Nawilżenie jak morska bryza The Ordinary Marine Hyaluronics
Dobre nawilżenie skóry potrzebne jest każdemu, nie tylko osobom ze suchą skórą. O dobre nawilżenie powinny zadbać osoby również osoby z każdym innym rodzajem cery, jak i osoby ze skórą dojrzałą. Warto zadbać o to od wewnątrz organizmu wypijając odpowiednią ilość płynów, ale też zabezpieczyć skórę przed nadmierną utratą wilgoci stosując olejki czy kremy. Sam olej nie ma niestety właściwości nawilżających, krem nie zawsze dostarczy odpowiednią dla nas dawkę nawilżenia, dlatego warto mieć coś jeszcze. Dobrym rozwiązaniem jest tu serum nawilżające, szczególnie dobrze się sprawdza Marine Hyaluronics The Ordinary, czyli nic innego jak serum zawierające kwas hialuronowy. Jak tylko o nim przeczytałam u Agnieszki, nie chciałam dłużej czekać, tym bardziej, że cena z tym składem to żaden majątek.
Bardzo lubię opakowania marki The Ordinary, które już na pierwszy rzut oka budzą moje zaufanie. Wszystkie zaprojektowane są z sensem. Tym razem buteleczka zaprojektowana jest z białego szkła. Tego samego koloru jest nakrętka z dołączoną pipetą. Wewnątrz zamknięte jest 30 ml wodnistego, bezbarwnego i bezzapachowego płynu.
The Ordinary Marine Hyaluronics - jest to serum skierowane głównie do cery suchej, wrażliwej, wiotkiej i naczyniowej. Zawiera ono silnie nawilżające składniki aktywne:
Wytwarzane przez morskie szczepy bakterii egzopolisacharydy, a także glikoproteiny pochodzące z alg zielonych. Są tu również zawarte aminokwasy które wzmacniają barierę naskórkową przed utratą wody. Odczyn pH tego serum waha się między 4,00–5,00.
Ponadto serum to nie zawiera alkoholu, oleju, silikonów. Jest wegański, a podczas jego produkcji nie ucierpiały żadne zwierzęta.
Sposób użycia:
- Po dokładnym oczyszczeniu skóry i tonizacji kilka kropli preparatu nałóż na twarz, szyję oraz dekolt.
- Stosuj przed kremami/ olejami.
- Przed pierwszym użyciem producent zaleca wykonać próbę uczuleniową
Wodnista konsystencja wchłania się bardzo szybko, nie ma obawy że zostawi lepki film na skórze, co jest u mnie szczególną zaletą. Nie znoszę lepiących się kosmetyków. Nie wyczuwam tu również żadnego zapachu, co jest ważne zwłaszcza u osób ze skórą wrażliwą.
The Ordinary Marine Hyaluronics, żebyście zapamiętali, nie stosuje się samodzielnie. Serum najlepiej sprawdza się nałożone pod krem czy olejek, który zabezpiecza go od zewnątrz, a dzięki niemu wchłanianie kolejno nałożonych produktów jest dużo szybsze. Na mojej skórze nawilżenie daje się odczuć natychmiast po wklepaniu tego serum w skórę, która bardzo dużo zyskuje na wyglądzie i gładkości, a makijaż trzyma się dużo lepiej niż przed jego stosowaniem. Głębokie orzeźwienie po porannym nałożeniu sprawia, że czuję się przebudzona, a kawa jest już tylko dopełnieniem przyjemności. Na efekty nie trzeba długo czekać, ja je zauważyłam od razu, a z każdym dniem jest tylko lepiej. Wodnista konsystencja sprawia, że serum jest bardzo wydajne.
Stacjonarnie serum to, jak inne produkty tej marki można znaleźć w perfumeriach Douglas, a najszybciej znajdziecie w niektórych drogeriach internetowych. Znacie to serum? Jeśli nie, to serdecznie polecam.
