Tonizowanie na bogato z Algotonic Sensum Mare


            Tonizowanie skóry jest niezbędnym elementem pielęgnacji skóry zaraz po jej oczyszczaniu. Toniku używa się nie dla fanaberii jak uważają niedoinformowani, ale w celu wyrównania prawidłowego odczynu skóry, dla jej ukojenia, a także dla ochrony jej warstwy hydrolipidowej, która często jest naruszona tą czynnością. Kiedy skóra nie jest bardzo wymagająca, można użyć zwykłego hydrolatu czy mniej skomplikowany w składzie tonik. Jeśli jednak skóra jest dojrzała czy narażona na szybsze starzenie, ale także mniej wymagającej skórze warto zapewnić coś bogatszego w składzie jak na przykład Bogaty tonik o działaniu odżywczym i nawilżającym Algotonic Sensum Mare


Jest to produkt polski zaliczający się do  grupy dermokosmetyków o przyjaznym dla skóry bogatym, ale również naturalnym składzie. Szata graficzna kolorem nawiązuje do tematyki morskiej, a morze i jego klimat jest mi bardzo bliski. Czy równie bliskie mojej skórze jest jego działanie? Przed pierwszym użyciem musimy jeszcze odbezpieczyć plastikową butelkę z folii, ale dzięki temu wiemy że nikt przed nami toniku nie używał. 



Sensum Mare Algotonic Rich Moisturizing przydać się może osobom ze skórą suchą, mieszaną czy dojrzałą, ale też mogą go stosować osoby ze skórą normalną. Często spotyka się też osoby ze skórą wrażliwą, wtedy ze względu na bogaty skład, dla pewności warto wykonać próbę uczuleniową. Skład jest tu naprawdę bogaty. 


Połączenie wody z lodowca norweskiego oraz pięć rodzajów alg morskich, które oprócz odżywiania i nawilżenia skóry dostarczają jej również dużą porcję witamin, minerałów oraz pierwiastków śladowych. 

Niskocząteczkowy kwas hialuronowy wiąże wodę w powierzchownych warstwach naskórka, dogłębnie ją nawilża oraz zapobiega jej wysuszeniu. 

Organiczna woda z chabru bławatka bogata w witaminy oraz sole mineralne z dużą ilością manganu i potasu, wykazuje działanie tonizujące, przeciwzapalne i łagodzące.

Sposób aplikacji

Codziennie rano, także wieczorem rozpyl tonik bezpośrednio na oczyszczoną skórę oddalając go ok. 30 cm od twarzy i szyi lub przetrzyj ją po prostu nasączonym tonikiem płatkiem kosmetycznym. W ciepłe dni tonik ten można stosować tonik również w ciągu dnia dla odświeżenia skóry.


Korzyści:

  • Nawilżenie i odżywienie 
  • Łagodzenie podrażnień 
  • Odświeżenie 
  • Przywrócenie właściwego pH skóry 
  • Wzmocnienie działania kolejnych kroków pielęgnacji

Pojemność: 200ml 


Algotonic Sensum Mare to świetny tonik jeśli chodzi o działanie, ale na początek uczepię się trochę opakowania. Jest to zaopatrzona w atomizer walcowata butelka wykonana z przezroczystego tworzywa, zabezpieczona od góry plastikową nakładką. Opakowanie jest lekkie, bezpieczne podczas przypadkowego upadku, na początku tylko nie potrafiłam poradzić sobie z atomizerem. Aplikując tonik na skórę warto trzymać butelkę nieco dalej od twarzy, inaczej  dość wąski strumień obejmie mniejszą część twarzy i nie będzie to mgiełka a po prostu dość spory prysznic. Po kilku takich próbach nic się nie stanie, po prostu będzie tego trochę więcej na twarzy, co również wyjdzie z korzyścią dla skóry, ale można to zrobić delikatniej. Po prostu lepiej jest psikać z dalszej odległości, wtedy strumień obejmie całą twarz czy chociaż jej większą część. Mogłabym przelać do innej butelki, ale nie lubię tego robić. Używane opakowanie nawet po porządnym wymyciu nie jest już sterylne, co jest dla mnie ogromnie ważne. 
Nagadałam się na temat opakowania i aplikatora, czas więc na opisanie działania tego toniku. Tonik ten choć bogaty w składzie, jest lekkiej, nawet wodnistej konsystencji. Relaksuje przyjemnym, ale subtelnym odświeżającym zapachem, a jego działanie jest naprawdę wyczuwalne i nie jest to efekt jak po psiknięciu zwykłego toniku. Wolałam jednak nie używać płatka kosmetycznego, bo po co marnować coś tak dobrego, jeśli wszystko może wsiąknąć w skórę. Od razu po aplikacji odczuwa się spektakularne odświeżenie skóry, która jest dobrze nawilżona i ukojona, jednocześnie rozpulchniona, przygotowana do kolejnych etapów pielęgnacji. Podejrzewam, że osoby ze skórą mniej wymagającą, normalną czy tłustą po użyciu tak bogatego toniku mogą już obyć się bez nakładania kremu, bo już po jego aplikacji skóra promienieje, jednak wychodząc z domu warto ją jednak zabezpieczyć jakimś ochronnym kremem. Tonik jest dość wydajny, przy codziennym stosowaniu rano, także wieczorem powinien wystarczyć na dwa miesiące. 

