High Nutrition Hand Cream With Natural Cold Cream - Bio Beaute by Nuxe


    Mamy grudzień, nie mamy zimy ale za oknem zbyt ciepło też nie jest. Mimo wszystko w łapki jest zimno co na dobrze ich skórze nie wychodzi. Domowe porządki też im nie służą. Skóra na dłoni jak wiemy jest cienka, niezadbana szybciej się starzeje. A tego na pewno nie chcemy. Chciałam Wam dziś polecić super krem do zadań specjalnych który otrzymałam od naszej Pieguski z bloga Kosmetyczna Wyspa. Jest to High Nutrition Hand Cream With Natural Cold Cream, mało znanej większości z nas linii - Bio Beaute by Nuxe. Nie stosuję  go długo ale pierwsze wrażenia są niesamowite. Zapraszam. :)


Krem do rąk o którym jest mowa, zamknięty jest w jasnopopielatej tubie zamykanej na klik, która powstała z miękkiego tworzywa. Na zdjęciu kolor wyszedł oczywiście inaczej, ach to światło! Jego pojemność wynosi 75ml. Opakowanie przed pierwszym użyciem było solidnie zafoliowane, miałam pewność że nikt do kremu nie zaglądał.


Prosta i przyjemna dla oka szata graficzna przedstawia przydatne informacje w pięciu obcych językach, symbole oraz skład. Ponieważ krem przyleciał prosto z UK, nie ma tam informacji w języku polskim. Nie znalazłam też informacji w naszym języku u wujka google'a, dlatego będę tłumaczyć to co przeczytałam na tubce i stronie zagranicznej.


Jest to krem organiczny, pochodzący w 100% ze składników naturalnych i organicznych pochodzących z upraw ekologicznych. 

98,7 % - składniki naturalne
17,2% - składniki organiczne


Bogata i nietłusta kosystencja kremu pozwala na bezproblemowe wnikanie w warstwy skóry. Zadaniem tego kremu jest głębokie odżywienie, regeneracja oraz łagodzenie podrażnień zniszczonej i spierzchniętej skóry dłoni. Krem ponadto zapewnia:


86% * odżywienia
91% * złagodzenia podraznień,
86% * zmniejszenie odczucia suchości. 
91% * przywrócenie komfortu. 


* Test został przeprowadzony pod nadzorem dermatologicznym na 22 ochotnikach z suchą i wrażliwą skórą po 28 dniach czego wynik jest u % ochotników.

Składniki aktywne.
  • organiczny olej ze słodkich migdałów: łagodzi podrażnienia, nawilża, odżywia, regeneruje, działa przeciwrodnikowo
  • organiczny Wosk pszczeli: uelstycznia i zmiękcza skórę 
  • organiczny hydrolat z róży: działa przeciwzapalnie, łagodząco na podrażnienia, nawilża, tonizuje, odświeża, wzmacnia naczynka krwionośne,
  • organiczny olej jojoba: posiada właściwości regeneracyjne i antyoksydacyjne.Wygładza, uelastycznia, chroni skórę przed nadmierną utratą wody, łagodzi podrażnienia,
  • organiczne Masło Shea: odżywia, nawilża, regeneruje, opóźnia rozkład elastyny, łagodzi podrażnienia, przyśpiesza gojenie się ran, stanowi naturalny, delikatny filtr UV,
  • olej kokosowy: odżywia, nawilża, regeneruje. 

Aqua Damascena, Decyl Oleate, Glycerin*, Rosa  Flower Water*, Argania Spinosa Kernel Oil*, Talc, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Hydroxystearic/Linoleic/Oleic Polyglycerides, Parfum (Fragrance), Xanthan Gum, Potassium Palmitoyl Hydrolized Wheat Protein, Benzyl Alcohol, Tocopherol, Capryloyl Glycine, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Cera Alba/Beeswax*, Lauroyl Lysine, Phytic Acid, Dehydroacetic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate, Calcium Gluconate, Limonene.

