Stylizacja brwi z Pretty Easy Brow Palette Clinique
Chociaż prawie nie rozstaję się ze swoją pomadą do brwi, czasem skusi mnie testowanie czegoś innego. Paletka do brwi Pretty Easy Clinique od Agaty, to zupełnie inny kosmetyk, przy tym na tyle lekki, że wciśnie się tam, gdzie miejsca już nie ma. Można ją śmiało zabrać w podróż czy do najmniejszej torebki. Jak się sprawdza w makijażu? Dowiecie się o tym za chwilę.
W malutkim lustrzanym etui spokojnie można się przjrzeć. Znajdziecie tam cień do brwi, delikatny rozświetlacz służący do podkreślenia linii pod brwiami i wosk do ich usztywnienia. W przegródkach znajdują się odpowiednio ponumerowane mini aplikatory. Wszystko jest tak oznaczone, że nie da się nie zrozumieć sposobu używania. Zawsze jeszcze można przeczytać kilka słów od producenta...
Profesjonalna stylizacja brwi nie musi być trudna ani wyczerpująca. Pretty Easy Brow Palette to doskonałe formuły, dzięki którym nadasz brwiom odpowiedni kształt, dodasz im objętości i zaakcentujesz je w trzech prostych etapach.
Krok 1. Nadaj brwiom pożądany odcień i wypełnij przerzedzenia i ubytki za pomocą pudru do brwi. Aplikator w gąbce doskonale wygładza i udoskonala wygląd Twoich brwi. Kolor nie zanika, a formuła jest odporna na pot i wysoką wilgotność powietrza.
Krok 2. Rozprowadź puder rozświetlający na łuku brwiowym za pomocą pędzla do brwi. W ten sposób dodasz głębi swemu spojrzeniu i rozświetlisz okolicę oczu.
Krok 3. Dopełnij stylizacji wygładzając brwi żelem utrwalającym. Pędzel o zaokrąglonym i twardym włosiu zapewnia stylizacji elegancję i trwałość. W razie potrzeby rozczesz brwi szczoteczką
Mini aplikatory nie są może tak bardzo profesjonalne, ale przy braku wygodniejszych pędzli, też da się nimi zrobić makijaż.
Nie można też narzekać na konsystencję czy napigmentowanie cienia i rozświetlacza. Makijaż brwi praktycznie sam się robi i jest nie do zdarcia. Podoba mi się wszystko w jednym miejscu. Jedynie co, to utrudnienie robią moje sztywne brwi, na które mało który wosk działa. Działa jedynie wspomniana pomada ABH. Moje brwi lubią żyć swoim życiem, podobnie jak ich właścicielka. Poza tym makijaż wykonany tą paletką wygląda bardzo naturalnie, jest nie do zdarcia przez cały dzień, ale łatwo zmywalny choćby samym płynem micelarnym. Na koniec wspomnę jeszcze, że kosmetyk ten nie podrażnił, ani nie uczulił mojej wrażliwej skóry.
Makijaż był robiony na szybko, dlatego wyszedł jak wyszedł. Lubicie paletki do brwi, czy wolicie pomady?
Pozdrawiam serdecznie! :)
Clinique ma niektóre fajne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNiektóre tak :)
UsuńMam bardzo podobną z Loreal, korzystam z niej i zużyć nie moge, ale jest moim ulubieńcem zdecydowanym ;)
OdpowiedzUsuńMiałam L'Oreal, też lubiłam, chociaż odcienie były niezupełnie moje :)
UsuńZdecydowanie wolę paletki i od dawien dawna używam paletki z Golden Rose- idealnie pasuje do mnie najciemniejsza wersja ;) polecam, spróbuj jej kiedyś, chociaż polecałabym wybrać jaśniejszą od mojej. Pomady jak dla mnie dają zbyt mocny efekt :)
OdpowiedzUsuńWolę jednak swoją pomadę. W Golden Rose za każdym trafia się jakiś niewypał, nie zaryzykuję nawet piątaka ;)
UsuńJa to najbardziej lubię w takiej formie jak tusz do rzęs produkty do brwi bo na tyle mi starcza umiejętności 😂
OdpowiedzUsuńto trzeba moja droga Kasiu ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć ;p
UsuńJa lubię paletki do brwi i prawdę mówiąc nigdy nie używałam pomady :)
OdpowiedzUsuńsuper, taka paletka to jest naprawdę dobra w trakcie wyjazdów :) idealna na wakacjach i wypadów na weekend
OdpowiedzUsuńPiekna jest ta paletka, sama bardzo lubie consystencje cieni Clinique :D
OdpowiedzUsuńJa nie maluję brwi, bo mam ciemne i gęste, ale wpis z chęcią przeczytałam :) Głównie dlatego by podesłać go mojej znajomej, która uwielbia podkreślać brwi i wciąż testuje nowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPaletka wygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Clinique ma taką paletkę :)
OdpowiedzUsuńTa paleta jest naprawdę bardzo fajna. Cudowne podkreśliła Pani brwi :)
OdpowiedzUsuń