Apetyczny, cukrowy peeling orzeźwiający. Melon z zieloną herbatą.



          W końcu mamy lato, upały, no i myć się trzeba częściej, i szorować skórę trzeba, żeby pięknie wyglądała. Dlatego też mój peeling znika w oczach, ponieważ tak intensywnie go używam, że za chwilę będzie mi o nim przypominał tylko słoik i miłe wrażenia. Dlatego też chcę o nim opowiedzieć już dziś. Jest to Peeling cukrowy orzeźwiający melon z zieloną herbatą Natural Secrets. Peeling, któremu trudno się oprzeć.

Wszystkie kosmetyki Natural Secrets produkowane są z naturalnych i organicznych składników, bez szkodliwych dodatków i sztucznych barwników i zapachów. Są ręcznie robione, powstają z samych naturalnych składników. 

Nawet opakowanie nie jest wykonane z tworzywa, ale jest to słoik z solidnego, ciężkiego szkła. Zobaczcie sami.


W słoiku znajduje się 250 ml dobrze zbitego, obłędnie pachnącego peelingu o agrestowym kolorze i z widocznymi drobinkami zielonej herbaty. Wygląda trochę jak deser, który kusi od pierwszego spojrzenia. 


OPIS PRODUCENTA

Delikatny peeling cukrowy, o nowej udoskonalonej formule i orzeźwiającym zapachu melona oraz zielonej herbaty doskonale oczyszcza i odświeża. Delikatnie masując skórę ciała, przygotowuje ją do dalszych etapów pielęgnacji. Zawiera olej kokosowy, który zapewniają komfort wykonania peelingu i intensywną pielęgnację oraz olej makadamia oraz arganowy, które dogłębnie odżywiają i nawilżają skórę. Kryształki cukru oraz suszone liście zielonej herbaty łagodnie masują i skutecznie złuszczają naskórek pobudzając przy tym mikrokrążenie. Działa ujędrniająco i wzmacnia skórę, pozostawiając ją gładką i miękką. Witamina E działa antyrodnikowo i zapobiega procesom starzenia.


SKŁADNIKI AKTYWNE

Cukier biały - idealnie złuszczą martwy naskórek, działa stymulująco na skórę oraz usztywnia naczynia krwionośne co jest pomocne przy walce z cellulitem.

Olej ze słodkich migdałów - zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy: A, B1, B2, B6, D i E. Olej ten stosowany jest w leczeniu egzemy, łuszczycy oraz do skóry suchej, swędzącej i podrażnionej. 

Olej kokosowy - wykazuje silne działanie wygładzające i ujędrniające, poprawia elastyczność i jędrność skóry, wspomaga odnowę komórek, przeciwdziała procesom starzenia się skóry i powstawaniu rozstępów, a także regeneruje naskórek.

Olej arganowy - wykazuje silne działanie wygładzające i ujędrniające – poprawia elastyczność i jędrność skóry, wspomaga odnowę komórek, przeciwdziała procesom starzenia się skóry i powstawaniu rozstępów, a także regeneruje naskórek.

Olej makadamia - Silnie ujędrnia i uelastycznia zwiotczałą skórę. Stymuluje mikrokrążenie i pracę układu limfatycznego. Skuteczny w walce z cellulitem. Zapobiega powstawaniu rozstępów.

Zielona herbata – ma działanie oczyszczająco – detoksykujące. Zawarta w niej kofeina pomaga w walce z cellulitem i pozbawioną jędrności skórą, która staje się napięta i gładka.

Witamina E działa antyrodnikowo i zapobiega procesom starzenia.

Olejek zapachowy

INCI: Glucose, Prunus Sweet Almond Oil, Cocos Nucifera (Coconut), Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Camellia Sinensis (Green Tea), Tocopherol, Parfum


Peeling przypomina trochę galaretkę o apetycznym, orzeźwiającym zapachu. Jest on jednak dość gęsty, zbity i z łatwością nabiera się palcami. Nie kruszy się i nie wypada z rąk podczas szorowania. Drobinki cukru nie są zbyt ostre, ale są idealnym dla mnie zdzierakiem. Skóra po nim jest odczuwalnie orzeźwiona dzięki szybszemu krążeniu krwi.. Jest też bardzo dobrze i na długo nawilżona, jest też natłuszczona, ale nie aż tak, żeby się lepiła, ale pozwala darować sobie dalsze smarowanie. Tak, jak obiecuje producent peeling pozostawia skórę dobrze oczyszczoną, gładką i miękką, a dłuższe regularne stosowanie pewnie potwierdzi dalsze obietnice. 

Peeling od razu wpisał się na listę moich ulubieńców, jednak przy moim szaleństwie nie jest on tak wydajny jak bym chciała. Świetnie się sprawdza w codziennym pośpiechu, ponieważ po wyjściu spod prysznica i wytarciu ręcznikiem mogę od razu się ubierać. 

Nie jest on tani, ale jak na taki skład i działanie nie jest też drogi. Serdecznie polecam zwłaszcza dla osób o suchej skórze. Przy mojej wrażliwej skórze nie spotkały mnie żadne podrażnienia czy odczyny alergiczne. 

Peeling ten i jeszcze inne dostępne są TU. Polecam gorąco, bo szorować się trzeba. 

Który z tych peelingów najbardziej Was kusi?

Miłego weekendu! :)

Komentarze

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.