Kolorowy świat paletek Pixi Beauty
Tegoroczne lato zatrzymało mnie w miejscu zamieszkania, ale kto nie wynagrodzi mi tego, tak jak Pixi Beauty. Uwielbiam makijaże, uwielbiam być rozpieszczana coraz to nowymi paletkami. Tym razem kurier odwiedził mnie tuż przed wyjazdem do chorej wnuczki.
Prawdziwy dar natury - inspiracja!
Malując promieniem kolorów i tworząc świat, który jest pełny i jasny, Petra podarowała palety, które świecą w tym artystycznym świetle...
Przed wyjazdem nie było czasu robić zdjęć, a ponieważ tydzień był dość pochmurny, niełatwo było znaleźć światło czy dopasować odpowiednie tło.
Mało która marka potrafi zachwycić oczy tak cudnymi opakowaniami. Za każdym razem aż żal otwierać, ale przecież otworzyć trzeba. Trzeba też podzielić się z córką, która obchodzi urodziny.
W pierwszej chwili pomyślałam, że to karteczki samoprzylepne, przez moment nawet było trochę rozczarowania. Czas jednak zmienić okulary. Musiałam dotknąć, żeby się przekonać, że to żadne karteczki, a paletki pełne kolorów.
Bardzo ucieszyły mnie również szablony, jednak nie na długo. Nie, żeby były jakieś nie takie. Po prostu irytuje mnie, kiedy muszę bardzo się starać, żeby tego nie rozerwać, nie zniszczyć. Szablony te są po prostu zbyt delikatne do moich palców.
Szablony te po odklejeniu od folii potrafią się rozerwać, stracić swój kształt, posklejać. Cała ta akcja z odklejaniem, przyklejaniem na skórę, ponownym odklejaniem i przyklejaniem do podłoża trwała dłużej niż cały mój makijaż, dlatego podarowałam sobie chwilowo tę przyjemność.
Dwie paletki kolorowych cieni złożonych w kompaktową całość to aż 9 różnych kolorów, które można dopasować do każdej okoliczności. Obie paletki zaopatrzone są w lusterko.
Cienie te bardzo łatwo się nakładają zarówno pędzlem jak i palcami. Osobiście wolę nakładać je palcami, wtedy żaden się nie osypie. Cienie te są mocno napigmentowane, ale malując pędzlem, lubią się osypywać.
Pędzlem cienie te można nakładać na sucho, także na mokro dla pogłębienia efektu. Jeśli chcecie, aby makijaż był trwalszy, nie obędzie się bez porządnej bazy. Bez bazy makijaż wytrzymuje do 7 godzin. Plusem jest to, że cienie nie wchodzą w zmarszczki.
Pojemność - 11,5 g
Nie są to takie zwykłe paletki, bo zawierają składniki pielęgnujące skórę.
• Ceramidy pomagają przywrócić barierę wilgoci w skórze
• Zielona herbata ma silne właściwości przeciwutleniające
• Witamina E odżywia i chroni
Cienie te nie zawierają parabenów, nie są testowane na zwierzętach, natomiast dokładny skład znajdziecie na tej stronie.
Rosette Ray
- French Rose
- Ice
- Glow
- Plum
- Mocha
- Wine
- Berry
- Mushroom
- Black Tulip
Hazelnut Haze
- Cream
- Gold
- Neutral
- Bark
- Sage
- Bronze
- Russet
- Copper
- Deep
Dwie wielofunkcyjne paletki zawierają 4 pudrowe róże o różnych kolorach, matowych i błyszczących wykończeniach, co zapewni wszechstronną funkcjonalność tej paletki.
• Kremowe pudry z ceramidami, witaminą E i ekstraktami roślinnymi nawilżają skórę.
• Jedwabiście miękka formuła zapewnia gładkie, naturalne wykończenie.
• Mocno napigmentowana, długotrwała.
• „Delikatnie zarumienione jabłka na policzkach i zdrowy blask, jakbyś właśnie przeszedł energiczny spacer na łonie natury, to jeden z moich ulubionych stylizacji”. - Petra
Pojemność: 12 g
Sposób użycia
• Nakładaj na jabłka na policzkach, nakładaj na powieki lub rozprowadź na załamaniu, podkreśl brwi i kości policzkowe.
• Użyj każdego koloru indywidualnie, warstwowo lub stwórz własną mieszankę.
• Wszystkie odcienie różu są bardzo mocno napigmientowane, dlatego polecałabym ostrożne nabieranie na pędzel.
Paletki te nie są testowane na zwierzętach, nie zawierają parabenów, za to zawierają składniki pielęgnujące skórę.
