki. Recenzję dopiero napiszę.
Do rozczesywania moich niesfornych włosów, służy osławiona przez blogerki szczotka Tangle Tezer. Nie wiem dlaczego zwlekałam tak z jej kupnem. :) Recenzja.
O kremie do rąk, Organique pisałam TU. Jest wydajny i jeszcze go zostało na jakiś czas. Zobaczymy na jaki, póki co mam go już z półtora miesiąca. Pięknie pachnie, i działa na trochę dłużej jak na chwilę.
Krem do rąk LOccitane z masłem Shea podobnie. Cudownie pachnie, działa i jest wydajny. Używam je na zmianę. Recenzja. Wybaczcie że się powtarzam, już pisałam o nim kilka razy. Oszczędzam go bo jest go niedużo, ale za to jest ze mną już dwa miesiące, została połowa.
I dobiliśmy do masełka do ulubionego masełka do ciała, Organique. Chciałam pokazać jeszcze balsam, ale właśnie dobija denka. Masełko jest rewelacyjne. Jest go tylko 150g ale wystarczy odrobina żeby wysmarować całe ciało. O nim recenzję dopiero napiszę, ale już je lubię za piękny, subtelny zapach, konsystencję i działanie na moją sucharkową skórę. :)
Nie mogę też ominąć mydełka cytrusowego, które chciałoby się ugryźć. Sama przyjemność mycia. Na długo zagości w mojej łazience. :) Recenzja.
Znacie któreś z moich ulubieńców? Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia. :)
te mydełko pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńI osobiście chciałabym przypomnieć o konkursie na rozdawajce :) Żeby nie było że znowu umknęło :D
Bardzo dziękuję za odwiedziny i za przypomnienie. :)) Mam taką sklerozę że zawsze o czymś zapomnę. :D Zaraz tam wpadam! :D
UsuńTy dzielisz ulubieńców na dwie części a ha mam problem.z wymysleniem czegokolwiek bo musialabym powtórzyć te z zeszlego miesiąca :-) twoich ulubieńców jeszcze nie mialam :-)
OdpowiedzUsuńKarolina, nie wiem czy zauważyłaś, ale ja też powtarzam z poprzednich miesięcy, np. szampon i kremy do rąk. :)
UsuńA wiesz ze nie zauwazylam... myslalam ze kojarze te nazwy z postów o nowosciach :-)
UsuńO nowościach też piszę, ale ostatnio nie mam ich dużo. :)
UsuńJa mam do rąk maskę Organique i działa super:)
OdpowiedzUsuńU mnie też, uwielbiam go. :)
UsuńSzczotkę TT też mam i uważam ją za jeden z lepszych zakupów wszechczasów. Tych kosmetyków z Organique nie znam i żałuję, że mając kiedyś sklep pod nosem, rzadko do niego zaglądałam.
OdpowiedzUsuńOjj żałuj kochana, choć wydaje mi się, masz tam inne sklepy, np. Lush? Też zazdroszczę. :)
UsuńTo masełko nas zainteresowało naprawdę!!
