Szampon na bazie włókien lnu Klorane
Moje włosy są trudne w pielęgnacji. Wyglądają niby zdrowo, ale są cienkie, trudne do rozczesania, bardzo podatne na obciążenie, przy tym jest wrażliwa skóra głowy. Bardzo często wychwalane na blogach czy vlogach kosmetyki naturalne tylko pogarszają ich stan, dlatego już nie biorę innych opinii pod uwagę i szukam na własną rękę. Rozczesywanie kołtunów nie należy do moich ulubionych czynności, choćby ten szampon był ze złotej wody życia. Moje zainteresowanie padło ostatnio na kosmetyki apteczne, a dokładnie na Szampon do włosów cienkich na bazie włókien lnu Klorane, który widzieliście w ulubieńcach września.
Poręczne i lekkie opakowanie z tworzywa wygodnie układa się w dłoni, nie wyślizguje się, etykieta do końca zachowuje swój wygląd. Tak, estetyka opakowania i wygoda w stosowaniu szamponu czy czegokolwiek ma u mnie ogromne znaczenie. Duże znaczenie ma też przyjemny zapach, to właśnie włosy są najbliżej mojego nosa, a jeśli nawet coś nie jest blisko nosa, to też ma znaczenie. Wygodą jest tu również optymalna dla mnie pojemność (200 ml), co nie utrudnia używania tego szamponu. Butelka wykonana jest z tworzywa, które w 50% pochodzi z recyklingu.
Jak na razie butelka nie przewraca się, a zamykanie z klapką ułatwia aplikację szamponu, jest ono idealnie dopasowane do konsystencji delikatnego żelu.
Laboratoria KLORANE wybrały odmianę lnu Linum usitatissimum L., ze względu na jej bogactwo w substancje kleiste: prawdziwą naturalną podporę, która wzmacnia i nadaje włosom objętość już od nasady. Włosy według producenta stają się pogrubione, sprężyste i lekkie. Dzieje się tak również dzięki lekkiej formule, która nie zawiera silikonów, ani składników obciążajacych włosy.
Innowacyjne i efektywne składniki pochodzenia roślinnego opracowane zostały zgodnie z odpowiedzialnym certyfikowanym podejściem. Świadczy o tym znak European Foundation for Quality Management (EFQM).
Stosowanie:
Producent radzi nakładać szampon na włosy wilgotne, następnie spienić, po czym dokładnie spłukać. Dla uzyskania najlepszych rezultatów zastosować Balsam na bazie włókien lnu. Zapewnia też, że wystarczy jedno mycie. Ja zawsze myję dwa razy, tym razem też tak robię. Może z przezorności, może z przyzwyczajenia.
Jest więcej serii kosmetyków Klorane, każdy znajdzie coś dla swoich włosów. Kosmetyki te dostępne są w aptekach. Próbowaliście? Jeśli nie, to polecam.
Miłego tygodnia 🙂
Z tej marki miałam kiedyś zestaw mango - aczkolwiek nie byłam nim specjalnie zachwycona...;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie wszyscy lubimy to samo ;)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, szampon wygląda ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńWarto się zapoznać z tą marką :)
UsuńUwielbiam testować nowe produkty do włosów - ten zapowiada się super :)
OdpowiedzUsuńU mnie z tym testowaniem jest wybiórczo, ten jest wart uwagi :)
UsuńWiele razy ich widziałam w aptece, ale ani razu nie miałam. Aktualnie stosuję duet od Anwen, jak się skończy to zmienię na ten tutaj.
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdza ten duet?
UsuńMuszę bardzo przyjrzeć się temu szamponowi, bo jeszcze nie trafiłam na taki idealny...
OdpowiedzUsuńJa wiem czy idealny, ważne że nie plącze włosy i myje :D
UsuńWidzialam ta marke u nas ale nic nie mialam
OdpowiedzUsuńPolecam w takim razie, może i u Ciebie się sprawdzi :)
Usuńcoraz bardziej mnie ta marka kusi...
OdpowiedzUsuńPolecam, warto wypróbować :)
UsuńCos czuje ze i moje wlosy i skora glowy by polubily ten szampon :D
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować Moniko :)
UsuńSwego czasu miałam ochotę przetestować kilka produktów marki Klarone i pewnie w końcu trafią w moje łapki :D
OdpowiedzUsuńPolecam, może i u Ciebie się sprawdzi ;)
Usuńpisałam magisterkę z lnu i nadal nie moge sie doczytac jaka odmiana zostala uzyta ;P
OdpowiedzUsuńWarto się douczyć, a nie na ślepo przepisywać z neta :P
UsuńZ tej marki jeszcze nic nie miałam okazji poznać
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to warto wypróbować :)
UsuńPochłonięta włosomanią kupiłam kilka naturalnych szamponów i podobnie jak Ty nie zawsze jestem z nich zadowolona. Niektóre z nich plątały moje włosy albo ich nie oczyszczały. Uważam, że każdy powinien dostosować pielęgnację dla swoich potrzeb. Ja co kilka myć zmieniam szampony i to sprawdza się u mnie najlepiej.
