Parę dni temu opowiadałam o wizycie i spotkaniu z blogerkami w firmie kosmetycznej Clarena pod Wrocławiem. Po powrocie z tego spotkania ledwo zdążyłam przenocować u mieszkającej tam córki, żeby następnego dnia
7.11.2015 z samego rana wyruszyć rannym pociągiem z Wrocławia prosto do Poznania na ulicę Wejherowską, gdzie odbyło się kolejne spotkanie. Tym razem było to spotkanie organizowane przez
Farouk Systems Polska, który jest oficjalnym dystrybutorem kosmetyków
Biosilk oraz
CHI, a także przez sklep
BOSCO Design. Poprzedzająca to spotkanie noc nie była lekka, dzięki temu, że kilka razy wstawałam do malutkiej Nikolki. (Rodzice rocznej Nikolki korzystając z mojej obecności, opuścili na kilka godzin kwadrat wyruszając na kilkugodzinną randkę. ;))
Kiedy więc dojechałam do tego Poznania, poszukałam szybko kawiarenki, żeby się wzmocnić kawą i stamtąd wyruszyłam w kierunku umówionego spotkania. Nie było to łatwe, ponieważ drogi są remontowane, a ja tylko przez mgłę pamiętałam Poznań sprzed 30 lat, który wyglądał zupełnie inaczej. Wszystkie te utrudnienia sprawiły, że pobłądziłam i dotarłam na spotkanie spóźniona...