OdpowiedzUsuńMasełko jest świetne, polecam. :)
UsuńOjejku świetny POST!!! Ostatnio bardzo dużo myślałam nad tą odżywka do włosów farbowanych, z serii Mythic Oil. I ciąąągleee chodziła mi po głowie i żałowałam że jej nie zakupiłam :D. Teraz po tym poście jestem pewna że wyląduję na mojej toaletce Dziękuję! i pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOdżywkę polecam, jest świetna, Wystarczy odrobinka na jeden raz. Za dużo się nie da, bo obciąż włosy. Włosy po niej są miękkie i błyszczące, tak naturalnie, nie jak przetłuszczone. :)
Usuńchyba i ja w końcu kupię tą szczotkę
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, zwłaszcza dla długich włosów nie ma co sobie żałować. :)
UsuńMam tą samą szczotkę <3 uwielbiam ją :D
OdpowiedzUsuńTeż ją uwielbiam, ona jest rewelacyjna. Myślę jeszcze o wersji kompaktowej. :)
UsuńSzczotkę TT mam i także ją bardzo polubiłam, o czym zresztą wiesz, bo widziałaś moją recenzję na jej temat. :) Kosmetyki z L'oreal z tej serii Mythic Oil chodzą mi po głowie już od jakiegoś czasu. Co rusz to czytam o nich jakieś pozytywne opinie, ale mam narazie zapasy jeśli chodzi o szampony i odżywki, więc trochę jeszcze minie czasu zanim je wypróbuję. Podobnie o kremie z LOccitane chyba nie czytałam jeszcze złego słowa, muszę kiedyś koniecznie wypróbować, bo kremy do rąk zwłaszcza zimą zużywam w dość szybkim tempie, a moje ulubione podobno troszkę podobne do tych LOccitane a tańsze pochodzą z The Secret Soap Store (ok 20zł/szt), także jakby gdzieś Ci wpadły w oko to polecam wypróbować. Mydełko cytrusowe wygląda super. :)
OdpowiedzUsuńO szczotce wiem że ją też polubiłaś. :) Kremy, masełko i mydło polecam. :) Jak będę miała okazję sprawię sobie też The Secret Soap Store, jestem go też ciekawa. :)
UsuńJa również chyba zaopatrzę się w Tangle Tezer, skoro każdy ją tak chwali :)
OdpowiedzUsuńA co do mydełka, to jest nieziemskie, zjadłabym :D
Polecam i szczotkę i mydełko. :))
UsuńTT to mój jedyny ulubieniec jeśli chodzi o czesanie włosów :) jest on niezastąpiony!
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo. :))
UsuńPrzysmaki z Organique wyglądają cudnie! Krem do rąk spodobał mi się najmocniej :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk jest świetny, polecam. :)
UsuńŚliczne to mydełko - wygląda jak taka galaretka do zjedzenia. Też mam ostatnio lenia i energią kiepsko a na dodatek zabrałam się za pewną rzecz która pochłania mi 3 godziny dziennie i brakuje mi czasu na inne sprawy :(
OdpowiedzUsuńSporo tych ulubieńców :)
Oj mi też nic się nie chce, muszę się zabrać za prasowanie. :))
Usuńte mydełko jest na mojej chciej liście
OdpowiedzUsuńPolecam. :)
UsuńFaktycznie to mydełko wygląda smakowicie :) również uwielbiam ten krem do rąk z loccitane i TT!
OdpowiedzUsuńWszystko jest wspaniałe, polecam. :)
Usuńmam identyczną szczotkę Tangle Tezer też taką różowiutką. bardzo lubię krem do rąk loccitane.
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie je lubimy, i widziałam sporą większość różowych szczotek w blogosferze. :D
UsuńŚwietne produkty:) Zwłaszcza Organique:D - masełko też na mnie czeka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:*
O jak fajnie, mam nadzieję że się pochwalisz na blogu. :) Buziaki. :**
Usuńsame świetne produkty,jeszcze ich nie miałam;)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą. :))
UsuńFajne rzeczy polecasz Dorotko. Może na coś się skuszę.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Krysiu, serdecznie polecam, no i oczywiście pozdrawiam również serdecznie. :)
UsuńJesteś dziś kolejną osobą, która kusi mnie TT a ja ciągle mam jakiś hamulec :)
OdpowiedzUsuńKochana, hamulec Ci nie ucieknie, nie żałuj swoim włosom dobrej szczotki. ;)))
UsuńTangle Teezer- kocham ♥
OdpowiedzUsuńJa też. :)
UsuńOrganique od zawsz emnie kusi .. ale kremy do rąk kocham z isany
OdpowiedzUsuńRozumiem, miłość to miłość. Ale krem to nie dziewczyna, warto spróbować. ;))
UsuńTT kusi mnie już od jakiegoś czasu, ale na razie skutecznie sobie z tym radzę :) To masełko Organique mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie ma co na siłę, szczotka nie ucieknie. :)) Masełko też polecam jak będziesz miała ochotę sobie kupić. :)
UsuńMasełko do ciała - super sprawa! :)
OdpowiedzUsuńhttp://femmexlikexme.blogspot.com/
:))
Usuńświetne produkty!!! pozdr i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOrganique i L'Occitane uwielbiam, Tangle Teezer też <3
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam, chyba większość z nas też. :)
UsuńDumam nad kupnem tangle teezer:-)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto, jak już sobie kupisz, pochwal się na blogu. :)
Usuńfajne masz orodukty
OdpowiedzUsuń:))
UsuńTT to juz co miesiac lubie hehe :)
OdpowiedzUsuńJa też tak miałam, i z innymi rzeczami też tak mam. :D
UsuńZ Twoich ulubieńców na mojej liście do zakupów jest TT, chyba ja też uległam już na tyle, że jak tylko będę miała fundusze to go zakupię :)
OdpowiedzUsuńTT działa jak magnes. :D
UsuńPrzyjemniaczki :-)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam krem do rąk L'occitane, lecz mam ten z serii z 20% Shea.
