Nowości od Pixi Beauty


      Jak zdążyliście już zapewne zauważyć na Instagramie, niedawno znów otrzymałam uroczą niespodziankę od marki Pixi Beauty, tym razem z okazji ich 20 urodzin. Paczka jak zawsze zachwyca cudowną szatą graficzną, a ich kosmetyki cieszą się ogromnym powodzeniem. Co tym razem otrzymałam? Czy jestem zadowolona?

Trudno się nie zachwycić urodą samego opakowania, gdzie każdy szczegół cieszy oko. Każdy z kartonów zostawiam, daję im drugie życie.



Chociaż to wszystko pięknie wygląda zapakowane do tak pięknego pudełka, trzeba zająć się ich używaniem. Marka zadbała o pielęgnację twarzy, zadbała też o makijaż.


W pielęgnacji znaleźli się sami ulubieńcy: Rose Ceramide Cream, który poznałam już rok temu, ulubiony tonik Glow Tonic z zawartością 5% kwasu glikolowego, oraz rozświetlająca mgiełka do twarzy Glow Mist.


Nie zabrakło też kosmetyków do makijażu. Jest już znana mi paleta cieni rozświetlających Reflections, która tym razem   zasili kosmetyczkę córki. Ze swojej palety na pewno pokażę jeszcze niejeden makijaż, szkoda też, żeby ta sama paleta marnowała się w kolejce. 

Jest też matowa pomadka o pięknym kolorze Mattel Last Liquid Lip z zawartością olejku dzikiej róży i witaminy E. Pomadka ta przez swój intensywny kolor Berry Beauty wzbudziła moją kontrowersję, ale ostatecznie mogę ją nosić na większe okazje, lub malować swoje klientki. 

Jest też jedwabista czarna kredka Endless Silky Eye Pen, która również początkowo wzbudziła moje obawy, ze względu na grubość rysika, ale przekonała mnie, że jednak da się nią namalować cieniutką kreskę, że z powodzeniem może zastąpić eyeliner.

W pudełku znalazłam też bezbarwny, powiększający optycznie błyszczyk o miętowym smaku Lip Lift Max. Błyszczyk zawiera  ujędrniające peptydy, łagodzące wyciągi aloesu i rumianku, oraz odżywczy olejek jojoba. Nie przepadam jednak za bezbarwnymi błyszczykami, więc również trafi w rodzinne ręce. 


Z powodu chwilowego deficytu czasu (egzaminy), skróciłam też długość swoich postów, dlatego spodziewajcie się osobnych postów. Kosmetyki już przetestowane podłączyłam linkami do recenzji. Wszystkie można kupić w sklepach Sephora, jeszcze większy wybór jest na stronie Pixi Beauty. Co Was najbardziej interesuje? 

Miłej niedzieli! 🙂

Komentarze

  1. Kusza mnie ich produkty do ust, jestem ich bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa ich pielęgnacji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zajrzę do Sephory i wypróbować co nieco ;)

      Usuń
  3. Wspaniała jest ta paczuszka. Również ją otrzymałam i bardzo się cieszę. Uwielbiam Glow Tonic i jest to teraz obowiązkowy produkt w mojej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię ten tonik, pozostałe produkty też :)

      Usuń
  4. Pixi rządzi ostatnio instargamem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może zbyt rzadko tam jestem, bo nie zauważyłam :D

      Usuń
  5. Ty to masz dobrze, zazdraszczam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetnie! Ta paletka wygląda pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo kuszą mnie te kosmetyki, zwłaszcza Rose Flash Balm i Glow Tonic. Chyba na urodziny sprawię sobie taki prezent, a to już niebawem 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. Super przesyłka :)
    Mnie bardzo ciekawią kosmetyki Pixi ale jakoś do tej pory nie miałam jeszcze okazji żadnego poznać..i sama nie wiem od którego zacząć moją przygodę z nimi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie od dawna ciekawi ich słynny Glow Tonik, muszę go kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna paczka zarówno wizualnie, jak i zawartość. Pixi kusi coraz bardziej i ta paletka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ładnie zapakowane :) nigdy nie używałam ich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podoba mi się ta szata graficzna.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tonik mgiełka i właśnie bezbarwny błyszczyk wprost wymarzone dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie najbardziej spodobała się paletka cieni do powiek, ale rozumiem, dlaczego oddajesz ją swojej córce:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skusze sie na tonik! Jak dla mnie wyglada bomba!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dostałaś cudowna paczkę. Gratuluję!
    Ja jeszcze nie miałam okazji używać ich kosmetyków, ale już się szykuję i może wkrótce uda mi się co nie co nabyć.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ich osławiony tonik muszę w końcu wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Looks like a nice box, I would be happy with this!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.