W oczekiwaniu na wiosnę. Kawa i antyczna róża
Chociaż wiosna coraz bliżej, aura za oknem wykrada ze mnie całą energię, a kawę piję już chyba z przyzwyczajenia. Miał być inny post, ale postanowiłam pobawić się swoimi paletami cieni. Tak już jest, że w ostatniej chwili potrafię wszystko przewrócić do góry nogami.
Kawa to dla mnie symbol energii i radości, przy kawie robię makijaż, czytam, robię zadania domowe, ale nie tylko. Lubię się kawą delektować i ostatnio zmieniłam ją na sypańca. Sypańca robię sobie przy użyciu filtra, ale chcę sobie sprawić jeszcze mini express i inne kawowe dodatki. Dziś zamiast kawowych dodatków pokażę Wam makijaż. W kawie i w złocie. Bardzo prosty.
Teraz dopiero zauważyłam, że zapomniałam zapiąć guzika z tyłu bluzki, ale świat się przez to nie zawalił. Bazy pod cienie nadal nie mam, ale też od tego się nie umiera. Zdążę kupić. Do makijażu oczu użyłam dwóch palet Pixi: Natural Beauty, skąd na całą ruchomą powiekę "sypnęłam" różowym złotem o nazwie Antique Rose. Po zewnętrznej stronie oka dałam ten piękny chłodny brązik Deep Taupe, a na wewnętrzne kąciki oczu z drugiej paletki Reflex Light nałożyłam najjaśniejszy z cieni Vanilla Glitz. Powyżej powieki ruchomej już nie chcąc szaleć z błyskiem nałożyłam matowy cień Sheer Sand wpadający w delikatny róż. Na brwiach mam od niedzieli nałożoną hennę, ale że końcówki nie są już tak gęste jak kiedyś, korciło mnie żeby poprawić ulubioną pomadą Anastasia Beverly Hills. Zapomniałabym, domalowałam jeszcze kreskę podsuszonym trochę eyelinerem Fenty Beauty. Macie pomysł, żeby go odsuszyć? Musi być na to jakiś sposób.
Pozostałe kosmetyki, które użyłam do makijażu są ciągle te same, z wyjątkiem korektora i pudru, których po prostu nie mam, ponieważ bezczelnie mi się wykończyły. Pomadka natomiast pochodzi z paletki L'Oreal Paris Color Riche Matte, której nazwa już dawno uległa wytarciu znakiem czasu. Lubicie taki makijaż?
Miłego weekendu! :)
szkoda że oczka z bliska nie ma obfoconego:)
OdpowiedzUsuńJest obfocone, wystarczy kliknąć na zdjęcie ;)
Usuńok to już się przyglądam:D
Usuń;)
UsuńA ja lubię rozpuszczalna kawę, ale rzadko pijam. Za to wielbie zielona herbate.
OdpowiedzUsuńJa bym chciała coś w końcu pokombinować z makijażem.
Mi zielona herbata nie podchodzi, wolę owocową :) Rozpuszczalną też lubię :)
UsuńGliceryna lub duraline z inglota do eyelinera i będzie ok.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńNo pięknie! Ale te kolorki pięknie Tobie pasują :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo Ci ładnie w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKawę mogłabym pić zawsze i wszędzie, byle czarną i bez cukru :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale jak bez cukru to obowiązkowo z tortem :D
UsuńUwielbiam kawę bez niej nie zacznę dnia :) pięknie ci w tych kolorach, ogólnie bardzo ładne są te cienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja tak samo :)
UsuńBardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLubię kawowo-złote zestawienia :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńUwielbiam Twoje fuksjowe usta. Muszę się w końcu zebrać na odwagę :-)
OdpowiedzUsuńMi się wydawało, że odwagę trzeba mieć do czego innego :D Bierzesz pomadkę, malujesz usta i po krzyku :D
UsuńFajny makijaż :). Ja kawy zupełnie nie piję, ale uwielbiam jej aromat, takiej świeżo mielonej i parzonej :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Co do kawy, rozumiem :)
UsuńŁadna ta paleta i fajny makijaż, ja też piję sypańca i korzystam z filtra, nie inwestowałam w drip bo właśnie chciałabym ekspres :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też bym chciała express, ale na razie zadowalam się tym co mam ;)
UsuńDorotko, nie znam się na trikach w makijażu, ale kiedyś usłyszałam w telewizji, że kobiety dojrzałe, nie powinne malować powiek błyszczącymi cieniami. Czysta bzdura - Ty wyglądasz ślicznie w tych cieniach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło i bardzo dziękuję za rozmowę.
Cześć Basiu :) Od dawna nie oglądam telewizji, nie mam jakoś zaufania do ich wystąpień. To stara szkoła, kiedy jeszcze były popularne cienie perłowe, w tej chwili mają one inną formułę i wyglądają pięknie. Zaleźy też, w czym kto dobrze się czuje i czy skóra jest odpowiednio zadbana. To samo mówią o długości włosów czy spódnic. Między bajki te ich porady, nośmy to, w czym dobrze się czujemy Basiu. Dziękuję za miłe słowa i również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńPiekny makijaz Dorotko, sama lubie takie oko i rozswietlona skore, zwlaszcza wiosenna pora :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :) Rozświetlenie dodaje urody ;)
UsuńBardzo ładny make-up:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietna kolorystyka! Makijaż jak najbardziej przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, dziękuję :)
UsuńDziś ma być lato :D
OdpowiedzUsuńByło, kilka godzin :D
Usuńładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTe piaskowe i beżowe odcienie bardzo mi się podobają:).
OdpowiedzUsuńMy uwielbiamy takie odcienie ;)
UsuńJa kawę piję bardzo rzadko, ale ostatnio zaczyna mnie jej brakować :)
OdpowiedzUsuńZ kawy lubię tylko zapach! Picie jej mi nie służy, chociaż te smakowe jak orzechowa czy miodowa do cappucino czasem poprawia nastrój. Ja to jednak herbaciara jestem haha :D Doris śliczne oczko!
OdpowiedzUsuń