Rozświetlający korektor komórkowy pod oczy, La Prairie
Korektory pod oczy odgrywają bardzo ważną rolę w moim makijażu. Z wiekiem dążę do perfekcji zarówno w makijażu jak i pielęgnacji, wygląd skóry pod oczami jest dla mnie bardzo ważny, można też powiedzieć że jest priorytetem. Najlepiej jeśli korektor łączy w sobie wszystkie zalety jak rozświetlanie, maskowanie niedoskonałości oraz nienaganną pielęgnację. Ważne jest też, żeby nie podrażniał mojej wrażliwej skóry pod oczami. Taki efekt zapewnia mi Rozświetlający korektor komórkowy pod oczy, La Prairie który jakiś czas temu trafił do mojej kosmetyczki.
Rozświetlający korektor komórkowy pod oczy zawiera kompleksy: rozświetlający i przeciwstarzeniowy, które odświeżają skórę dodając jej blasku, tuszują niedoskonałości i redukują cienie pod oczami.
La Prairie to marka piękna, łącząca w sobie luksus i dążenie do doskonałości z naukowymi osiągnięciami. Nieustanne dążenie Laboratoriów La Prairie do perfekcji w wyglądzie skóry, zaowocowało powstaniem najnowocześniejszej pielęgnacji komórkowej opartej na ekskluzywnym Kompleksie Komórkowym.
Unikalne składniki, zawarte jedynie w produktach La Prairie, walczą z procesem starzenia się skóry, dostarczając jednocześnie substancji odżywczych niezbędnych dla zdrowia, witalności i ładnego wyglądu skóry.
Piękne biżuteryjne opakowanie zawiera 2,5ml wspaniałego, wielozadaniowego produktu, który natychmiast odświeża oraz rozświetla okolice oczu jednocześnie maskując niedoskonałości, takie jak opuchnięcia i cienie pod oczami. Wyjątkowe połączenie właściwości kosmetycznych i pielęgnacyjnych, efektywnie minimalizuje oznaki starzenia się skóry, takie jak linie czy zmarszczki, jednocześnie dodając skórze blasku. Korektor dostępny jest w trzech kremowych odcieniach. Opakowanie zawiera też wymienny wkład.
Aby użyć korektor, należy kilkakrotnie nacisnąć jego przycisk. Wtedy produkt wypłynie na pędzelek.
Korektor należy nakładać na skórę pod oczami oraz na powieki, delikatnie wklepując opuszkami palców. Może być też używany jako baza pod cienie do powiek lub jako odświeżenie makijażu.
Rozświetlający korektor komórkowy pod oczy, La Praire występuje w trzech odcieniach od najjaśniejszego 10 hade, średniego 20 shade do najciemniejszego odcienia - 30 shade.
Mój odcień to ten pośredni - 20 shade. Mimo że to średni odcień, i tak wygląda dość jasno.
Ponieważ go odkupiłam od koleżanki, nie mam innego opakowania, nie pokażę Wam składu.
Przed użyciem korektora, tylko z podkładem Parure de Lumiere Guerlain
wybaczcie te rozcapirzone brwi, zapomniałam je zaczesać. ;)
Po użyciu korektora
Przyznam że jest to bardzo dobry korektor i rozświetlacz w jednym. Nie wchodzi w załamania skóry, zmarszczek, nie wysusza, nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. Jest bardzo trwały - wykonany rano makijaż trzyma się cały dzień, aż do demakijażu. Oprócz cieni pod oczami i kilku przebarwień, nie mam innych niedoskonałości pod oczami więc nie mam szczególnie co ukrywać. Mmo to jestem bardzo zadowolona jak on pięknie potrafi rozświetlić skórę i odmłodzić spojrzenie, dodatkowo dbając o moją skórę pod oczami. Nie wiem jeszcze jaką ma wydajność, okaże się pewnie po zużyciu ale już wiem że będę chciała do niego powrócić.
Jest to jeden z niewielu korektorów który spełnił moje wymagania. Spełni on wymagania każdej dojrzałej i nie tylko dojrzałej skóry, uważam że to jest bardzo dobra inwestycja dla każdej kobiety której zależy na świeżym, odmłodzonym wyglądzie.
Stosujecie korektory pod oczy?
