Fluid matujący ProVoke jak się sprawdził na mojej suchej skórze
Nigdy nie kupuję podkładów matujących. Zawsze trafiają do mnie przypadkowo. Jeśli już taki trafi, to choćby z ciekawości go przetestuję, żeby się utwierdzić w przekonaniu że nie jest dla mojej suchej skóry. Nie, żeby miał wady, ale po prostu moja cera oczekuje czegoś innego. Chociaż Fluid matujący ProVoke Dr Ireny Eris ma też swoje dobre strony...
Opakowanie niczym się nie wyróżnia od innych opakowań podkładów serii ProVoke, a kilka razy już o nich pisałam. Jak wszystkie opakowania tej serii zawiera 30 ml.
Kartonika nie ma, ponieważ go dostałam od córki przyjaciółki. Odcień 205 był dla niej za jasny, chociaż w tej chwili i u mnie wygląda blado. Na szczęście odrobinę, ale tylko odrobinę ciemnieje, ale i tak jest bardzo jasny.
OBIETNICE
Matt Fluid idealnie stapia się z cerą nadając skórze nieskazitelny, aksamitnie matowy wygląd. Efekt matowienia i krycia jest naturalny i utrzymuje się przez cały dzień*.
Innowacyjna technologia MATT˙PRECIO™, odpowiedzialna za niwelowanie nadmiaru sebum i redukcję jego wytwarzania, została wzbogacona o MattPowder Complex, aby jeszcze skuteczniej i dłużej zapewnić podwójny efekt matujący.
Wyciąg z algi atlantyckiej o właściwościach ochronnych i kojących, wspomaga proces nawilżenia i naprawy skóry.
Skóra pozostaje perfekcyjnie wygładzona i ujednolicona, o pięknym kolorycie i pudrowym, matowym wykończeniu. Stopień krycia jest lekki do mocnego.
Podkład jest testowany dermatologiczny. Polecany jest do skóry tłustej i mieszanej, jego formuła jest beztłuszczowa, nie zatyka porów.
*Efekt matowienia i krycia utrzymuje się do 10 godzin. Badania in vivo Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris.
Składu nie mam, bo nie było kartonika, ale skóra mi nie odpadła. Fluid jak nazwa wskazuje jest bardzo lekkiej konsystencji. Jego zapach jest bardzo przyjemny, co jest dla mnie bardzo ważne. Jest trochę naperfumowany, ale mojej wrażliwej skórze to nie przeszkadza. Bardzo dobrze się rozprowadza na skórze, niezależnie od tego czy są to palce, pędzel czy gąbeczka BB.
Nawet jeśli rozsmarujemy go bardzo cienką warstwą, jego krycie jest wystarczające. Można je stopniować dokładając odrobinę, ale nie za dużo. Dzięki lekkiej konsystencji jest on bardzo wydajny.
Makijaż wykonany tym podkładem jest bardzo wytrzymały, trzyma się skóry bardzo długo, ale 10 godzin jak na suchą skórę, to trochę zbyt wiele, chyba że dostarczycie pod podkład sporą dawkę nawilżenia. Skóra wygląda ładnie, nie są widoczne żadne przebarwienia, nie wymaga pudrowania, bo sam fluid daje pudrowy efekt, ale suche skórki lubią się pokazać. Jeśli chodzi o obiecane nawilżenie, być może będzie odczuwalne przy innym rodzaju cery, bo moja tego nie odczuła, odczuwała za to ściągnięcie. Podkład dobrze wygląda na twarzy w bezpiecznej odległości, ale jeśli się przyjrzeć bliżej, moja skóra na policzkach nie wyglądała na szczęśliwą, raczej na zmęczoną. Żeby jej dłużej nie maltretować zmyłam go po siedmiu godzinach. Myślę, że fluid zdecydowanie lepiej sprawdzi się na tłustej czy mieszanej skórze, bo do takiej jest polecany.
Znacie ten podkład? Jak się u Was sprawdził?
Pozdrawiam! :)
Nie znam go, ale dla mojej cery powinien być dobry. Na razie jednak mam krem bb, a potem wrócę do minerałów :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę krem bb póki co :)
UsuńDobrze,że jest wytrzymały :)
OdpowiedzUsuńDobrze, chociaż moja skóra ciężko go znosi ;)
UsuńLubie go ale akurat ten najbardziej ciemnieje ;p
OdpowiedzUsuńŻebym to chociaż zauważyła ;p Na mnie i tak jest blady :D
Usuń10 godzin trwalosci to sporo. Ja nie uzywam tego typu produktow. Mam cere mieszana i zawsze mialam problem z doborem podkladu.
OdpowiedzUsuńU mnie też z tym łatwo nie jest :D
UsuńJestem go ciekawa. Mam dosyć suche policzki, za to tłustą strefę T, ciężko dobrać właściwy podkład.
OdpowiedzUsuńNa strefę T może być idealny, ale na policzki nie polecam :)
UsuńSzkoda, że na suchej skórze nie wygląda zbyt dobrze, ale było to do przewidzenia. Większość matujących kosmetyków nie dogaduje się z suchymi skórkami :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Może się nadawać jedynie na strefę T :)
UsuńNie znam, ciekawa jestem jakby się spisał na mojej skórze ;)
OdpowiedzUsuńZawsze najlepiej zacząć od próbki czy testera :)
UsuńMysle, ze z moja miezsana skora by sie dogadal :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że tak :)
UsuńBardzo lubiłam wersję rozświetlającą tego podkładu.
OdpowiedzUsuńRozświetlający jest dla mnie ideałem :)
UsuńJa od lat nie używam podkładów i w sumie mam niewielkie porównanie :).
OdpowiedzUsuńSzczęściara ;p
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKomentarze z linkami są usuwane :)
UsuńCoś dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńW takim razie warto wypróbować :)
Usuńnie znam :) może u mnie mógłby się sprawdzić, bo mam tłustą cerę :)
OdpowiedzUsuńNa Twojej skórze zdecydowanie lepiej by się mógł sprawdzić :)
UsuńNiestety nie znam tego podkładu, ale trwałość mi imponuje ;) Mam cerę mieszaną więc możliwe, że sprawdziłby sie u mnie.
OdpowiedzUsuńMożliwe że tak, warto wypróbować jak masz możliwość :)
UsuńŚwietny jest tylko dla mnie zdecydowanie nie ten odcień :D
OdpowiedzUsuńOdcieni jest więcej, ale najlepiej sprawdzić na testerze, lubi poprosić o zrobienie próbki :)
UsuńJa potrzebuje właśnie takich matujących podkładów. :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj jak będziesz miała okazję, może będziesz zadowolona :)
UsuńNo nie wiem czy to dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem ;)
UsuńOdcień chyba byłby dla mnie odpowiedni
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować na testerze, jak masz okazję :)
UsuńMatująca wersja tego podkładu była straszna, ale wersja Radiance to już zupełnie inna bajka. Przypudrowany świetnie wyglądał cały dzień.
OdpowiedzUsuńDlatego wolę Radiance, matująca wersja kompletnie nie dla suchej cery, może na strefę T :)
UsuńNie znam tej marki, nie miałam okazji poznać tego produktu ake kolor bardzo mi się podoba :) Co lepsze, pasowałby mi, z racji mojej mieszanej cery. Gdzie można go kupić?
OdpowiedzUsuńMożna go kupić na stronie marki duct/matt-fluid-matujacy-spf-15-1012.html, albo w Douglasie. Czasami można spotkać w mniejszych perfumeriach :)
Usuń