Ekstra delikatny płyn do demakijażu oczu i ust Sephora. Czy naprawdę delikatny?


    Zarówno oczy jak i usta wymagają szczególnie delikatnej pielęgnacji, także podczas demakijażu. Wracając do domu na weekend musiałam coś na szybko kupić, ponieważ wszystko co miałam do demakijażu oczu, zdążyłam wykończyć. Zwróciłam uwagę na to maleństwo i postanowiłam wypróbować. Czy Ekstra delikatny płyn do demakijażu oczu i ust Sephora okazał się taki delikatny jak zapewnia producent, dowiecie się czytając dalej.

Opakowanie jak widać, niewielkie. Specjalnie takie wybrałam, bo nie byłam pewna czy się sprawdzi na moich wrażliwych oczach. Moja buteleczka mieści 50 ml, ale są też o pojemności 125 ml. Najpierw wstrząsamy buteleczką, a po odkręceniu czarnej nakrętki otrzymujemy biały płyn konsystencji mleczka. Najpierw jednak widzimy dwufazowy płyn. Na dole jasnoróżowa wodnista ciecz, nad nim biały płyn konsystencji mleczka. Zapach płynu jest typowy dla tego typu kosmetyków. Przyjemny i delikatny.



OPIS PRODUCENTA

Dwufazowy płyn do demakijażu z fazą mleczka i z fazą toniku, zawierający olejek z nasion bawełny delikatnie usuwa makijaż oczu i ust. Przyjemna i odświeżająca formuła nawilża kontur oka. Odpowiedni do wrażliwych oczu i dla osób i noszących soczewki kontaktowe. 

Tolerancja jest testowana dermatologicznie.

SKŁAD

- Olejek z nasion bawełny o działaniu zmiękczającym.

- Wosk z kwiatu mimozy o działaniu kojącym i zmiękczającym.

- Wosk z kwiatu róży o właściwościach ochronnych, odżywczych i kojących.

Dlaczego to kochamy? 
Bo dba i nawilża delikatną skórę konturu oka i ust.

ZALECENIA STOSOWANIA

1. Wstrząsnąć, aby połączyć obie fazy.
2. Aplikować płatkiem kosmetycznym na oczy i usta. Nie spłukiwać.

REZULTAT TESTÓW
- Skutecznie usuwa makijaż oczu: 88%(1).
- Skutecznie usuwa makijaż ust: 92%(1).
- Szybko usuwa makijaż oczu i ust: 90%(1).
- Daje uczucie nawilżenia konturu oka: 85%(1).
- Skóra konturu oka jest ukojona: 82%(1).

(1) % zadowolonych kobiet po 5 dniach stosowania produktu. 
Test satysfakcji przeprowadzony na 99 ochotniczkach.

INGREDIENTS

Aqua (Water) - Hydrogenated Polyisobutene - Butylene Glycol - Undecane - Tridecane - 1,2-Hexanediol - Fructose - Phenoxyethanol - Parfum (Fragrance) - Disodium EDTA - Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil - PPG-26-Buteth-26 - PEG-40 Hydrogenated Castor Oil - Xanthan Gum - Sodium Hydroxide - Caramel - Tocopherol - Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil - CI 16035 (Red 40).


Jak się sprawdził u mnie? Płyn daje uczucie delikatnego odświeżenia skóry. Również bardzo szybko zmywa makijaż oczu i ust. Do samych oczu wystarczą mi dwa większe płatki Tami, przytrzymuję chwilę na oczach uciskając je lekko palcami. Delikatnie zsuwam w dół i po makijażu oczu nie ma ani śladu.  Tak samo jest przy zmywaniu makijażu ust. Żeby jednak nie było zbyt pięknie, płyn ma swoje wady.

☆ pozostawia tłustą warstwę na powiekach, którą mimo zaleceń producenta zmywam ciepłą wodą lub tonikiem

☆ szczypie niemiłosiernie w oczy, kiedy tam się dostanie choć odrobina płynu. Nie zawsze, ale jednak. Trzeba zwracać uwagę, aby oczy podczas demakijażu mieć zamknięte. Jak dla wrażliwych oczu, nie jestem tym faktem zadowolona.

Trzeba jednak przyznać, że płyn ten świetnie zmywa każdy makijaż oczu oraz ust, nie podrażniając i nie wysuszając skóry. Płyn nie zdążył też mnie uczulić. Jednak nie mam na razie przynajmniej nie mam zamiaru kontynuować dalszych testów, wolę coś łagodniejszego dla oczu.  Ale nie zarzekam się, być może przy okazji znów się skuszę. Znacie ten płyn? Ciekawa jestem jak się sprawdził u Was.

Miłego weekendu! 

Komentarze

  1. Nie miałam jeszcze okazji używąć tego płynu, ale słyszałam wiele dobrego na jego temat. Jednam ta tłusta warstwa skutecznie mnie zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
  2. coś dla mnie bo zawsze mam problem z wrażliwymi oczami :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, ale muszę nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo skuteczny, zawsze warto wypróbować :)

      Usuń
  4. Szkoda, że szczypie w oczy :( bardzo tego nie lubię w produktach do demakijażu

    OdpowiedzUsuń
  5. czytałam już wcześniej, że jest bardzo skuteczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuteczności nie mogę zarzucić, naprawdę działa :)

      Usuń
  6. Nie lubię produktów sephora i to się raczej nie zmieni ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie przepadam za markami własnymi, ale czasami są ok. Tu jednak przesadzili z obietnicami...

      Usuń
  7. Skoro szczypie w oczy to u mnie od razu odpada :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię czegoś takiego w kosmetykach do oczu. Tu szczególnie powinny być delikatne.

      Usuń
  8. Nie znam go i przyznam, że nawet jakoś szczególnie mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanuję Twój wybór, gdybym wiedziała że to cholerstwo szczypie w oczy też bym nie brała. Wszystko przez ten pośpiech ;)

      Usuń
  9. Szczypania w oczy mogłabym nie polubić.. Ja ostatnio kupiłam płyn micelarny różany z Bielendy i nawet mi się podoba - buzia czysta i gładka, oczy nie szczypią. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam zel do mycia cery ale jeszcze czeka na swoja kolej, ale juz obawiam sie szczypania :(

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie by się sprawdzi jeżeli nie podrażnia oczu bo u mnie większość płynów powoduje pieczenie oczu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przy moich problemach z alergią oczu chyba bałabym się zaryzykować:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię ten płyn, choć mojej ukochanej dwufazy Chanel nie zdołał pobić ;)
    Mi ta warstewka na oku nie przeszkała nigdy :)

    Marti

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię płyn dwufazowy do demakijażu oczu z Sephory. Tego nie próbowałam, ale z chęcią sięgnę po niego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczypie? I tłusta warstwa? No nie...bez sensu :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Dostałam próbkę tego płynu. I jestem bardzo zadowolona. Oczy nie szczypia mnie po nim .Wszystko idealnie zmyje. Naprawdę ja go polecam. Już zamówiłam sobie go. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.