W kolorze nieba, siedem fajnych kosmetyków na lato
Słońce przypieka, czasem powieje, czasem spadnie letni deszcz, a na naszych oczach przewija się mnóstwo kolorów. Pomyślałam sobie, dlaczego by ich nie użyć do swoich postów? Wpadłam na pomysł, żeby co jakiś czas zaproponować Wam kosmetyki w wybranym kolorze. Kosmetyków, które chętnie używam i lubię, no i świetnie sprawdzają się letnią porą. Na dziś przygotowałam kosmetyki w kolorze nieba. Niektóre z nich podlinkowałam do recenzji, niektóre jeszcze czekają na swoją opinię. Zapraszam. :)
Latem, kiedy z każdej strony przebijają się promienie słoneczne, nasza skóra potrzebuje dużo nawilżenia. intensywne serum dwufazowe HydraQuench, Clarins dostarczy skórze maksymalną ilość nawilżenia i odmłodzi jej wygląd. Dzięki wspaniałym składnikom aktywnym działanie nawilżające tego serum nie jest doraźne, a lekka konsystencja idealnie współpracuje z każdym kolejno nakładanym kosmetykiem.
Nie tylko latem, ale o każdej porze naszej skórze potrzebny jest dokładny demakijaż. Każda skóra ma inne wymagania, ale moja skłonna do przesuszeń skóra, oprócz płynów micelarnych czy delikatnego żelu uwielbia wszelkie mleczka. Mleczkiem najlepiej domyję oczy z każdego tuszu do rzęs. Mleczko do demakijażu Vianek idealnie się do tego nadaje, bo nie szczypie w oczy i delikatnie oczyści z każdego makijażu nie czyniąc krzywdy na mojej skórze.
Tonik do twarzy jest bardzo ważny, nie tylko dlatego że doczyszcza skórę z resztek, ale reguluje poziom pH skóry, co wzmacnia ją i pozwala jej na lepsze przyswajanie składników aktywnych z dalszej pielęgnacji. Tonik-Mgiełka do twarzy Vianek przyniesie jeszcze dodatkowe ukojenie, kiedy na dworze doskwiera upał, a w pomieszczeniu naszej skórze dokuczy klimatyzacja i nadmiar promieni z naszego komputera.
Dzięki rozświetlaczowi Touche Eclat YSL rozświetlimy nasze spojrzenie, ukrywając resztki zmęczenia po długiej imprezie czy upojnej nocy. Błękitny jak niebo kolor lakieru na paznokciach Belcanto 113 Vipera będzie idealnie pasował do wielu letnich stylizacji.
Latem, kiedy doskwierają nam upały, a letni prysznic staje się normą po kilka razy dziennie, idzie bardzo dużo żelu pod prysznic. Żeby zaoszczędzić na tego rodzaju kosmetykach, warto sięgnąć po pięknie pachnący żel pod prysznic Balea. Skład może niezbyt ciekawy, ale natychmiastowe orzeźwienie pięknym zapachem limonki oraz mięty murowane.
Lekkiej konsystencji mleczko po opalaniu Ideal Soleil Vichy nie tylko ukoi skórę po opalaniu, ale także dostarczy jej mnóstwo nawilżenia. Przyda się każdej przesuszonej słońcem i nie tylko słońcem skórze.
To tyle na dzisiaj. Podobają Wam się takie posty? Zachęcam do wspólnej zabawy.
Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.