Un Matin au Jardin Fresh Rose Yves Rocher
Pewnie się zdziwicie się, że opisuję drugi żel do kąpieli w tym miesiącu, po prostu lato sprzyja kąpielom, a ja bardzo lubię do mycia ciała wszystko co pięknie pachnie. Żel pod prysznic Un Matin au Jardin Fresh Rose Yves Rocher kupiłam w promocji na próbę, ale trochę żałuję, że nie miałam okazji kupić więcej tych żeli. Moja sucha i wrażliwa skóra bardzo polubiła ten żel, natomiast mój zmysł węchu uwielbia jego zapach.
Jedyne, co mi w nim przeszkadza to ciężko otwierająca się plastikowa nakrętka. Trzeba albo mieć paznokcie z żelaza, albo ręcznik pod ręką. Ja wybieram to drugie, moje paznokcie tu nie mają szans.
Poza tą nieszczęsną nakrętką całe opakowanie jest ok. Bardzo poręczna butelka z różowego, przezroczystego tworzywa zawiera 200ml cudownie pachnącego, bezbarwnego żelu. Samo opakowanie bardzo mi się podoba, posiada śliczną szatę graficzną w ulubionych kolorach. Prawdziwa ozdoba łazienki.
Żel pod prysznic cudownie pachnie świeżymi różami, a dodatkowo wzbogacony jest o wyciąg z aloesu z ekologicznych upraw oraz glicerynę roślinną. Producent zapewnia nam również, że kosmetyk nie zawiera parabenów, ani sztucznych barwników, ani też składników pochodzenia zwierzęcego. Żel ten łatwo ulega biodegradacji, a jego pH jest neutralne dla skóry.
INCI: aqua/water/eau; sodium laureth sulfate; ammonium lauryl sulfate; cocamidopropyl betaine; parfum/fragrance; aloe barbadensis leaf juice; glycerin; sodium cocoampho acetate; sodium benzoate; citric acid; polysorbate 20; tetrasodium edta; sodium chloride; allantoin; polyquaternium-7; salicylic acid; citronellol; limonene
Żel zawiera też trochę chemii, substancji myjących które mogą podrażnić skórę, dlatego zaleca się aby po kąpieli żel dokładnie i obficie spłukać.
Żel ten używam także do kąpieli w wannie, co zapewnia mi chwilę relaksu, chociaż w wannie nie pieni się zbyt obficie. Żel ten za to bardzo dobrze sprawuje się jako żel pod prysznic, czyli zgodnie z przeznaczeniem. Dobrze oczyszcza skórę nadając jej delikatny zapach świeżych róż, który ginie kiedy wysmarujemy się balsamem czy olejkiem. Dlatego też producent stworzył balsam w tej samej linii zapachowej, ale nie miałam jeszcze przyjemności go używać. Mimo, że moja skóra jest wrażliwa a żel jest naperfumowany, nie spotkały mnie nieprzyjemne odczucia w rodzaju podrażnienia skóry czy chociażby swędzenia.
Cena regularna tego żelu wynosi 19,90zł, ale w sklepach firmowych marki Yves Rocher można go teraz kupić w promocji za 11,90zł. Żel jest bardzo wydajny, bo już odrobina żelu wytwarza puszystą pianę, która łatwo się spłukuje. Widziałam, że jest 7 różnych wersji zapachowych tego żelu, dlatego każda/y z nas znajdzie coś dla siebie. Polecam. :)
Znacie te żele? Lubicie je? Który zapach tego żelu Wam się najbardziej podoba?
Miłego poniedziałku! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.