Lakierowi ulubieńcy


Wreszcie mamy na dworze prawdziwą wiosnę i możemy wyjść z domu nie ubierając się w kilogramy ubrań. Paznokcie też odczuwają lekkość barw, zamiast ciemne borda, brązy czy granaty. Osobiście pastelowe kolory czy żywsze pastele noszę cały rok, niezależnie od pogody. Bo tak lubię, bo jest mi lżej i radośniej na sercu. Czasami dodaję trochę błysku.





ulubiony fiolecik. 


Rockstar Pink, Sally Hansen używam tak samo jak biżuterię, 
na pojedyncze paznokcie i przy stosownej okazji. 


Wybaczcie fotkę, wieczorem będzie aktualizacja. 
Ta fotka była robiona prawie rok temu z komórki. 


Pachnący różami Revlonik. O nim pisałam ostatnio bardzo dużo. Przyznam że muszę zmienić zdanie o jego trwałości. Nosiłam prawie tydzień, gdyby nie rozdwajające się końcówki paznokcie, nie musiałabym dziś zmywać i nakładać na nowo. Zmieniam zdanie o nim. 

Ciekawią mnie Wasi ulubieńcy. Pochwalicie się? :)

Teraz zmykam na spacer, zajrzę do Was wieczorem. Miłego popołudnia :)

Komentarze

  1. wszystkie mi się podobają! revlona mam, z sally wybrałam jaśniejszy topik, ale i ten capnę a essie, ech essie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio w Realu kusiły mnie pastelowe lakiery essie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam że w Realu też są essiaki. :)

      Usuń
  3. najbardziej zainteresował mnie lakier revlon, ja mam same śmierdzące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On pachnie tylko po wysuszeniu, ale też nie ma ostrego zapachu z buteleczki. :)

      Usuń
  4. ja wiosną lubię postawić na pastele na paznokciach więc u mnie króluje przede wszystkim mięta, jasny fiolet i błękicik ;)
    Bliżej lata przeważnie stawiam na mocne letnie kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miętowy nie bardzo lubię na swoich paznokciach, ale na innych bardzo mi się podoba.:)

      Usuń
  5. Ten liliowy śliczny :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie faworytem jest ostatnio Bachelorette Essie. Za kolor oczywiście, ale i za trwałość. Po 7 dniach zaczęły mi się dopiero ścierać końcówki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten kolorek z Essie jest piękny :)
    Obserwuję i pozdrawiam serdecznie

    biszkopcik86.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Cię już dawno zaobserwowałam. :) Również serdecznie pozdrawiam. :)

      Usuń
  8. WIdzę różowo - fioletowe preferencje :) hehe - ja nie wiedzieć czemu lubię teraz na ciemno :D
    btw bardzo mi się podobają takie różnokolorowe (ale w podobnej tonacji ) lakierki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystkie trzy mi się widzą :) lubię takie odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie lakiery bardzo mi się podobają. :D
    Obserwuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też Cię mam w obserwowanych. :) Lakiery są śliczne, naprawdę. :)

      Usuń
  11. Essie i Revlon bardzo ładne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Revlon jest sliczny ale u mnie kosztuje ponad 8 funtow to ja wole essiaka za to miec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też prawda, zgadzam się z Tobą. :) Choć ten myślę że jest wyjątkowy, ale 8 funciaków nie wiem czy chciałabym dać. :)

      Usuń
  13. Piękne kolorki. Pozdrawiam Dociu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Same przyjemniaczki! A najbardziej podoba mi się Revlon :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Essie jest najlepszy <3 śliczy, delikatny po prostu cudo :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja bardzo przepadam za jasnymi kolorami ; )) . Zapraszam do mnie na rozdanie : http://malinka24.blogspot.com/2014/03/rozdanie.html#comment-form .

    OdpowiedzUsuń
  17. To piękne barwy na wiosnę ja jednak zostaję przy pastelach:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie trzy mi się bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie cudne, bardzo lubię takie kolory:):)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie urocze wiosenne kolorki :) Mega powerujące :) Musze oblukać tego Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiosną również lubię takie jasne, ożywcze kolory. Ostatnio na moich paznokciach w kółko ląduje ten sam lakier - Essie Avenue Maintain. Aktualnie mam ten odcień tylko na jednym paznokciu- resztę zdobią różne odcienie mięty, turkusu i pastelowy żółty - takie wiosenne urozmaicenie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. To są moje odcienie, w których czuję się najlepiej. Każdy mogłabym mieć u siebie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.