Algotonic Sensum Mare dostępny jest w sklepach internetowych, ja go zamowiłam na Topestetic, ale widziałam też w innych sklepach z kosmetykami naturalnymi. Polecam wszystkim, którzy lubią podarować skórze coś bardziej cennego niż zwykły tonik. Z chęcią wypróbuję też inne produkty Sensum Mare, ponieważ moja skóra uwielbia algi. Co polecacie tej marki? 

Trzymajcie się ciepło 🙂

Komentarze

  1. Ja jak jest taka butelka, psikam na wacik i dopiero przejeżdżam po twarzy. Ciekawy produkt. Tonik to u mnie produkt niezbędny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale w tym przypadku szkoda mi, żeby wsiąkał w wacik a nie na skórę.

      Usuń
  2. Tego toniku jeszcze nie miałam, w lecie zrobiłam sobie sama z płatków róży, był idealny, teraz muszę kupić nowy, bo z L'Oreal mi się skończył. Tonizowanie jest niezmiernie ważne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sam hydrolat to trochę za mało, przy tym jeden hydrolat innemu nierówny. Loreala moja skóra nie akceptuje.

      Usuń
  3. Mam wrażliwą skórę, więc do toników podchodzą ostrożnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, jednak po to są toniki, żeby skórę wzmocnić, ukoić i zabezpieczyć przed uszkodzeniem bariery hydrolipidowej, co ma ogromny wpływ na uwrażliwienie skóry. Można zrobić próbę uczuleniową i sprawdzić reakcję skóry na dany tonik. Inaczej zostajesz w błędnym kole Agnieszko :)

      Usuń
  4. Nie miałam okazji testować tego serum. Jak moja mgiełka się skończy to wypróbuję z chęcią❤

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest to mój ulubiony tonik. Zużyłam już chyba z 4 opakowania, ale ciągle mi go mało. Właśnie mi przypomniałaś, że muszę zamówić nowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go zdążyłam polubić, chętnie będę do niego wracać Zuziu :)

      Usuń
  6. Moja skora lubi algowe kosmetyki wiec zaciekawilas mnie Dorotko tym tonikiem, a musze przyznac ze czasem zapominam o tonizowaniu swojej skory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Człowiek jest tylko człowiekiem, czasami można zapomnieć, byle nie za często :)

      Usuń
  7. Tonik to podstawa w codziennej pielęgnacji. Tego jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam Aniu, będziesz zadowolona :)

      Usuń
  8. Mój mi się sprawdza, z firmy Arkana, staram się zawsze pamiętać o tym jego stosowaniu bo wiem jakie to jest ważne. Też dermokosmetyk. Serdecznie pozdrawiam 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Basiu, że masz swój ulubiony i sprawdzony tonik. Jak byś kiedyś chciała go zmienić na inny, to warto wypróbować. Są też mniejsze pojemności :) Również Cię serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Bardzo ciekawy produkt, myślę, że dobrze by zrobił mojej twarzy :) rzeczywiście opakowanie nie zachwyca, ale ważne, że środek się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie takie sobie, ale najważniejsze jest to, co wewnątrz opakowania ;)

      Usuń
  10. Ostatnio czesto widzę tą markę na blogach l) Z chęcią wypróbowałabym ten tonik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem że częsty widok czegoś na blogu może zachwiać nasze zaufanie do tego produktu. Tonik kupiłam sama, post nie jest sponsorowany :)

      Usuń
  11. Miałam super serum tejże marki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sporo dobrego o nim czytałam, ale sama nie miałam okazji używać. Ja zazwyczaj sięgam po zwykłe hydrolaty, choć takie bogate, fajne toniki też są w kręgu moich zainteresowań :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie że tonik ma atomizer, u mnie to znacznie ułatwia używanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Marka kusi mnie od dawna, a tonik wydaje się być idealnym sposobem na poznanie ich kosmetyków. Skład robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  15. O jeżu słodki, jak ja go uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  16. MArka ciekawa szczególnie, że stworzona przez facetów z PL :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię toniki z atomizerem :) nie znam tej marki, toników mam sporo, ale może w przyszłości wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.