Winogrono organiczne w olejku bazowym Florihana


     Olejek bazowy ze względu na swój dobroczynny skład można stosować samodzielnie, można też dodać kilka kropel olejku eterycznego, czy stosować go z innym kosmetykiem. Otrzymywane z różnych części roślin, ze względu na ogromne podobieństwo w ich składzie zawsze będzie cennym towarzyszem w pielęgnacji włosów czy skóry. 
Olej bazowy Winogrono Organiczne Florihana tak samo jak niedawno opisywany olejek różany i hydrolat z róży damasceństkiej również przyszedł do mnie z Esencji Ziemi. Po kilku tygodniach stosowania tego olejku przyszedł czas, żeby coś o nim napisać. 


Ze względu na niewielką pojemność - 100ml stosuję go głównie do zmywania twarzy nakładając go na zwilżony hydrolatem, czy choćby ciepłą wodą płatek. Razem z maską pielęgnuję nim swoje włosy. Bardzo fajnie tu się znów sprawdza dozownik, który służy do odmierzania kropli. Przezroczysta butelka z ciemnego tworzywa żywcem przypomina butelki apteczne z ciemnego szkła, jednak jest dużo lżejsza i nawet jak wypadnie z rąk, nic jej się nie stanie. 


Kolorowa szata graficzna wprowadzająca w sielski nastrój zachęca do wypróbowania olejku, natomiast liczne symbole wzbudzają jego zaufanie. Spoglądając na etykiety można się dowiedzieć kilku ważnych informacji. 


Olej winogronowy ze względu na bogatą zawartość antyoksydantów, flawanoidów oraz kwas linolenowy polecany jest dla każdego typu cery także dla włosów. Ze względu na swój skład olejek z łatwością wnika w skórę regenerując ją i zapobiegając jej starzeniu. Olej winogronowy reguluje także wydzielanie sebum, co sprawdzi się również na skórze mieszanej i tłustej. Dzięki bogatej zawartości witaminy E oraz flawonoidów pomaga w walce ze starzeniem się skóry i zapobiega szkodliwym działaniom niesprzyjającym warunkom środowiska. 

Producent poleca go przechowywać  w ciemnym i suchym miejscu. 


Lekka konsystencja oleju sprawia, że nie obciąża on włosów ani skóry. Specyficzny zapach trudno do czegokolwiek przyrównać, jednak nie sprawia to problemu kiedy nakładam go na skórę, zaraz po nałożeniu przestaje być wyczuwalny. Jego zielonkawe zabarwienie również nie sprawiło mi kłopotu, olej nie pozostawił nigdzie plam. Włosy po zastosowaniu tego olejku przed myciem są miękkie, błyszczące i dobrze odżywione, jednak najbardziej lubię nim robić demakijaż. Nic tak świetnie nie zmywa tuszu, cieni czy bardziej trwałego makijażu. Dawno nie miałam tak dobrze odżywionych rzęs czy gładkiej i miękkiej skóry po demakijażu. Jeśli lubicie oleje, nie boicie się ich używania, polecam ten olej szczególnie dla cery dojrzałej. 

Pewnie myślicie, skąd taka cena 62,90 za 100ml olejku. Odpowiedź znajdziecie TU, a dobra jakość zawsze idzie w parze ze skutecznością. Kto ma wrażliwą skórę, wie jakie to ważne. 


Olejek ten dostępny jest TU, polecam! :)

.


Komentarze

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.