Spotkanie blogerek i wycieczka po Clarenie



    Tydzień temu, w piątek 6.11.2014 miałam okazję odwiedzić siedzibę marki Clarena, w Wilczycach pod Wrocławiem, a także wypróbować na własnej skórze produkty najnowszej linii Power Pure Vit C Line. Spotkanie było bardzo kameralne, zaproszono 6 blogerek, oprócz mnie Agnieszkę, Kasię, Olę, Roksi oraz Tinę. Bardzo się ucieszyłam, że oprócz poznania bliżej marki ulubionych kosmetyków, mogłam też poznać kolejne blogerki. Na wcześniej umówione miejsce, przyjechało po nas specjalnie zamówione przez firmę Taxi, a pod budynkiem firmy przywitał nas jeden z wrocławskich krasnali.. :)



Przyjęto nas bardzo ciepło i gościnnie, poczęstunek był nie tylko atrakcyjny wizualnie, ale równie z bardzo smaczny. Poczęstowano nas również lampką szampana.



Seria kosmetyków o której była mowa to: Power Pure Vit C Line, zawiera ona glukozyd kwasu askorbinowego – AA2G™, czyli cząsteczkę witaminy C zabezpieczoną glukozą przed inaktywacją spowodowaną tlenem, metalami ciężkimi oraz zmiennymi warunkami pH.

Badania potwierdzają, że AA2G™ redukuje zmarszczki, wygładza skórę a także rozjaśnia przebarwienia.

W skład serii z aktywną witaminą C przeznaczoną do użytku domowego wchodzą:
  • krem z 100% aktywną witaminą C (Power Cream + 100% Vit C AA2G), 
  • mleczko do demakijażu z witaminą C (Pure Vit C Milk), 
  • tonik z witaminą C (Pure Vit C Tonic) 
  • terapia szokowa na noc z 100% witaminą C (Overnight 100% Vit C Shock Serum).





Pani Aleksandra Popławska, która zorganizowała nasze spotkanie, oprócz bardzo interesującego wykładu na temat wymienionej serii kosmetyków, zademonstrowała nam na Kasi zabieg rozświetlający z wyizolowaną witaminą C w roli głównej.


Miałyśmy okazję wypróbować tą całą linię kosmetyków na swojej skórze, dowiedzieć się, co nas interesowało, Porozmawiać o kosmetykach, wypytać się o sposoby walki z naszymi skórnymi problemami, a po tej części programu, zostałyśmy oprowadzone po firmie, widziałyśmy proces pakowania oraz etykietowania produktów, niestety, nie mogłyśmy zobaczyć procesu produkcji tych kosmetyków ani też robić zdjęć na salach produkcyjnych. Mimo to, spotkanie połączone ze zwiedzaniem firmy, było niesamowicie ciekawe, :)


Na zakończenie spotkania było też wspólne zdjęcie, na ściance oraz upominki w którym jest krem z wymienionej serii oraz dwie miniaturki: balsam do ciała oraz do pielęgnacji biustu. Już są otwarte, testowane, no i ulubione. Otrzymałyśmy też certyfikat, ale zdjęcie wstawię później, nie zabrałam go ze sobą, a jestem teraz u Ani we Wrocławiu.


O naszych wrażeniach ze spotkania przeczytacie również na blogach pozostałych uczestniczek.:)

Dziękuję serdecznie przedstawicielom marki Clarena za zaproszenie, a także za przekazanie cennych wiadomości. Dziękuję również wszystkim uczestniczkom za fantastyczne spotkanie.

Komentarze

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.