Płyn micelarny i tonik mgiełka nawilżająca Resibo. Demakijaż w zgodzie z naturą.

        Kilka tygodni temu wpadły mi w łapki kolejne produkty do demakijażu, czyli Płyn micelarny i Tonik Mgiełka Nawilżająca Resibo. Wszystkie poprzednie produkty tej polskiej marki okazały się moimi ulubieńcami,czy tak samo spisały się ostatnio testowane produkty? Zapraszam do czytania dalej...

Resibo jest polską marką kosmetyków, które powstały na bazie naturalnych, specjalnie wyselekcjonowanych surowców. Marka ta specjalizuje się w produktach, które są stworzone dla bezpieczeństwa skóry oraz szacunku wobec środowiska. Są one wegańskie, biodegradowalne i wszechstronne.

Płyn micelarny oraz tonik przyszły na początku stycznia w tak samo pięknych opakowaniach jak poprzednie produkty. Zapakowane w kartonową tubę o takiej samej szacie graficznej jak pojemniki tych produktów. Tubę można później wykorzystać na jakieś drobiazgi. Wszystkie one są zaopatrzone w przydatne dla nas informacje. 

Oba produkty zaopatrzone są w pompkę z atomizerem, który jest odpowiedzialny za wytworzenie mgiełki, jednak różnie z tym bywa. Najwygodniej jest psiknąć nim na płatek kosmetyczny i dopiero zmyć makijaż, jednak tonik aplikuję prosto na twarz, przez co moja skóra tylko na tym zyskuje. 

PŁYN MICELARNY

Najbardziej lubiany w demakijażu jest płyn micelarny, którego użycie nie wymaga skomplikowanych czynności. Wodnista konsystencja jest dużym ułatwieniem całego rytuału. 

OBIETNICA

Przyciąga zanieczyszczenia jak magnes. Pochłania nadmiar sebum. Zmyjesz nim łatwo cały makijaż, nawet oczu, bez rozmazywania. Nawilża. Działa antybakteryjnie. Pozwala zachować naturalną równowagę skóry. Buteleczka ze sprayem ułatwia dozowanie i zapewnia wydajność.

Odpowiedni jest dla każdego typu cery, dzięki zastosowaniu ekstraktu z szałwii lekarskiej również dla cery z niedoskonałościami.

Płyn micelarny Resibo zawiera substancje nawilżające: sól kwasu mlekowego, roślinny propanediol i glicerynę. Wzbogacony w d-panthenol, który wspiera regenerację naskórka i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo wyciąg z szałwii lekarskiej działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie oraz zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych.

SPOSÓB UŻYCIA

Nasącz płatek kosmetyczny niewielką ilością preparatu i zmyj makijaż. W przypadku demakijażu oczu przyłóż wacik do powieki i poczekaj chwilę, aż makijaż się rozpuści.

Pojemność - 150 ml

Płyn micelarny jest bardzo przyjemny w użyciu. Ma on według mnie przyjemny delikatny zapach, i żółtawe zabarwienie, które nie powoduje barwienia skóry. Na początku miałam trochę wątpliwości, czy na takim składzie będzie zmywał dobrze makijaż, ale niepotrzebnie. Płyn nie ma z tym najmniejszego problemu, skutecznie zmywa cały makijaż, bez rozmazywania.r Dla łatwiejszego rozpuszczenia makijażu płatek jednak należy chwilę przytrzymać przy skórze. Płyn również nie ma problemu ze zmyciem tuszu do rzęs, a podczas jego zmywania nie powoduje szczypania, ani nie podrażnia oczu. Mimo wodnistej konsystencji mam wrażenie, że płyn pozostawia lekko klejącą powłokę, którą przed nałożeniem toniku zmywam wodą. 

Płyn micelarny jest bardzo delikatny dla mojej wrażliwej i kapryśnej skóry, nie wysusza jej, nie powoduje też uczucia ściągania. Na zmycie pełnego makijażu potrzebuję 4 duże płatki kosmetyczne, ale mimo wszystko powinien wystarczyć na ponad miesiąc używania.  

TONIK- MGIEŁKA NAWILŻAJĄCA

OBIETNICA 

Tonizuje, usprawnia działanie naczyń krwionośnych. Odgania bakterie. Oczyszcza i odświeża, łagodzi podrażnienia. Zawiera drogocenne składniki, a jego używanie jest przyjemnością. Buteleczka ze sprayem rozpyla mgiełkę, która nawilża skórę. Odpowiednia kompozycja zapewnia wielofunkcyjne działanie.

Tonik stanowi istotny element codziennej pielęgnacji, przywraca skórze odpowiedni odczyn ph, który pozwala jej w naturalny sposób się bronić. Tonik ten jest wielofunkcyjny. Zawiera wodę różaną, która poprzez poprawę ogólnego krążenia redukuje obrzęki i zmniejsza spękane naczynka. Kolejnym składnikiem toniku jest woda pomarańczowa, pozyskiwana z kwiatów gorzkiej pomarańczy. Bardzo aromatyczne kwiaty, które dopiero rozpoczęły proces zakwitania lub ich pączki, zbierane są pod koniec marca. 

Z kilograma można otrzymać ok. 0,5-1g olejku neroli, co warunkuje jego wysoką cenę. Woda pomarańczowa działa oczyszczająco i antyseptycznie, zawiera również przeciwutleniacze. Działanie nawilżające toniku gwarantują kwas hialuronowy oraz wyciąg z korzenia rabarbaru. Cucurbitine – ekstrakt z nasion dyni, Cristalhyal – kwas hialuronowy

SPOSÓB UŻYCIA

Nasącz płatek kosmetyczny tonikiem i przemyj skórę. Dla odświeżenia, tonik można używać w ciągu dnia. Najlepszą drogą do uzyskania tego efektu jest spryskanie przestrzeni przed sobą, a następnie przysunięcie twarzy w kierunku rozpylonej mgiełki – wówczas produkt rozprzestrzeni się równomiernie na Twojej skórze.

Pojemność - 150 ml

Mimo pompki niespodzianki, która nie wiadomo kiedy jak pryśnie powodując drobny deszczyk, użycie toniku również jest bardzo przyjemne. Jego lekko żółtawe zabarwienie nie powoduje barwienia skóry, ani jasnych ubrań. Uwielbiam jego lekko słodkawy, kwiatowy zapach, który nie przyczynia się ani trochę do podrażnień skóry, ani oczu, nawet jeśli się do nich przez przypadek dostanie. Miałam okazję wypróbować go również przy otwartych ustach, przez co mój zmysł smaku również nie ucierpiał. Tonik sprawia niesamowitą ulgę mojej skórze, tonizuje ją i rozpieszcza, sprawiając przy tym, że jest świeża, miękka i delikatna. Bardzo szybko wnika w moją skórę, która łapczywie ją pochłania. Przy normalnej cerze mogłabym się równie dobrze pokusić o pominięcie użycia kremu w następnym etapie pielęgnacyjnym. Bardzo dobra jest też wydajność tego toniku, mimo że go sobie nie żałuję. 

Skład i działanie zarówno płynu micelarnego, jak toniku mimo nie najniższej ceny (49,00 zł) są godne polecenia. Gorzej jest z dostępnością w sklepach stacjonarnych, ale zawsze je znajdziecie na stronie sklepu producenta Resibo, znajdziecie je także w niektórych sklepach z kosmetykami naturalnymi. Na pewno warto je wypróbować, chociaż przyznam uzależniają. Znacie te produkty? Skusicie się?

Jutro już piątek, jak ten czas ucieka! Pozdrawiam serdecznie! :)