Siła natury, czyli żel myjący do twarzy Resibo

Żel myjący do twarzy Resibo

        Dopiero co przedstawiłam Wam zestaw do demakijażu Pixi, ale przez ostatnie tygodnie to właśnie Żel myjący do twarzy Resibo był i jest najczęściej używany. Już wcześniej był przeze mnie wybrany, dlatego mimo bogatej paczki kosmetyków wolałam ten żel właśnie używać. Rano na rozpoczęcie dnia, wieczorem w kolejnym etapie oczyszczania twarzy. Czy żel spełnia oczekiwania mojej wrażliwej skóry, dowiecie się czytając dalej. 

Pewnie większość z Was już zna kosmetyki Resibo, na pewno też znacie urocze opakowania tych kosmetyków oraz ich kuszące aromaty. Ale nie dlatego sięgnęłam po ten żel. Po prostu chętnie wracam do naturalnych kosmetyków i cieszę się, że te najlepsze są produkowane właśnie w naszym kraju. 

Resibo żel myjący do twarzy

Co tu dużo opisywać samo opakowanie, zresztą sama nie czytam opowieści, gdzie kwiatek,  a gdzie pasek czy napis. Opakowania Resibo są po prostu piękne, a jeszcze piękniejsze jest ich używanie, dlatego od razu przechodzę do opisu samego żelu, wspominając co nieco od producenta, co skrywa ta niewielka, wykonana z tworzywa, zamykana na zawias tuba.

Resibo żel

Prawdziwie idealny kosmetyk wyróżnia się siłą delikatności natury. Doskonała kompozycja składników skutecznie umyje oraz usunie zanieczyszczenia bez naruszenia naturalnej bariery lipidowej skóry, przy tym nawilży ją i ukoi. 

Zanieczyszczenia usuną naturalne, przyjazne dla skóry, pozyskiwane od roślin substancje powierzchniowo czynne jak na przykład kokos. Składniki te świetnie tolerowane przez skórę nie naruszają jej bariery lipidowej. 

Ekstrakt z miąższu brzoskwini jako pro składnik bogaty w substancje bioaktywne  takie jak: kwasy owocowe, cukry, wielocukry, witaminy A, B1, B2, PP czy sole mineralne, oczyszcza skórę, odświeża ją, nawilża, odżywia i regeneruje, zapobiega też utracie wody przez naskórek. 

Betaina roślinna chroni skórę przed podrażnieniem i wysuszaniem powodowanym działaniem środków myjących, także nawilża. 

Ekstrakt z owsa dzięki zawartości protein i węglowodanów, które poprawiają kondycję skóry, zapobiega jej wysuszaniu, okrywając ją nawilżającym filmem, natomiast glikozydy zawarte w ziarnach owsa mają delikatne działanie oczyszczające. 

Skrobia z tapioki łagodzi działanie środków myjących, tworzy też jakby kremową formułę żelu. 

Pojemność 125 ml. 


Sposób użycia:

Wyciśnij niewielką ilość żelu na dłonie, nanieś na skórę, masuj chwilę aby rozpuścić zanieczyszczenia. Żel nie szczypie  i nie podrażnia nawet otwartych oczu, dlatego można nim śmiało zmyć też tusz do rzęs. Zmyj ciepłą wodą i użyj toniku. 

Żel do mycia twarzy

Cieszę się, że żel myjący Resibo trafił do Hebe, bo inaczej nie wiem kiedy bym na niego trafiła. Zamawiając przez internet, są też koszty przesyłki, a przy moim budżecie rzadko robię tak duże zakupy, żeby je ominąć. Żel ten oprócz smakowitego zapachu świeżej brzoskwini zachwyca delikatną konsystencją, sprawiającą wrażenie jakby lekkiego kremu w kolorze perłowej bieli. Delikatność ta odnosi się zarówno do skóry, jak i oczu. Podczas mycia twarzy ani razu nie odczułam żadnego podrażnienia ani szczypania, co przy moich wrażliwych oczach jest rzadko spotykane. Mimo wspomnianej delikatności tego niepozornego kosmetyku, jest on w stanie zmyć lekki makijaż, tusz do rzęs, ale też daje radę że zmyciem pomady ABH! Wzięłam go w celu zmycia resztek olejku myjącego z twarzy, ale doskonale sobie daje radę także sam bez niego, jeśli makijaż jest delikatniejszy, czyli codzienny.
Żel myjący Resibo mimo codziennego używania nie ma śladu zużycia. Do umycia twarzy wystarczy zaledwie kropla tego żelu. Jedynie co mnie zastanawia, jest brak znaku PAO na opakowaniu, może ktoś mi to wytłumaczyć?
Poza tym jest to jeden z nielicznych żeli myjących, który nie wysusza mojej skóry, ale na korzyść przemawia też to, że jest to produkt wegański.

Żel myjący do twarzy Resibo oprócz drogerii Hebe jest dostępny również na stronie marki, w innych sklepach internetowych, także w Douglas. Serdecznie polecam! Znacie kosmetyki Resibo?

Pozdrawiam serdecznie wszystkich! 🙂

Komentarze

  1. Bardzo cenię sobie naturalne kosmetyki. Ten żel chętnie sobie kupię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba dbać o skórę codziennie. Najlepsze do pielęgnacji naszego ciała są kosmetyki stworzone na bazie naturalnych składników. Pozdrawiam serdecznie 😘😍🌹

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dawno miałam krem tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja się przyznam skromnie że Resibo nigdy nie miałam, chodź same dobroci o tej marce czytam. Pewnie przyjdzie czas by samemu się o tym przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie znam, ale warto to zmienić. Chętnie sobie zamówię przy najbliższej okazji ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go i bardzo lubiłam, z pewnością jeszcze do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o nim, ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Resibo zawsze kusi, ale ten żel odpuszczam

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusi mnie odkąd pojawił się w ofercie marki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A widzisz, skutecznie kusisz. Muszę w końcu przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam marki, ale też bym się skusiła. Lubię używać do mycia twarzy olejków, teraz kończę taki z L'Occitane.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie miałam okazji używać, ale skutecznie kusisz 😉

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawił mnie, może się słyszę, bo jeszcze trochę i będę miała braki... serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Chetnie go poznam, uwielbiam zele ktore nie wysuszaja delikatnej skory a robia swoje :D

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam miniaturkę tego kremu ale nie byłam z niego do końca zadowolona. moja skóra jest raczej wytrzymała ale w przypadku tego żelu po kilku użyciach zaczęły się pojawiać podrażnienia :( strasznie żałuję, bo kosmetyk ma fajny skład :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam miniaturkę tego żelu ale nie byłam z niego do końca zadowolona. Moja skóra jest raczej odporna ale po kilku użyciach zaczęły się pojawiać podrażnienia :( żaluję, bo żel ma fajny skład ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mialam go,ale mam na niego ochotę i kupię jak gdzieś trafię 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.