Czas na porządki, czyli co poszło we wrześniu 2016
We wrześniu również nie zużyłam dużo kosmetyków. Było w tym kilka perełek, do których zawsze wracam, kilka średniaczków i jeden killer. Żeby nie przedłużać. Zapraszam.
PIELĘGNACJA TWARZY
Maseczka nawilżająca GlySkinCare: nawilżała, ale nie porwała na tyle, żebym ją jeszcze chciała kupić. Może kiedyś zmienię zdanie. Recenzja.
Regenerujący krem z marchewką Clarena: krem karotenowy do twarzy początkowo używałam tylko na noc, później też na dzień. Piękny zapach zachęcał do nakładania tego kremu, imponująca też jest wydajność tego kremu i cena jak na tą markę. Świetny krem, chętnie do niego wrócę. Pisałam o nim TU.
Sensibio H2O Bioderma: płyn micelarny do którego wracam jak bumerang. Jest najlepszy ze wszystkich, które próbowałam. Recenzja.
Gold Collagen Face Cream GlySkinCare: zdjęcie z recenzji, bo tubka z końcówką została u córki. Krem o bardzo lekkiej konsystencji jest idealny na ciepłą porę roku. Bardzo dobrze nawilża, rozświetla i nic więcej jak dla mnie. Zostawiłam resztę Ani, żeby sobie wypróbowała. Myślę, że lepiej się sprawdzi na młodszej skórze. Pisałam o nim TU.
Serum przeciwstarzeniowe do twarzy i szyi Olivaloe okazało się zgubne dla mojej skóry, wywołało reakcję uczuleniową, dlatego nie zużyłam do końca, resztę oddałam dalej. Mam nadzieję, że ktoś będzie bardziej zadowolony. Trudno to nazwać recenzją, powiedzmy że to nieudane spotkanie, o którym wspominałam TU.
To samo spotkało maskę głęboko oczyszczającą Olivaloe, która z premedytacją podrażniła moją skórę. Pisałam o niej TU.
PIELĘGNACJA I HIGIENA CIAŁA
Dziwnie się złożyło, że znalazła się tu pasta do zębów BLANX. Pasta ta zawsze wraca do mnie, obojętnie w jakiej wersji, Tym razem gości wersja klasyczna. Jest już następna.
Mydło w kostce Dove przeważnie stosuję do mycia rąk. Jest delikatne dla skóry, nie wysusza i pięknie pachnie. Zawsze wraca.
Antyperspirant Vichy jak zwykle wrócił do mnie. Nie znam lepszego. Jest bardzo skuteczny i nie podrażnia przy tym skóry, ani nie brudzi ubrań. Mogę go używać co drugi, trzeci dzień i też jest ok. Mam nowy. Recenzja.
Suchy olejek arganowy do ciała i włosów GlySkinCare stosowałam tylko do ciała, ale niczym specjalnym się nie wyróżnił. Nawilżał skórę raz lepiej raz gorzej. Nie wrócę. Recenzja.
Żel pod prysznic Un Matinau Jardin Fresh Rose Yves Rocher polubiłam za piękny zapach, moja skóra za to że nie wysusza i już mam kolejny. Recenzja.
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
Szampon i odżywka do włosów Argan Oil Bioelixire nie były złe, ale też nie zachwyciły niczym szczególnym. Chociaż skutecznie wygładzała mi ta seria włosy, to pod koniec opakowania już pod koniec dnia czułam zbytnie obciążenie. Z ulgą skończyłam oba opakowania i zakochałam się w serii różanej Matrix. Może kiedyś wrócę... O tej serii pisałam TU.
Silver Shinenail odżywka do paznokci 8 w 1 Eveline spowodowała powrót do dawnego stanu paznokci. Zaczęły się na nowo rozwarstwiać, a co najgorsze odżywka ta zostawiła na nich nierówności. Nie dokończyłam buteleczki, w tej chwili stosuję olejek do paznokci Herome. Killer idzie do kosza, moje córki też go nie chcą. Pisałam o nim TU.
Suplement Bio-Selen +Cynk Pharma Nord Denmark przyszedł do mnie ze spotkania blogerek, ale cudu nie sprawił. W ogóle nie zauważyłam żadnych efektów, więc nawet o nim nie pisałam.
PRÓBKI
Masło do demakijażu DBS (kompletnie nie kojarzę marki) było przyjemne i wydajne. Świetnie służyło do demakijażu oczu, ale do demakijażu twarzy wolę jednak coś lżejszego.
Korundowy peeling do twarzy Eternal Gold Organique działał delikatnie i skutecznie choć drobinki właziły mi wszędzie. Nie wiem czy się zdecyduję. :)
Podkład do twarzy Beyond Perfecting Clinique nie zużyłam nawet do końca. Znalazłam go w którejś gazecie, ale okazał się beznadziejny pod każdym względem. Mieli za dużo tego ciemnego koloru? Przy okazji miałam problem z noszeniem, rolował się i sprawiał problemy podczas nakładania, nie wspominając że w ciągu dnia jeszcze bardziej ciemniał.
To wszystko na dziś. Znacie coś z mojego denka?
Miłego weekendu! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.