Lakierowi ulubieńcy


Wreszcie mamy na dworze prawdziwą wiosnę i możemy wyjść z domu nie ubierając się w kilogramy ubrań. Paznokcie też odczuwają lekkość barw, zamiast ciemne borda, brązy czy granaty. Osobiście pastelowe kolory czy żywsze pastele noszę cały rok, niezależnie od pogody. Bo tak lubię, bo jest mi lżej i radośniej na sercu. Czasami dodaję trochę błysku.

W płatkach róż, czyli moi zapachowi ulubieńcy


Dziś przypomnę Wam, a przynajmniej tym którzy mnie jeszcze nie znają, swoich zapachowych ulubieńców. Uwielbiam kiedy moje kosmetyki oprócz tego że mają jakieś tam inne działanie, dodatkowo pięknie pachną. To tak, ku przypomnieniu. :)

Moi mali kwietniowi ulubieńcy


Ulubieńców mam trochę więcej, ale dziś będzie o tych które bez problemu zmieszczą się w mojej kosmetyczce. O tych najmniejszych i najbardziej lubianych. Lubię je a nawet uwielbiam, za cudowne działanie, zapach oraz opakowanie.

Pachnący dotyk, dlaczego nie?

Blogosfera to zło, ciągle kusi. Tak, czytałam wcześniej o tym lakierze, spodobała mi się wystylizowana na flakon perfum, malutka buteleczka. Pech chciał że musiałam odwiedzić niedawno Rossmana i tam sobie stały równiutko poukładane... Rząd kolorowych, ślicznych buteleczek zakręconych czarną kulką ... Wiedziałam już po którą sięgnę w pierwszej kolejności, chociaż wołała każda z osobna...

L'Occitane, Essential Water Face. Na co przydać się może, woda esencjonalna


Ostatnio pisałam o braku snu i błyskawicznie działającej maseczce która poprawia nasz wygląd, dzisiaj chciałam napisać o wpływaniu na komfort naszej skóry, między innymi tonizowaniu i jej odświeżaniu.

Idealny kosmetyk na randkę czyli Phyto-Lip Twist, Sisley


Mija już kolejny wiosenny weekend. Wychodzimy chętniej z domu, wybieramy się na spacery, na zakupy, także na randkę, nie zapominamy o makijażu... Czasami mamy dylemat, co będzie lepsze dziś na usta? Pomadka czy błyszczyk? Sama często mam ten problem. Niedawno jednak znalazłam w tej sytuacji idealne wyjście. Jest nim Kredka do ust Phyto-Lip Twist marki Sisley. Przy niej nie muszę martwić się o nic. 

Phyto Lip Twist, Sisley


   Dziś nie będzie dużo słów, dziś jest testowanie pomadki Phyto Lip Twist Sisley. Zapraszam...

Mój blog dziś kończy rok


Dokładnie rok temu założyłam ten mój nowy blog. Miał dotyczyć wszystkiego co jest związane z urodą, modą i marzeniami. W cięgu tego roku nie obyło się bez blogowych gaf i błędów, ale ani przez chwilę nie czułam zniechęcenia. Wszystko to dzięki Wam, moje drogie czytelniczki i czytelnicy. :)

Jak spełniać swoje marzenia, bez wyrzutów sumienia



Kochani, dzisiejszy post, będzie dotyczył zakupów. Zakupów które uwielbiamy wszyscy.  Lubimy chodzić po sklepach, zwiedzać galerie handlowe, lubimy też przeglądać strony sklepów internetowych. W każdym prawie, może w większości sklepów znajdujemy coś dla siebie. Wkładamy do koszyka, zamawiamy na stronie internetowej sklepu i oczyszczamy się z naszych portfelowych zasobów. 

Która z nas nie marzy o nowej pomadce YSL, perfumach Diora, masełku do ciała Pat&Rub, czy butach Zary. Czasami kupujemy od razu, a często też bywa tak, że aby spełnić nasze marzenie, czekamy na odpowiednią okazję.  Ile razy czytałam że czekacie na obniżkę cen, czy fajną promocję? Bardzo często, prawie zawsze. Sama też liczę na taki dar losu.

Sephora i niesamowite spotkanie


Czy masz już receptę na piękny wygląd swojej skóry? Zbadano że 31% kobiet ma wrażliwą cerę i uważa, że nie potrafi dobrać do swojej skóry odpowiedniej pielęgnacji. Dlatego w sieci perfumerii Sephora, zorganizowano specjalne spotkanie z ekspertami marki Clinique-Skin Ekspert. Na jedno z takich spotkań które odbyło się we Wrocławiu, namówiła mnie Ines

Zostałam włosomaniaczką



Jeszcze do niedawna wystarczył mi szampon i jakaś tam odżywka do włosów. Jeszcze niedawno farbowałam włosy na dużo jaśniejszy kolor jak mam teraz. O stanie moich włosów często decyduje jakiś przypadek. Moje włosy przechodziły różne wzloty i upadki. Opisywałam to w mojej włosowej historii. W ciągu ostatniego roku, dużo naczytałam się Waszych blogów, dużo też blogów włosomaniaczek. Przyczyniło się też do tego kilka współprac. Nigdy nie pomyślałam że kiedykolwiek będę mieć aż tyle tego do włosów. Wszystko przez tą blogosferę.
Jak widać, jest tu tego trochę, jeśli macie cierpliwość i jesteście ciekawi w co wmieszałam swoje włosy, zapraszam do czytania. :)

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.