Style Hunter, Essie
Mam takie coś, że jak mi się spodoba to noszę to do znudzenia. To samo się tyczy kosmetyków do makijażu czy lakierów do paznokci. Ty razem trafiło na Style Hunter, Essie rodem, odkupione od Cathy. Czaiłam się na nie długo, aż tu trafiła mi się taka okazja. Dzięki kochana. :* A Was zapraszam na moje ochy i achy. :)
To że Essie to moja ulubiona marka lakierów do paznokci to wiecie. Jestem wygodna i nie lubię utrudniać sobie życia dodatkowymi utrwalaczami, nabłyszczaczami to pewnie też wiecie. Lakier ma być dla mnie piękny, trwały i bezproblemowy, inaczej nie zawracam sobie nim głowy, tak samo jak z innymi malowidłami. Co ja się będę rozpisywać o opakowaniu, to co jest na buteleczce to widać. Wspomnę tylko że pojemność wynosi 13,5 ml.
Informacje mamy na naklejce przyklejonej na spodzie. Na buteleczce i nakrętce jest jeszcze logo.
Opakowanie jest zakończone cieniutkim pędzelkiem, którym bardzo wygodnie się nakłada lakier. Konsystencja też nie ma nic do zarzucenia, ani za gęsta, ani zbyt rzadka. Maluje się idealnie. Zapach jak to zapach w lakierach do paznokci, jednak nie dokucza, nie trzeba otwierać okien, uciekać na balkon czy taras. W miarę szybko schnie, idealne krycie wymaga dwóch warstw.
Lakier pochodzi z wiosennej kolekcji Essie Spring 2014.
Lakiery Essie charakteryzuje wyjątkowa długotrwałość, idealna konsystencja oraz krótki czas schnięcia.
Poza wysoką jakością ich ogromną zaletą jest to że nie zawierają one szkodliwych substancji jak DBP, Toluen czy Formaldehyd.
Lakiery Essie to bogata paleta odcieni o ciekawych intrygujących nazwach.
W Ameryce firma Essie należy do czołowych liderów w branży lakierów do paznokci i pielęgnacji dłoni. Są polecane przez profesjonalistów.
Utrzymują się na paznokciach nawet 7 dni.
Moje wrażenia.
Jak wspominałam jest to lakier bezproblemowy, który nie wymaga top coatów. W miarę krótko schnie i pięknie błyszczy sam w sobie. Charakteryzuje się świetną trwałością, mimo domowych obowiązków. Moje paznokcie jednak są jeszcze niedoleczone, ciągle się jeszcze rozdwajają, dlatego lakier trzyma się krócej niż 7 dni, lakier schodzi z uszkodzonymi końcówkami. Ale czytaj uważnie! Na zdrowej płytce trzyma się nieuchronnie aż do użycia zmywacza do paznokci. Paznokcie powoli dochodzą do siebie, kiedy odłamie się cokolwiek na brzegu paznokcia, wystarczy że spiłuję pozostałość i paznokieć jest jak nówka. Lakier do paznokci używam non stop, ponieważ chroni je przed uszkodzeniami mechanicznymi i detergentami. Polecam! :
Miłego weekendu! )
ja do lakierów Essie bardzo się zraziłam... :( była notka u mnie na blogu, więc zapraszam
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się idealnie, ale wiadomo że przy częstym myciu garów cudów nie ma co oczekiwać. :)
UsuńAle wiesz, czasami tak jest z jasnymi kolorami więc możliwe że Cię zawiodły. :)
UsuńLovely shade :)
OdpowiedzUsuńCheck out my new post Here!!!