Ceramid - zapewnia czasowe uwalnianie wilgoci
Witamina E - odżywia i chroni
Zielona herbata - silne właściwości przeciwutleniające
Honey Nectar
- Nectar
- Honey
- Syrup
- Ambrosia
- Blossom
- Sugar
- Rosewood
- Petal
Swatchy chwilowo nie ma, ponieważ odcienie były tak podobne na laptopie, że w świetle lampy zwątpiłam, które to które. Postaram się to jak najszybciej uzupełnić.
Żeby dokładniej opisać każdą z tych paletek, potrzebuję trochę więcej czasu i zdjęć, proszę więc o chwilę cierpliwości. Wszystkie te paletki na pewno jeszcze znajdą swoje miejsce na tym blogu.
Która paletka najbardziej Was zaciekawiła?
Miłej niedzieli! 🙂
Paletki ogólnie robię fajne wrażenie :) Fajnie,że cienie mają w składzie coś do pielęgnacji oprócz kolorów. Ja bardzo lubię nakładać cienie palcami i jest mi znacznie wygodniej i często to robię.
OdpowiedzUsuńPalcami najlepiej się nakłada, przynajmniej nic się nie osypuje i można rozetrzeć w razie czego ;) Też lubię, kiedy są składniki pielęgnujące w takich kosmetykach :)
UsuńLadnie te paletki :) Czekam na moja paczke :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się ucieszysz :)
UsuńŚwietne paletki, kolory tej pierwszej bardziej przypadły mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobają :)
UsuńMam ogromną ochotę na te paletki. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam Agnieszko :)
UsuńMnie najbardziej podobają się palety do twarzy. Przepięne kolory!
OdpowiedzUsuńMi też :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnej paletki pixi ale prezentują się one pięknie ;) maja ekstra kolory
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję to wypróbuj, są naprawdę fajne :)
UsuńMiałam okazje podziwiać je na Instagramie u kilku blogerek. Naprawdę fajna niespodzianka! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba :)
Usuńta paletka na piątym zdjęciu mnie najbardziej interesuje, ale szkoda, że sę osypują, bo ja zawsze maluję się pedzlami
OdpowiedzUsuńSzkoda, chociaż zauważyłam że prawie w każdej paletce się osypują, nawet wysokopółkowe :)
UsuńOstatnio mało używam kolorów, tylko brązy i beż, może na jesień o czymś pomyślę.
OdpowiedzUsuńW takim razie są w sam raz dla Ciebie te kolorki Basiu ;)
UsuńFajne kolorki mają te paletki
OdpowiedzUsuńTe akurat mogą być ;)
UsuńKolory paletek - są rzeczywiście bardzo ładne i cukierkowe ! Nie miałam jeszcze tych paletek, ale wyglądają zachęcająco. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPasowałyby do Twojej urody :) Również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńJeju cudowne produkty zazdroszczę ci ich bo są idealne do codziennych makijaży mi obie palety podobają się tak samo ;)
OdpowiedzUsuńDo codziennych są akurat ;)
UsuńCienie praktycznie nie mają pigmentu ;p
OdpowiedzUsuńChyba że u Ciebie, bo u mnie aż nadto :D
UsuńPaletki z różami są przepiękne, ale cienie jak dla mnie jednak za ciepłe;) i za brązowe;).
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Nie do każdego typu urody będą pasować :)
UsuńGorgeous palettes :-D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńte róże mają cudowne odcienie :) nie mam nic z tej marki chociaz od dawna widzę ją na instagramie, teraz chyba skuszę się na róż :)
OdpowiedzUsuńRóż jest boski, polecam :)
UsuńMnie ciekawia jedynie prasowane brokaty jakos te palety do mnie nie trafiaja ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :D Ja znów nie znoszę brokatów :D
UsuńSuper kolorki, jest w czym wybierać. I każda z nas znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Na pewno odcieni dla nikogo nie zabraknie :) Również cieplutko pozdrawiam :)
UsuńTe paletki prezentują się świetnie a to, że dodatkowo pielęgnują skórę to dla mnie coś wspaniałego. Kolory są piekne a i pigmentacja całkiem przyzwoita. Będę musiała kiedyś spróbować 😉
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy kosmetyki do makijażu dodatkowo dbają o cerę. Serdecznie polecam :)
UsuńKolory są bardzo ładne, takie codziennie i użytkowe :) Aczkolwiek ta marka nie przekonuje mnie do siebie; chyba trochę odpycha ze względu na cenę.
OdpowiedzUsuńTu za ceną idzie jakość, na czym mi najbardziej zależy. Tanie paletki u mnie się nie sprawdzają, więc ich tu nie znajdziesz :)
UsuńLubie cienie w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że przy okazji pielęgnują skórę ;)
OdpowiedzUsuń