T-Zone Peel-Off Mask Pixi Beauty
Ważnym krokiem w pielęgnacji każdej skóry jest jej oczyszczanie. Oprócz peelingu bardzo lubię maseczki peel off, których nie trzeba zmywać, wystarczy pociągnąć za brzeg i oderwać jednym ruchem. Ostatnio poznałam ciekawą maseczkę T-Zone Peel Off Mask Pixi Beauty. Jesteście ciekawi? No to zapraszam...
Opakowanie to znana wszystkim tubka z miękkiego tworzywa o pojemności 45 ml, zakręcana znienawidzoną przez niektórych nakrętką, której pilnować trzeba jak oka w głowie. Wewnątrz jasnozielony opalizujący, trochę gumowaty żel, który nakładamy pędzelkiem na skórę twarzy, dokładniej na strefę T, czyli czoło, nos, brodę. Zanim napiszę jak się sprawdza u mnie maseczka, wspomnę co napisał o niej producent.
Maseczka zawiera unikalną mieszankę super odżywczych składników, w tym ekstrakty z awokado, ogórka, aloesu, zielonej herbaty i bambusa o dobroczynnym działaniu dla skóry. Zielona maseczka usuwa zanieczyszczenia, brud i sebum, aby odtruć podrażnioną skórę. Maseczka peel off oczyszcza, wygładza i zamyka pory, odtruwa i usuwa zanieczyszczenia.
Kluczowe składniki
Zielona herbata ujędrnia i ma silne działanie przeciwutleniające
Algi wzmacniają odnowę komórkową i odbudowują skórę
Awokado nawilża i wygładza
Stosowanie
1. Stosować 1 - 2 razy w tygodniu lub zależnie od potrzeb.
2. Aplikować cienką warstwę wyłącznie na strefę T.
3. Pozostawić do całkowitego wyschnięcia, następnie delikatnie usunąć.
4. Omijać okolice oczu, brwi, nasadę włosów i usta. Nie stosować na skórę podrażnioną, zadraśniętą lub uszkodzoną przez słońce."
INGREDIENTS: Water/Aqua/Eau, Polyvinyl Alcohol, Polyvinyl Acetate, Alcohol Denat., Aloe Barbadensis Leaf Water, Phyllostachys Nigra Leaf Extract, Persea Gratissima (Avocado) Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Chondrus Crispus Extract, Saccharum Officinarum (Sugarcane) Extract, Pentylene Glycol, Butylene Glycol, Ethylhexyl Hydroxystearate, Cellulose Gum, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Fragrance (Parfum), Disodium EDTA. [+/- Bismuth Oxychloride (CI 77163), Chromium Oxide Greens (CI 77288), Iron Oxides (CI 77492)]. Made in Korea / Fabriqué en Corée.
Stosowanie tej maseczki to prawdziwa przyjemność. Nakładam ją na oczyszczoną skórę płaskim pędzelkiem z syntetycznym włosiem, który można kupić już za kilka złotych. Można też nakładać palcami, ale pędzelkiem jest dużo wygodniej. Maseczka zasycha przypominając delikatną błonkę, po czym delikatnie chwytając za brzeg, odrywam ją. Skóra w tym miejscu jest gładka, bez najmniejszych zanieczyszczeń. Jedynie na nosie miewam rozszerzone pory, i tam widać że zostają zmniejszone. Nie widać zaskórników zamkniętych, czyli tych czarnych kropek. Moich zanieczyszczeń nie jest dużo, ciekawa jestem jak to wygląda u osób z większymi problemami skóry, choć nie radzę stosować na miejsca objęte stanami zapalnymi, podrażnieniami. Wspomnę jeszcze, że na mojej suchej i wrażliwej skórze (bez podrażnień), maska nie wywołała efektów ubocznych jak uczulenie czy podrażnienie skóry.
Zdjęcie trochę słabe ze względu na kiepske światło. Pogodę przechwaliłam, więc musiało popadać. Kolor maski jest tak zielony jak jej tubka. Znajdziecie ją, o ile znajdziecie w Sephorze czy w TK Maxx, na Zalando. Maska jest warta polecenia.
Pozdrawiam! :)
No fajna się wydaje :) takie maski peel off nawet lubię ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się ściąga później ;)
UsuńTa marka coraz bardziej mnie interesuje:)
OdpowiedzUsuńJest warta zainteresowania :)
UsuńJa jako jedynej maski z Pixi właśnie tej nie użyłem ;p
OdpowiedzUsuńMasz jakieś opory przed tą maską? :D
UsuńKosmiczna ta maska ;)
OdpowiedzUsuńMożna trochę poświecić ;))
Usuńbardzo ciekawa ta maska;)!
OdpowiedzUsuńWarto ją wypróbować :)
UsuńMysle ze by sie i u mnie sprawdzila, a jak ladnie wygladasz Dorotko <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :* Myślę, że na pewno byłabyś zadowolona :)
UsuńLubie ta i ta mud mask ❤
OdpowiedzUsuńMud mask też lubię, robię ją tylko rzadziej ze względu na suchą skórę ;)
Usuńja nie przepadam za podobnymi formulami :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta maseczka równie świetnie się sprawdza. Ostatnio mam większe problemy z cerą i radzi sobie bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńNie znam marki jak widzę trzeba nadrobić
OdpowiedzUsuńCiekawa!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy o niej nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńMaski peel off to zabawa nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńO ja lubie takie maski. Jest jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niedawno trafiłam na nią również na innym blogu i coraz bardziej kusi : )
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie poznaje bliżej markę
OdpowiedzUsuńja mam większe problemy z cerą, dlatego chetnie sięgam po takie maski oczyszczające
OdpowiedzUsuń