Chętnie odwiedzę przy okazji stoisko Organique :-)
On też ma jakoś tak, stoisko Organique wciąga, to samo zuooo. :D
UsuńLOccitane uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńJa też. :))
UsuńTT też jest moim ulubiencem, kosmetyki z Organique też są na listę ulubionych na stałe wpisane :) ale wypatrzylam krem O , którego nie mialam i muszę go nabyć :)
OdpowiedzUsuńO którym kremie mówisz? :)
Usuńo tym do rąk z Oragnique :D
UsuńCudowni Ci Twoi ulubiency. Mythic Oil- jestem jak najbardziej na 'tak' i to samo z TT, tylko ze moja jest malutka. Z organique dopiero sie zapoznaje, dzieki paczuszcze od Ines :-D, a z L'occitane czekam az nowa seria maselek shea przybedzie do nas, a moze nawet zakupie, jak bede w PL.
OdpowiedzUsuńI jak Ci się podobają te kosmetyki? :) Z L'Occitane chcę sobie kupić masełko w tym różowym pudełku o zapachu róży, jest cudowne, ale muszę poczekać. :) Kiedy się wybierasz do PL? :)
UsuńMydełko, szampon z Loreala, TT... Ile wspaniałości ;) Nie dziwię się, że tak bardzo je lubisz ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców.
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tych rzeczy, ale jak zwykle wyglądają zachęcająco ; p
OdpowiedzUsuńMydełko wygląda przeuroczo :-) A TT też bym chciała :-)
OdpowiedzUsuńMydełko to mój faworyt...pozdrawiam Dorotko...
OdpowiedzUsuńNad tą szczotką też się zastanawiałam.
OdpowiedzUsuńMasła z Organique to także moi ulubieńcy - liczba mnoga bo mam na warsztacie kolejny zapach :)
OdpowiedzUsuńpuk, puk, a gdzie nowa notka?
OdpowiedzUsuńOj przyzwyczajenia robią swoje;)
pozdrawiam ciepło i życzę miłego wieczoru:)
Tangle Teezer to i mój ulubieniec - i to nie ostatniego roku, a kilku lat. :-)
OdpowiedzUsuńOrganique... W tym roku muszę coś od nich wypróbować. Myślę, że na pierwszy ogień pójdzie peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńnoo to dobrze wiedzieć co mozna kupować ;D
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki. Mydełko wygląda jak pomarańczowa galaretka :). Pozdrawiam Dociu :)
OdpowiedzUsuńto mydełko jest śliczne :) aż się by je zjeść chciało. A kremów do rąk nigdy za wiele hehe :D
OdpowiedzUsuńTT mam i bardzo lubiłam kiedy miałam długie włosy a kiedy je obcięłam przestało już być mi niezbędny.
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty..ojjj..Organique muszé wreszcie dorwac :D
OdpowiedzUsuń