W płatkach róż, czyli moi zapachowi ulubieńcy
Dziś przypomnę Wam, a przynajmniej tym którzy mnie jeszcze nie znają, swoich zapachowych ulubieńców. Uwielbiam kiedy moje kosmetyki oprócz tego że mają jakieś tam inne działanie, dodatkowo pięknie pachną. To tak, ku przypomnieniu. :)
Ulubione masełko do ciała Serce Róży, L'Occitane, za które dałabym się pokroić. Oszczędzam i chowam skrzętnie przed gośćmi. Masełko ma bardzo przyjemną, delikatną i puszystą konsystencję. Już niedużo zostało, trzeba będzie zrujnować się na nowe.
O różanym kremie do rąk wspominałam w ostatnim poście, pisałam też recenzję. Też jest na mojej nowej chciejliście.
Lakier do paznokci Revlona w ozdobnym flakoniku jest bardziej trwały niż myślałam. Zmywałam go co drugi dzień, a teraz mam go już chyba czwarty dzień, tylko że już nie pachnie. Zapach się gdzieś ulotnił. Połysk też jest jakby bardziej zauważalny. może powinnam wymienić okulary... W każdym razie polecam. :)
Miłość do wody toaletowej Roses de Chloe łączy mnie od pierwszego powąchania, jak do całej serii tych zapachów. Czuję że szybko się nie skończy. Mimo to, chcę wypróbować jeszcze zieloną wersję.
No to tyle na dzisiaj. Z ostatnich komentarzy wywnioskowałam że podzielacie moją miłość do wymienionych ulubieńców. Zapomniałam dodać mgiełki Pat&Rub, ale przypomnę Wam w twarzowych ulubieńcach. Mam nadzieję że Was nie zanudziłam? Zapomniałabym, lubię też inne zapachy, na przykład cytrusowe, ale o tym napiszę już w innym poście. :)
Pamiętacie, pisałam jak mi wujek gugiel pokasował moje blogowe zdjęcia. Wchodzę sobie teraz wyrywkowo na swoje posty i oczom nie wierzę, że mogłam robić tak paskudne zdjęcia. Postanowiłam poprawić co się da i stopniowo wymieniam fotki na nowe. Po prostu robię wiosenne porządki. To co było nieudane, wywalam.
Pozdrawiam serdecznie. :)
może już jutro uda mi się dorwać tego Revlona :)
OdpowiedzUsuńo ja też różyczki lubię :) mam ten lakierek revlona sesese
OdpowiedzUsuńZnakomici ulubiency...
OdpowiedzUsuńojjjten lakier...cudny...cudny...
Pozdrawiam :)
Jejku jezeli na masełko trzeba bedzie sie zrujnować to co to za cudo musi byc ;)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio zagustowalam w różanych zapachach :D więc może się skuszę na zakup tego kremu do rąk :))
OdpowiedzUsuńte lakiery z Revlon bardzo za mną chodzą :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też zapach produktu jest bardzo ważny i często warunkuje moje uwielbienie lub nie. Są kosmetyki w których nie robi mi to róznicy, ale produkty typu peelingi, balsamy, kremy do rąk, kąpielowe itp po prostu muszą dla mnie świetnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty!
OdpowiedzUsuńWszystko takie piekne i kolorowe!!! Aaach, az sie rozmarzylam :-D
OdpowiedzUsuńW tej kwestii rozumiemy się doskonale :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców mam tylko lakier, ale w przyszłości na pewno skuszę się na pozostałe propozycje.
Też bardzo lubię zapach róż w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńPiękni ulubieńcy :-))) Również uwielbiam zapach róż!
OdpowiedzUsuńKremy z Loccitane pachną cudownie!
OdpowiedzUsuńjaki fajny zestwik rozowych produktow :) Bardzo lubie ksoemtyki Loccitane, a Perfumy Chloe tez uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńChcę wszystko, dosłownie ;)
OdpowiedzUsuńAle masz duzo ciekawych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńBello !!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBesos
www.escobedojimy.com
Ekstra zestaw! Chciałabym cały!
OdpowiedzUsuńJa też lubię różany zapach. Szczególnie aromat dzikiej róży. Kupiłam ostatnio krem tylko dlatego, że był różany.
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten lakier :)
OdpowiedzUsuń