Pozdrawiam! :)
Stosuję korektor z Marizy :D Jest bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńCieszę się że Ci służy. :)
Usuńprzyznam, ze o nim nie słyszałam. Mam obecnie rozświetlający z Loreal ale szalu nie ma wiec raczej nie wrócę. Fajnie ze nie wchodzi w załamania bo mnie to strasznie wkurza.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię jak coś wchodzi w załamania i zamiast upiększać to oszpeca. Za Lorealem do makijażu nie przepadam. :)
UsuńNie wchodzi w zalamania powiadasz? Wiec musze go kupic. Ale przy mojej super suchej skorze wszystko wchodzi w zalamania :( No ale zobaczymy.
OdpowiedzUsuńTeż mam suchą skórę ale nie wchodzi, u Ciebie pewnie też tak będzie. :)
UsuńLa Praire - hmm, trochę ceny mnie przerażają :) a aktualnie korzystam z korektora MaxFactor, też świetnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńU mnie MF nie spełnił moich wymgań ale Cieszę się że Ty jesteś zadowolona, :)
UsuńA jak byś miała porównać jego stopień krycia do TE z YSL to który kryje mocniej?
OdpowiedzUsuńLa Prairie kryje bardziej chociaż z pocczątku wydawało mi się że tak samo kryją. :)
Usuńciekawy :) ja poki co mam pare korektorow ktore musze zużyć. w planach mam zakupic najpierw korektor lumi magique :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi. :)
Usuńmam korektor i czasem go uzywam :)
OdpowiedzUsuńCzasami przydaje się każdej z nas. ;)
UsuńOgolnie nie stosuje tego typu produktow, ale ten mnie mocno zaciekawil :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest ciekawy. ;)
UsuńBardzo kuszący produkt. Mogłabyś polecić coś do zwalczania cieni pod oczami ale nie do ich krycia ?
OdpowiedzUsuńhttp://autre-me.blogspot.com
Do zwalczania cieni jest taki fajny krem Clinique, pisałam o nim. :)
Usuńja chwalę sobie ten z loreal magique - jest super. Lubie też YSL :)
OdpowiedzUsuńLoreal mi nie słuzy ale YSL też lubię. :)
UsuńPisalam jakis czas o nim on jest niemal doskonaly i do tego w opakowaniu sa dwa:)
OdpowiedzUsuńCzytałam na stronie że są dwa i jak mi się skończy na pewno do niego wrócę. Jest naprawdę doskonały. :) Chętnie przypomnę sobie Twoja recenzję. :)
UsuńJest to jeden z tych, które mam "na oku";) Może wkrótce wyładuje też pod okiem :D
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci żebyś miała go też jak najszybciej pod okiem. ;)
UsuńCiężko mi znaleźć dobry korektor po oczy. Moze ten by okazał się dobry:)
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam że na pewno byłabyś zadowolona z tego korektora. :)
Usuńmarzy mi się wypróbować ten korektor choć jak wiesz ja jestem oporna jeśli chodzi o tego typu kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPięknie Kochana wyglądasz :***
Dziękuję kochana. **** U Ciebie nie widziałam żadnych niedoskonałości. :)
UsuńJa używam akurat korektora Estee Lauder, jest dobrze, ale nie wow. Jak się skończy będę szukać czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci ten, są dwa w opakowaniu, wystarczą na bardzo długo i na pewno nie pożałujesz. :)
UsuńTeż go mam i baaardzo lubię! Mam dwa odcienie 10 i 20.
OdpowiedzUsuń10 ma w sobie więcej różu, a 20 jest bardziej beżowa, używam sobie na zmianę :)
No popatrz jak się rozpuściła no no. :D I róż i beż.... :D Przyznam że nie wiem jak by wyglądał u mnie 10, chyba wypróbuję przy okazji. :)
UsuńJa od kilku dni zachwycam się Dior Star pod oczami :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ale też mnie bardzo ciekawi. :)
UsuńNiestety - choć wygląda znakomicie i po zdjęciu wnioskuję, że daje efekty, nie znam jej:(. Osobiście.
OdpowiedzUsuńAniu, wszystko przed Tobą :)
UsuńBardzo fajny korektor :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. ;)
UsuńOpakowanie bardzo eleganckie, a również ładnie rozświetla okolicę oczu. Chciałabym go kiedyś zakupić, albo korektor YSL.
OdpowiedzUsuńJak na razie używam pod oczy roll-onu kofeinowego z Azji, a na większe wyjścia stosuję odrobinę korektora zmieszanego z rozświetlaczem Inglot w płynie.