Co łączy jedwab i kwiaty, czyli nie żałuj sobie odrobiny luksusu.

        My, kobiety kochamy kwiaty, jedwab i luksus, a one kochają nas. Kocha nas matka natura, która daje nam wszystko co najlepsze dla zdrowia i pięknej cery, a wszystko to możemy znaleźć w niewielkim opakowaniu. Całe to bogactwo znajdziemy w tonikach Natural Secrets, a każdy z nich skrywa tajemnicze właściwości.

Tonik nawilżający - Jedwab i kwiaty maku polnego stworzony został dla skóry dojrzałej, ale także dla skóry wymagającej więcej niż zwykle. Został stworzony dla codziennej pielęgnacji skóry suchej, dojrzałej i odwodnionej.

Tonik jest łagodny dla skóry a zawarte w nim naturalne składniki wykazują intensywne działanie pielęgnujące i nawilżające. Producent obiecuje nam również właściwości ujędrniające. Ponadto tonik ten przywraca naturalne pH, odświeża i opóźnia procesy starzenia się skóry. 

Toniki te zawierają ponad 50-60% składników aktywnych, a tylko 40-50% składu stanowi woda!

SKŁADNIKI AKTYWNE

Hydrolat z kwiatów maku polnego działa nawilżająco, tonizuje oraz ujędrnia skórę.
Kwas hialuronowy i mocznik dogłębnie nawilżają oraz zmiękczają naskórek
Ekstrakt z żeń-szenia i jedwabiu odmładzają, regenerują oraz działają silnie antyoksydacyjnie.
Gliceryna działa zmiękczająco i nawilżająco
Mocznik idealnie nawilża przesuszoną skórę
Woda demineralizowana

SKŁAD INCI

Papaver Rhoeas Flower Water, Aqua, Water and Hyaluronic acid, Glycerin, Urea, Panax Ginseng Root Extract, Hydrolized Silk Extract, Salicylic acid.

Niewielka buteleczka z tworzywa wraz z atomizerem jest bardzo wygodna, ale atomizer nie do końca działa jak powinien. Działa, ale trochę zbyt szczerze, ponieważ zamiast oczekiwanej mgiełki otrzymujemy na twarzy strumień płynu jak z wielkanocnej zabawki. Dla mnie to nie sprawia problemu, bo strumyk kieruję prosto na płatek kosmetyczny, a marce zależy abyśmy były zadowolone, bo już pracuje nad zażegnaniem tego problemu. Innych wad opakowania nie zauważyłam, natomiast bardzo podoba mi się szata graficzna nawiązująca do natury. 

Sam tonik jest wodnistej konsystencji o delikatnym, kwiatowym zapachu, który uprzyjemnia jego nakładanie. Nałożony na buzię błyskawicznie ją odświeża i tonizuje pozostawiając ją nawilżoną i miękką. Chciałabym bardzo uwierzyć w pozostałe obietnice, ale to jest możliwe po dłuższym i systematycznym stosowaniu. Jak na razie mogę przyznać tonikowi właściwości kojące, co przy obecnych warunkach atmosferycznych oraz podrażnieniach i tak ma duże znaczenie. 

Choć w buteleczce jest go tylko 100 ml, to jego wydajność jest imponująca. Wcale szybciej się nie zużywa, niż toniki o większej pojemności i na pewno warto go wypróbować. 

Tonik ten, a także dwa inne dostosowane do potrzeb każdej cery, można znaleźć w niektórych sklepach zielarskich albo w sklepie Natural Secrets. Warto zajrzeć i się zapoznać z ich składami. 

Lubicie sprawiać sobie taki luksus? Który tonik Was zainteresował?

Pozdrawiam serdecznie :)