Październikowe porządki, czyli kolejne denko
Jeszcze niedawno cieszyliśmy się latem, a już zaczyna się listopad. Z jednej strony dobrze, bo już bliżej do kolejnego lata, z drugiej strony czas biegnie nieubłaganie. Jak zawsze zdążyłam zużyć trochę kosmetyków i otworzyć kolejne opakowania. Jedne z nich były ulubieńcami do których chętnie wracam, jednak nie wszystkie. Niektóre z nich żegnam bez żalu, do jeszcze innych może powrócę.