Dzień Otwarty w Salonie Urody Beaty Trawińskiej we Wrocławiu
Całkiem niedawno miałam przyjemność uczestniczyć w kolejnym Dniu Otwartym, które miało miejsce w Salonie Urody Beaty Trawińskiej we Wrocławiu przy ulicy Krawieckiej. Wspomniany Dzień Otwarty odbył się w piątek 15.04.2016. Jak pamiętacie z moich wcześniejszych postów, Salon ten poznałam już na Walentynkowym Dniu Otwartym, kiedy spotkałam się również z Justyną i Agnieszką, później też korzystałam z nowoczesnego zabiegu Thermi Smooth, który opisywałam TU.
Ostatnio jednak nie miałam okazji spotkać się z naszymi blogerkami, do Salonu powędrowałam sama prosto z dworca. Była piękna pogoda, przyświecało słońce, a ja postanowiłam nie korzystać z komunikacji miejskiej, szkoda mi było czasu na szukanie tramwaju, szkoda mi było kisić się w tramwaju przy tej słonecznej pogodzie. Lubię chodzić ulicami tego pięknego miasta i podziwiać jego widoki. Spacer dobrze robi na zdrowie, urodę oraz figurę, a dotarłam bez przygód. Jak było? Jak zawsze - fantastycznie! Zapraszam na fotorelację. :)
Ostatnio jednak nie miałam okazji spotkać się z naszymi blogerkami, do Salonu powędrowałam sama prosto z dworca. Była piękna pogoda, przyświecało słońce, a ja postanowiłam nie korzystać z komunikacji miejskiej, szkoda mi było czasu na szukanie tramwaju, szkoda mi było kisić się w tramwaju przy tej słonecznej pogodzie. Lubię chodzić ulicami tego pięknego miasta i podziwiać jego widoki. Spacer dobrze robi na zdrowie, urodę oraz figurę, a dotarłam bez przygód. Jak było? Jak zawsze - fantastycznie! Zapraszam na fotorelację. :)
źródło |
Po wejściu do Salonu, już przy Recepcji każdy z gości został uroczyście przywitany miłym upominkiem i lampką szampana, a następnie zaproszony do poczęstunku i bezpłatnych konsultacji z kosmetologiem oraz stylistką. Żeby dodatkowo nie onieśmielać ludzi swoim aparatem, pozwoliłam sobie "wypożyczyć" zdjęcia z Fanpage Salonu.
Chwilę po przywitaniu zaproszono mnie do gabinetu, gdzie pani Magda - kosmetolog cierpliwie wysłuchała mojej "spowiedzi" o wszystkich moich problemach i grzeszkach związanych z pielęgnacją urody. Okazało się, że niektóre moje grzeszki są jakby naszymi wspólnymi, Na przykład wypijanie morza kawy, czy apetyt na czekoladę. Ale rzućcie kamieniem, kto tego nie lubi! Rozmawiałyśmy jak dwie przyjaciółki ze wspólnego podwórka, gdzie trzepak był naszym pierwszym forum. Pani Magda doradziła mi zabiegi, które pomogły by mi pozbyć się pewnych problemów, na jeden z nich od razu mnie zapisano, ale o tym będzie później.
Wiedząc że gościem specjalnym na Dniu Otwartym będzie znana aktorka - Pani Ewa Gawryluk, nieśmiało wypatrywałam czy uda mi się spotkać i zrobić wspólne zdjęcie.
źródło |
Nie było to trudne, spotkałam Panią Ewę przy samej recepcji i nieśmiało się przedstawiając poprosiłam o wspólne zdjęcie. Pani Ewa jest tak sympatyczną osobą, że zgodziła się od razu! Do tego wygląda niesamowicie pięknie, elegancko i bardzo młodo.
Nie potrzebowałam autografu, wystarczy mi zdjęcie z Panią Ewą i rozmowa, choć przyznam, że byłam bardzo onieśmielona, jednak nie przeszkodziło mi to zaprosić Panią Ewę na swój skromny blog. :)
źródło |
Był szampan, wino, przepyszny poczęstunek, były też miłe rozmowy z klientkami tego Salonu, z kosmetologami, a dzięki Pani Zoyi miałam wykonany wspaniały peeling dłoni.
źródło |
Panie były bardzo zapracowane proponując coraz to inne zabiegi, ale ich buzie były ciągle uśmiechnięte. Jak miło jest korzystać z takich usług! Wszystko odbywało się na najwyższym poziomie.
Była też telewizja i Pani Ania z Wrocławia, która bierze udział w Metamorfozach, które można oglądać w każdy czwartek począwszy od 21 kwietnia 2016, w Pytaniu na Śniadanie - Piękna na wiosnę. Jest to sześcioodcinkowy cykl metamorfoz sześciu pań wybranych drogą castingu. Zachęcam do oglądania! :)
Czas mijał bardzo szybko we wspaniałej atmosferze, przy kawie, winie i przepysznym poczęstunku. Wśród rozmów i konsultacji można było dowiedzieć się co może służyć naszej urodzie, co niekoniecznie. Jednak co dobre, bardzo szybko się kończy, zbliżał się czas powrotu z uroczą, firmową torebeczką...
A wewnątrz Voucher 200zł do wykorzystania w Salonie ważny do końca czerwca 2016, oraz perfumy sygnowane przez Panią Beatę Trawińską. Perfumy pachną świeżo i wiosennie, myślę że spodobają się niejednej pani w każdym wieku.
Jeszcze raz dziękuję za miłe przyjęcie, za cenne porady i miłe rozmowy, dziękuję też Pani Ewie Gawryluk za wspólne zdjęcie, które jest dla mnie wspaniałą pamiątką.
a także zachęcam do odwiedzenia strony na Facebooku KLIK.
Pozdrawiam wszystkich! :)
|
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.