Jak powiew energii dla aktywnych mężczyzn. Vabun Sport.
Jako piękniejsza część populacji ludzkiej miałam okazję wypróbować zapach dla kobiet Vabun nr 5, o którym pisałam tu, ale na tym nie koniec mojego testowania. W mojej paczce od Vabun przyszedł też zapach męski Vabun Sport, oraz żele pod prysznic tej samej linii zapachowej, a także Vabun Gold. Jak się domyślacie, obdarowałam nimi męską część rodziny, czyli swojego szwagra. Kto ciekaw, zapraszam.
"Vabun oznacza złotego jastrzębia. Jest to indiański odpowiednik znaku zodiaku Radosława Majdana. Radek ma słabość do kultury indiańskiej, w związku z czym zależało mu na tym, aby nazwa perfum do tego nawiązywała. Mężczyzna Vabun jest zmysłowy i intrygujący. Uwielbia żyć chwilą, nie boi się sięgać po rzeczy, których pragnie. Taka osoba zawsze wierzy w swój niezawodny instynkt.
Złoty jastrząb jest symbolem świtu, dopływu nowej energii i odrodzenia. Idealnie odzwierciedla rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Dla Radka Majdana było to stworzenie własnej marki znakomitych perfum i kosmetyków. "
Opakowanie perfum Vabun Sport stworzone przez Radosława Majdana niczym nie odbiega od opakowań innych marek, nawet tych z wyższej półki. Kartonik z flakonem był zafoliowany, szata graficzna całkiem prosta, wyróżniająca się autografem. Najbardziej rzucił się w oczy sam flakonik wykonany z ciężkiego szkła, zamknięty srebrzystą nasadką, na której widoczne jest logo marki. Sam flakon sprawia estetyczne wrażenie, etykietka pobudzająca wyobraźnię widoczna jest z przodu, jak również przez tylną ściankę flakonika. Tak naprawdę, trudno się było dopatrzeć gdzie tu przód, a gdzie tył. ale to też ma swój urok. Atomizer działa bez zarzutu, flakon ma pojemność 100 ml. Tyle na temat opakowania, teraz o wnętrzu czyli perfumach.
Woda perfumowana Vabun Sport kusi zmysły i dodaje energii do działania. Zapach nie pozwala o sobie zapomnieć. W perfumach przeplatają się nuty kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. Perfumy Vabun Sport stworzone zostały dla mężczyzn aktywnych i energicznych. Zdecydowanie pasują do osób, które nie przestają podejmować kolejnych wyzwań i stawiać przed sobą kolejnych celów. Zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele i ubraniu. Kusi zmysły i zachęca do aktywności.
Jak to się ma do rzeczywistości? O ile mogę ocenić wygląd flakonu, to o zapachu męskim trudno mi wyrazić swoje zdanie, jeśli to nie ja używam tych perfum. Sam zapach bardzo mi się podoba. Jest świeży z typowo męską nutą. Szwagra nie miałam okazji wąchać, ale powtórzę to, co usłyszałam na temat perfum Vabun Sport. Nie będzie tu wywodów o nutach zapachowych, ani co szwagier w nim wyczuwa. Odpowiedź jak na osobę o umyśle ścisłym jest krótka. Zapach się spodobał, za to trwałość perfum egzaminu nie zdała. Jak się spodobał zapach? Po psiknięciu oboje z moją siostrą uznali, że zapach jest bardzo ładny, tylko szkoda, że tak szybko się ulatnia. Jest to zapach rześki, jak dla faceta dynamicznego ok, ale nie należy on do zapachów bardzo intensywnych i długo wyczuwalnych.
Do perfum dołączone też były dwa perfumowane żele pod prysznic o nucie zapachowej Vabun Sport i Vabun Gold, które mają rozpieszczać zmysły także w czasie kąpieli. Tu oba opakowania są w kształcie walca o pojemności 250 ml, wykonane ze sztywnego tworzywa, oba zamykane na klik czy jakoś tak.
Żel pod prysznic dla mężczyzn przeznaczony do codziennej pielęgnacji ciała, o zapachu delikatnej nuty kardamonu, sandałowca, kolendry i piżma. Zawarte w nim składniki dodają energii i charakteru, do stosowania w domu i poza nim, np. po zajęciach na siłowni. Bardzo trwały, elegancki, utrzymuje się na skórze kilka godzin.
Produkt przetestowany dermatologicznie, pH przyjazne skórze.
Zapach jest taki sam jak zapach perfum. Orzeźwiający, męski i podobnie ulotny jak perfumy. Konsystencja to lekki bezbarwny żel, który po połączeniu z wodą bardzo dobrze się pieni, oczyszcza skórę pozostawiając jeszcze na jakiś czas rześki zapach o dokładnie takiej samej nucie zapachowe jak perfumy Vabun Sport.
Żel pod prysznic dla mężczyzn, przeznaczony do codziennej pielęgnacji ciała. Idealny dla każdego rodzaju skóry, o zapachu truskawki, ananasa, jabłka, kminku, gałki muszkatołowej, piżma, jaśminu, cynamonu, cytrusów. Piękny, słodki aromat dodający pewności siebie. Zapach utrzymuje się jeszcze długo po kąpieli.
Produkt przetestowany jest dermatologicznie, pH przyjazne skórze.
W przypadku tego żelu z działaniem jest podobnie. Kuszący, męski choć odświeżający i lekko owocowy zapach tego żelu niestety nie utrzymuje się długo.
Wszystko mogłoby być wspaniałe, gdyby trwałość tych perfum była proporcjonalna do ceny. O ile od żeli pod prysznic za 12 zł, nie wymaga się zbyt wiele, to od perfum, których cena wynosi 89 zł już tak.
Wszystkie produkty marki Vabun dostępne są w sieci drogerii Hebe, Drogerie Polskie, Dayli, sklepach GoSport, także salonach mody męskiej Pako Lorente. mają być dostępne również w Biedronce, dostępne są również na stronie oficjalnej marki Vabun.
Zdążyliście poznać już ten zapach? Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.