Rewitalizacja i odmładzanie skóry metodą Thermi Smooth. Salon Urody Beata Trawińska


      Niedawno opisywałam o mojej wizycie na Walentynkowych Dniach otwartych w Salonie Urody Beata Trawińska, który mieści się we Wrocławiu, gdzie zaproszono mnie na nowatorski zabieg odmładzający metodą Thermi Smooth. Ponieważ pierwszy raz słyszałam o takim zabiegu, bardzo mnie zaciekawiło, co będzie robione na mojej twarzy i jaki tego będzie efekt. I chociaż z każdej strony słyszałam słowa, że i tak nie widać na mojej twarzy zmarszczek, to jednak każdy te zmiany widzi, ale o tym jak też o całym zabiegu i moich wrażeniach poczytacie w dalszej części. Zapraszam.

Ponieważ na zabieg jechałam ponad 100km, z obawy przed spóźnieniem dotarłam na miejsce lekko przed czasem. Zostałam bardzo miło przyjęta, panie z recepcji uwolniły mnie z zimowej kurtki, a na początek wizyty poczęstowały mnie kawą ze słodyczami. Po chwili podeszła do mnie Pani Zoya, która zaprosiła mnie na piętro do przytulnego, ale jednocześnie super eleganckiego gabinetu, gdzie na początek przeprowadziła ze mną wywiad w celu wykluczenia ewentualnych przeciwwskazań.


Już na początku miałam zapewnioną swobodę, dzięki której mogłam bez skrępowania zdjąć ubranie, w zamian którego otrzymałam wygodną pelerynkę, opaskę na włosy oraz cieplutki kocyk. Żeby wygodnie mi się leżało, Pani Zoja również zadbała również o  komfortowe ułożenie mojego ciała podkładając pod moje kolana specjalny wałeczek. Zmęczona niedospaną nocą i prawie trzygodzinną podróżą miałam okazję porządnie się zrelaksować. Co bardzo lubię, nie zabrakło tam również przyjemnej, relaksującej muzyki.


Odmładzanie metodą Thermi Smooth, który był zastosowany na mojej twarzy, to nowatorski zabieg, który można zastosować do każdego rodzaju skóry. Jest to zabieg, który przywraca skórze witalność oraz młodzieńczy blask. Musicie wiedzieć, że urządzenie to działa wszechstronnie. Za jego pomocą można nie tylko odmładzać i ujędrniać twarz, ale również redukować tkankę tłuszczową na przykład z ud czy z brzucha. Wytwarzany termiczny efekt wpływa nie tylko na rekonstrukcję kolagenu, ale również skraca żywotność tkanki tłuszczowej.  


Zabieg Thermi Smooth wykonuje się przy pomocy specjalnie dostosowanej głowicy (krążki, które widzicie na powyższym zdjęciu), która idealnie wygładza i masuje każdą partię twarzy. W ten sposób rozgrzewające fale przenikają do głębszych warstw skóry, gdzie penetrująca energia odbudowuje kolagen oraz pobudza fibroblasty do wytwarzania nowych włókien kolagenowych. Zabieg ten rewitalizuje skórę w znaczny sposób poprawiając jej kondycję. 

Muszę też wspomnieć, że zabieg Thermi Smooth jest całkowicie bezinwazyjny, a także bezbolesny. Urządzenie dzięki wbudowanym czujnikom temperatury oraz impedancji kontroluje ustawioną temperaturę zabiegu. Kiedy temperatura wzrasta osiągając docelową częstotliwość wysyłanych fal, dopasowuje się ona bardzo dokładnie do wymaganych parametrów, aby zapewnić bezpieczeństwo. 




Przyznać muszę, że już sam rytuał demakijażu sprawił, że poczułam się zrelaksowana. Pani Zoya na początku wykonała u mnie delikatny demakijaż, smarując twarz żelem, a następnie zmywając wszystko ciepłym, zwilżonym wodą ręczniczkiem. Po tej czynności nałożyła mi specjalną maseczkę Na początku dla porównania moja twarz masowana była głowicą na jednej połowie, co po przejrzeniu się w lustrze wprawiło mnie w radosny nastrój. Przez cały zabieg odczuwałam na swojej twarzy i pod skórą delikatnie masujące ciepło. Wyglądało to tak, jakbym leżąc na plaży odczuwała lekki dotyk promieni słonecznych. Leżąc na plaży mimo wszystko odczuwa się zmęczenie, w tym przypadku było zupełnie inaczej. Nic nie parzyło, nie czułam żadnego dyskomfortu, moje zmęczenie podróżą i niedospana noc poszła w niepamięć, a twarz była wymasowana i mimo wytwarzanego ciepła dobrze zrelaksowana.  