* Składniki pochodzące z upraw rolnictwa ekologicznego


Używając ten krem do rąk, a jestem bardzo wybredna co do jakości, zauważyłam że spełnia on wszystkie obietnice producenta. Posiada bogatą i można by rzec tłustawą konsystencję, ale mimo to wchłania się błyskawicznie. Zapach kremu przypomina zapach migdałowo-orzeszkowy, mimo że jest on z początku dość intensywny, nie jest dokuczliwy, nawet przyjemny po kilku minutach przestaje być wyczuwalny. Dłonie po posmarowaniu tym kremem stają się naprawdę gładkie, miłe w dotyku, są świetnie nawilżone i odżywione a ślady po zadrapaniu kotka czy inne podrażnienia goją się błyskawicznie. Efekt nawilżenia i odżywienia utrzymuje się bardzo długo choć ja go stosuję już z samego przyzwyczajenia po każdym umyciu rąk i dla przyjemności. Nie miałam spierzchniętych rąk, dlatego nie ocenię jak na takich działa, wierzę jednak że przy stosowaniu tego kremu im to nie grozi. 
Myślę że to jeden z najlepszych, o ile w ogóle nie najlepszy krem do rąk jaki miałam. Będę panikować, jeśli mi się skończy, krem jest raczej trudno dostępny i choć widziałam na stronach zagranicznych że tani nie jest, to nie pożałowałabym na niego ani złotówki.

Jeśli macie dostęp do produktów tej marki, szczerze polecam. Krem spełni wymagania najbardziej wybrednych dłoni.


Miłej niedzieli i przygotowań przedświątecznych :)

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Tez sie nad nimi zastanawiałam i ciagle się w nie wpatruję :)))

      Usuń
    2. Ja mam to samo! Tak bardzo mi się kojarzą z dzieciństwem i feriami :)

      Usuń
    3. Widzę że te łyżwy robią furorę a też je dostałam w prezencie od blogerki, tylko że nie urodowej. :D

      Usuń
  2. Szkoda, że jest trudno dostępny. Nigdzie się z nim nie spotkałam, znam.go jedynie z blogów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna recenzja :)
    http://kosme-teria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na bardzo fajny :) Chciałabym go kiedyś wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ma skład, pierwsze o nim czytamy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękne dekoracje:-), zazdroszczę, że potrafisz się zmobilizować do kremowania po każdym myciu rąk:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadrabiam zaległości. :) W pracy nie zawsze miałam czas a musiałam je myć bardzo często. Za dekoracje dziękuję. :)

      Usuń
  7. patrzac na Twoje profilowe zdjecie musze powiedziec ze prowadzenie tego bloga sluzy Twojej urodzie, :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana. :* Będę go prowadzić dożywotnio. :))))

      Usuń
  8. Jako kremomaniaczka troszeczkę zazdroszczę tego kosmetyku:), no i łyżew, też takie chcę:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łyżwy też dostałam ale już dawniej. :) Krem mam nadzieję, że da się kupić w Polsce, widziałam go już na iperfumy.pl :)

      Usuń
  9. Cześć! :) Nominowałyśmy Cię do Liebster Blog Award, przygotowałyśmy dla Ciebie 11 pytań. Zapraszamy do wspólnej zabawy :)

    http://ciekawekosmetyki.pl/liebster-blog-award

    A o kremiku pierwszy raz słyszę, czy jest dostępny w polskich drogeriach lub aptekach?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, jak tylko znajdę chwilę to wezmę udział. :) Krem widziałam już na iperfumy.pl :) mamm nadzieję że i w aptekach się znajdzie. :)

      Usuń
  10. Taki krem to jest dla mnie :) Obecnie używam innego i mam wrażenie, że się nie polubiliśmy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko widziałam ten krem na iperfumy.pl, mam nadzieję że będzie go można kupić też w aptekach. :)

      Usuń
  11. Wygląda znakomicie;) i do tego naturalne składniki:) a te łyżwy są śliczne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem jest świetny a łyżwy załuję że nie w moim rozmiarze. ;))

      Usuń
  12. Brzmi świetnie, ale moim dłoniom pasują kremy dostępne na naszym rynku ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Patrycja wie co dobre, skusiłaś mnie tym kremem, a łyżwy prześliczne, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tą linią, brzmi wspaniale.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.