OdpowiedzUsuńKlorane nie miałam okazji stosować, ale na plus jest dla mnie to, że nie plącze włosów :)
Unikam jak ognia szamponów z "cudownymi" składami. Mi one niewiele mówią :)
UsuńJak będziesz miała okazję, to warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKupiłam Klorane połysk na bazie wosku z magnolii z polecenia farmaceutki, a ona z kolei z polecenia fanki tego szamponu, który jako jeden z niewielu daje połysk włosom, nawet blond. A jest to niełatwe na jasnych farbowanych włosach uzyskać połysk. I rzeczywiście coś w tym jest.. ale jeszcze zbyt krótko stosuję..
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi seria z magnolią, chciałam kupić, ale akurat nie było. Mimo wszystko chcę ją mieć :)
UsuńJa mam tez delikatne włosy, ale przynajmniej dobrze mi się rozczesują:D
OdpowiedzUsuńTych kosmetyków nie znam. Fajna recenzja Dorotka:))
Dziękuję Edytko :* Moje włosy są już przemęczone długością, chętnie ujrzą fryzjera ;)
UsuńO marce słyszałam ale nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam, marką jest warta uwagi:)
UsuńMoje włosy uwielbiają szczególnie olej lniany :)
OdpowiedzUsuńMoje też pewnie, ale osobno tego oleju nie miałam :)
UsuńMarka nie jest mi znana, a i o szamponie słyszę pierwszy raz ;)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to wypróbuj. Warto przyjrzeć się tym kosmetykom :)
UsuńMam zamiar kupić coś do włosów z tej marki. Ja ją lubię ale o tych konkretnych kosmetykach nie słyszałam
OdpowiedzUsuńNa początek możesz poprosić o próbki Marzenko, żeby choć trochę mieć rozeznanie :)
UsuńU mnie kosmetyki apteczne również się sprawdzają, więc taki szampon czemu nie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :) Wypróbuj, może i u Ciebie się sprawdzą. Na początek możesz poprosić o próbki :)
UsuńJeśli pogrubia to zdecydowanie nie dla mnie, bo moje włosy są już grube z natury. Ale chętnie poszukam w ich ofercie czegoś dla siebie.
OdpowiedzUsuńWątpię żeby pogrubiały włosy, ale ważne, żeby ich nie plątały ;) Grubych włosów zazdroszczę ;)
UsuńNie lubię testować nowych produktów do włosów, bo przy mojej długości wolę coś sprawdzonego,co nie krzywdzi ich :)
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, mam dokładnie tak samo. Tę markę znam już od dawna :)
UsuńZ owej marki testowałam odżywkę do włosów i stwierdzam, że rewelacyjnie się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńMoże stworzę pielęgnacyjny duecik... kto wie :)
Pozdrawiam serdecznie!
Też mam ochotę na odżywkę, muszę jednak dokończyć tę, co mam od kilku miesięcy :)
UsuńZwróciłaś moją uwagę na tę markę kosmetyków. Do tej pory nie miałam z nimi jeszcze styczności.
OdpowiedzUsuńPolecam Olu, na początek warto poprosić o próbki, żeby mieć rozeznanie ;)
Usuńchyba nigdy niczego od nich nie miałam...
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to wypróbuj. Może znajdziesz gdzieś w pobliżu u siebie ;)
UsuńJakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńAktualnie używam właśnie Klorane i lubię ogromnie. Mam szampon z piwonią.
OdpowiedzUsuńZ piwonią też chętnie wypróbuję, uwielbiam te szampony Aniu :)
UsuńO marce słyszę pierwszy raz w życiu. Chętnie poznam ich produkty.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam Joasiu, kosmetyki dostępne są w aptekach :)
UsuńNie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńJest w aptekach :)
UsuńDobrze, że się sprawdził. Ja mam w zapasie naturalne szampony i na ten się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNigdy, nie mów nigdy :p
UsuńA skład ma bardzo dobry,j jest to produkt wegański, bazujący na produktach roślinnych :) Jestem zadowolona z efektów, używam już drugiej buteleczki, włosy zdecydowanie mocniejsze, bardziej lśniące, kilka osób już mi zwróciło na to uwagę. Cenowo nie wychodzi źle jak na dermokosmetyk (testowany dermatologicznie).
OdpowiedzUsuń