Do mojego zabiegu Termi Smooth użyte były produkty marki NIMUE - seria do cery interaktywnej (wrażliwej). Są to dermo-kosmeceutyki bogate w kompleksy aktywnie biologicznych składników, takich jak: enzymy, witaminy, surowce mineralne, aminokwasy, kwasy AHA o odpowiednim stężeniu, które są pozyskiwane wyłącznie w laboratoriach posiadających międzynarodową akredytację. Jest to nowa generacja kosmetyków, która wpływa nie tylko na strukturę ale także na biologiczne funkcjonowanie skóry, co w efekcie sprawia że staje się ona zdrowsza a rezultaty są widoczne i długotrwałe.

Receptury tych produktów oparte są na efektywnych oraz naukowo przebadanych składnikach pochodzących ze źródeł zarówno naturalnych jak też biotechnologicznych. Receptury składników aktywnych są tak dobrane do kondycji skóry, żeby mogły docierać do ich wybranych i głębokich jej warstw.

Przy tworzeniu tych kosmetyków opracowano nową klasyfikację skóry: Skóra z cechami uszkodzenia, Hiperpigmentacyjna, Problematyczna oraz Interaktywna. Unikalna filozofia opiera się na czterech fundamentalnych zasadach terapii jakimi są Odmłodzenie, Odbudowa, Antyoksydacja oraz Ochrona przeciwsłoneczna.



Po masażu głowicami Pani Zoya położyła na moją twarz zastygającą maseczkę, którą po ustalonym dla niej czasie zdjęła jako płat jednym ruchem ręki. Maseczka ta złagodziła zaczerwienienie powstałe w wyniku podniesionej przez głowicę temperatury. 


Następnie na mojej twarzy został wykonany masaż relaksacyjny, dzięki któremu niemal odpłynęłam. Niestety, co dobre wszystko się kończy, magiczny zabieg Thermi Smooth także. Trzeba było wstać z tego wygodnego fotela, ubrać się i wyruszyć w dalszą drogę.


Efekty zabiegu Thermi Smooth są widoczne już od razu, a ponieważ za jego pomocą włókna kolagenu są pobudzone do wzrostu, to już po około dwóch tygodniach te efekty są jeszcze większe i bardziej widoczne. Odbudowany kolagen sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna,  napięta, ujędrniona. Tak jak to opisuje producent, tak jest naprawdę. Przekonałam się o tym i przekonuję nadal na własnej skórze. Po zabiegu pomijając tusz do rzęs oraz pomadkę do ust, wyszłam z salonu już bez makijażu, nie chciałam psuć efektów nakładając cokolwiek, tym bardziej że moja twarz była tak promienna i rozświetlona, że sama co chwilę spoglądając do lustra  nie mogłam w to uwierzyć. 


Efekty te są z każdym dniem coraz bardziej widoczne, nadal z niedowierzaniem uzależniam się od lusterka. Moja skóra na twarzy jest w znacznym stopniu wygładzona, ujędrniona, nie zwisają "chomiki" nie opadają powieki, zmarszczki są wygładzone, znacznie mniej widoczne. Taką skórę aż przyjemnie dotykać i oglądać, za co ogromnie dziękuję! :) 

Zabieg oczywiście polecam z całego serca, jest to świetna alternatywa dla botoxu czy chirurgii plastycznej. Jeśli zajdzie taka potrzeba chętnie zrezygnuję z innych przyjemności żeby go powtórzyć, kto by nie chciał zachować młodości na jak najdłużej. Wszelkie dodatkowe informacje o zabiegu oraz cennik znajdziecie na stronie Salonu Urody Beata Trawińska.

 ...

Serdecznie wszystkich pozdrawiam!




Komentarze

  1. Jak widać wiele kobiet decyduje się na wykonywanie zabiegów medycyny estetycznej w gabinetach kosmetycznych. Nic dziwnego, mimo, że niektóre są dość drogie to dają dużo lepsze efekty niż najdroższe kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.