Pozdrawiam cieplutko ❤️
Jejku, nie używałam jeszcze kosmetyków tej marki, a tyle dobrego słyszałam - wstyd :D :D
OdpowiedzUsuńJaki tam wstyd, też dużo rzeczy nie znam :)
UsuńNie używałam jeszcze produktów tej marki :(
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję to wypróbuj Asiu :)
Usuńja nie znam go, ale jeśli polecasz to na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńKolejny kosmetyk The Ordinary, który chcę wypróbować! Aktualnie zachwycona jestem ich krwawym peelingiem kwasowym. :)
OdpowiedzUsuńTen peeling też chętnie wypróbuję :)
Usuńo jacie, ale kusisz ;) wpisuję na listę do poznania ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :)
UsuńMoże dam The Ordinary jeszcze jedną szansę :)
OdpowiedzUsuńZależy czego oczekujesz ;) Od kosmetyku wymagam pielęgnacji, nie rzeczy niemożliwych :)
UsuńMam od nich kwas hialuronowy, ale nie ten. Musze go koniecznie kupic :D
OdpowiedzUsuńTen drugi też chętnie wypróbuję :D
UsuńSounds alright :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam kosmetyki z kwasem hialuronowym ♥ Muszę w końcu wypróbować The Ordinary ;)
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to wypróbuj, nie pożałujesz :)
UsuńNie miałam okazji używać kosmetyków tej marki. Fajnie, że to serum nie zostawia lepkiej warstwy.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie zostawia, bo nie lubię tego, ale jak będziesz miała okazję to wypróbuj, może i Tobid się spodoba :)
UsuńBardzo lubię markę The ordinary :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ty też :)
Usuńja sprezentowałam to jednej suchej cerze, czekam na jej efety:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie musiałam długo czekać. Wiadomo, że zmarszczek nic nie jest w stanie wyprasować :D
UsuńNie znam, ale nawilżenie to u mnie podstawa pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńU mnie też, jak będziesz miała okazję to wypróbuj :)
UsuńProduktów tej marki nie miałam, ale słyszałam wiele dobrego. Próbowałam krem do mycia twarzy i był fajny.
OdpowiedzUsuńTen krem do mycia twarzy też chętnie wypróbuję :)
UsuńJa się czaję na kwasy ale nigdzie nie ma ... lub retinol :)
OdpowiedzUsuńA na Deciem zaglądałeś? :)
UsuńMam ochotę na testowanie tego kosmetyku. 😊
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam Agnieszko :)
UsuńWarto wypróbować ☺
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOstanio coraz bardziej zwracam uwagę na nawilżenie. Kosmetyk idealnie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńNawilżenie jest bardzo ważne w pielęgnacji :)
UsuńThe Ordinary uwielbiam, ale akurat ten kosmetyk nie jest dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńMuszę przetestowac ta marke:)
OdpowiedzUsuńPolecam, kosmetyki są niedrogie, warte przetestowania :)
UsuńMuszę w końcu zainwestować w te produkty.
OdpowiedzUsuńPolecam, nie są drogie, a skuteczne :)
Usuńtyle osób chwali sobie tę markę że pora przyjrzeć się jej bliżej, zwłaszcza temu serum
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńKuszą mnie ich kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam Olu, warto choć trochę wypróbować te kosmetyki :)
UsuńA ostatnio moja koleżanka pytała się, czy ktos wie jak go stosowac. Odesle ja na Twojego bloga. <3
OdpowiedzUsuńVISSIEN.blog
Dziękuję, miło mi bardzo :)
UsuńMuszę w końcu przetestować te produkty bo już o nich tyle słyszałam
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam Beatrycze, każdy znajdzie coś dla siebie w tych produktach :)
Usuńbardzo dużo słyszałam już o samej marce The Ordinary! :) ae jeszcze nic nie miałam, ale wszyscy są zachwyceni ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno wezmę je pod uwagę 😊 jestem na początku przygody z the ordinary, ale na razie mam bardzo pozytywne doświadczenia 😊
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba prostota opakowań kosmetyków The Ordinary :)
OdpowiedzUsuńa ja wszedzie widzę ten czerwony chyba złuszczający produkt - podobno świetny - ale jakoś nie mogę się zebrać żeby go kupić i wypróbować...
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ciekawy opis i rekomendacja :) Pozdrawiam, Pola
OdpowiedzUsuń