:)
UsuńKolorek fajny, lakierów z tej firmy nie mam. :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować. jak będziesz miała okazję to polecam. :)
UsuńSliczny kolorek, lubię róże na paznokciach.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam róże na paznokciach. :) To jest kolor bardziej malinowy niż róż. :)
UsuńPiękny soczusty kolor, a kot jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńKot tak, świetnie sprawdza się jako tło do lakierów, chyba ją przechrzczę np. na Essie. :D
UsuńEssie u mnie też świetnie się sprawdza jeśli chodzi o jakość i błysk, jednak akurat tego koloru nigdy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go w którymś sklepie internetowym. :) Uwielbiam essie. :)
UsuńCieszę się, że przypadł Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, już dawno o nim myślałam. :)
UsuńCudny kolorek :) tez go mam hihi bo kocham Essiaki <3 <3
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Essiaki, przeważnie takie żywe, kolory. :)
UsuńFajne zdjęcie z kotkiem!
OdpowiedzUsuńCzy Ty masz Bloglovin?
UsuńChciałabym zaobserwować Cię i tam, bo ostatnio więcej przez BL chodzę po blogach niż przez GFC.
Dziękuję. :) Mam bloglovin, po prawej na górze jest ikonka do niego. :)
UsuńO! Rzeczywiście! Umknęło mi! Szukałam Cię jako Daisy... ;-)
UsuńJuż Cię mam i obserwuję! (<Ale to groźnie brzmi, hehehe! ;-))
jest i koteczek:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńprzyjemny kolor... ponoć z essie, jakość i trwałość zależy od koloru... nie wiem, miałam tylko jeden;)
OdpowiedzUsuń:*
Pewnie coś w tym jest. :) Zauważyłam to na kilku że różnie się sprawdzają :)
UsuńLakieru z Essie jeszcze nie miałam, ale kolor cud miód :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor. Uwielbiam lakiery Essie :)
OdpowiedzUsuń:)*
Bardzo lubię Essiaki :) kolorek piękny !
OdpowiedzUsuńMam go, jeden z moich ulubionych :) I mam go dziś na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to kolor wyjściowy :) Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńMam kilka Essiaków w swojej kolekcji :-) Jedne lubię bardziej, inne mniej ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor:). PS.: Też mam październikowy Twój Styl;).
OdpowiedzUsuńuwielbiam lakiery Essie i ogólnie lakiery w odcieniu malinowym, więc Style Hunter jak najbardziej chciałabym mieć ;)
OdpowiedzUsuńPiekny odcień! Uwielbiam takie, zawsze dodają mi energii :)
OdpowiedzUsuńA podejście do lakierów mamy identyczne! Ma być szybko i przejemnie, a do tego bardzo efektownie :)
Piekny kolor i uroczy kociak :)
OdpowiedzUsuńSuper kolorek, a kicia coraz piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor!
OdpowiedzUsuńZnam je i lubię :) Ale kicia słodka! :]
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kolory, mega kobiece!!!!
OdpowiedzUsuńKosmetyki to ciągle dla mnie mnóstwo zagadek, a szczególnie kolorówka. Dobrze wiedzieć, ze jest taka marka, która ładnie schnie i nie odpada następnego dnia, ani się nie rysuje. Może kiedyś wpadnie mi w ręce, tymczasem kupiłam znowu w Avonie, chociaż już tyle razy się zawiodłam - cóż magia katalogów. Tym razem jest to nowy produkt - lakier żelowy. Może się już z czymś takim spotkałaś? Ciekawa jestem co to będzie za cudo. Lakier na tle kici ;-) dobrze się prezentuje. Byłam dzisiaj na wystawie kotów rasowych i w maine coonach chyba się zakochałam niestety :-/ chociaż zawsze twierdziłam, że wezmę tylko dachowca, żeby dać mu dom. I pewnie tak będzie, bo mąż chyba by mi nie nigdy wybaczył zakupu kota za 1900 zł ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny! Uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńKocham lakiery Essie i ten kolor też kocham, jest piękny :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, do Essie jeszcze nie dotarłam, a prezentuje się wybitnie w tym kolorze.. ;)
OdpowiedzUsuńPiękna soczysta czerwień - taka jak lubię :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten kolorek
OdpowiedzUsuń