Szczotka do rozczesywania Olivia Garden, najlepszy prezent dla każdych włosów

     

             Rozczesywanie włosów, zwłaszcza tych dłuższych nie zawsze należy do przyjemności, dlatego od zawsze szukałam szczotki, która mi i nie tylko mi tę czynność umili. Wiem też jak bardzo nie lubi mieć rozczesywanych włosów moja najmłodsza wnuczka, dlatego zależało mi na znalezieniu czegoś szczególnie łagodnego, jednocześnie bardzo skutecznego. Próbowałyśmy już różnych szczotek, ale choć na początku wydawało mi się że wszystko jest w porządku, to po dłuższym czasie te same wynalazki raczej niszczyły włosy niż je pielęgnowały. Dawne szczotki jak na przykład Tangle Tezer zostawiłam  do wyczesywania sierści kotów, a ja postanowiłam sprawić nam prezent i wybrałam ulubioną szczotkę blogerek Fingerbrush Combo Blush Rose Olivia Garden. Okazało się, że był to najbardziej trafiony prezent nie tylko od siebie dla siebie, ale także dla moich długowłosych dziewczyn.

Szczotka do rozczesywania włosów Olivia Garden ma trochę inny wygląd niż poprzednie moje szczotki. Przyzwyczajona do klasycznego wyglądu nie potrafiłam się przekonać do czegoś tak dziwnego, ale opinie bliskich mi blogerek skutecznie przekonały mnie do zakupu tych szczotek, postanowiłam też obdarować nią córkę. Nie jest to takie zwykłe tworzywo, z jakich są wykonane tradycyjne szczotki. Szczotka jest o bardzo lekka, idealnie wyprofilowana, nie wyślizguje się z dłoni. Mamy tu włosie dzika wraz z nylonowymi igiełkami zakończone kuleczkami, które razem nie tylko rozczesują włosy, ale też cudownie masują skórę głowy. Rozmiar M jest idealny do wielkości mojej głowy, mieści się również w średniej wielkości torebce. Ponieważ sama szczotka jest lekka, nie obciąża torebki. 

Szczotka do rozczesywania włosów Olivia Garden Fingerbrush Combo Blush Rose doskonale się sprawdza przy rozczesywaniu włosów mokrych, ale również włosów suchych. Skutecznie i bezboleśnie rozczesuje nie tylko włosy bardzo delikatne oraz cienkie, z fantastyczną lekkością rozczesze także  te najbardziej oporne grube włosy. Uwielbiam też wyprofilowany kształt tej szczotki, dzięki któremu czesanie sprawia ogromną przyjemność. Unikalna antystatyczna technologia zapobiega elektryzowaniu się włosów, co sprawia, że włosy są jednocześnie chronione przed szarpaniem oraz ich  ciągnięciem. Włosie z dzika wygładza włosy podczas stylizacji, nadaje im także połysk oraz objętość. Łuski włosa zostają domknięte, co pozwala zachować im właściwy poziom nawilżenia, dodając im przy tym blasku i objętości. Duże otwory w obudowie szczotki zapewniają lepszy przepływ powietrza, dzięki czemu suszenie ich i stylizacja są dużo szybsze niż normalnie i bardziej efektywne. W rączce szczotki, znajduje się również wyjmowany szpikulec, który przydaje się przy rozdzielaniu włosów podczas ich stylizacji.

Szpikulca tej szczotki jeszcze nie miałam okazji używać, ale sama szczotka była najlepiej wybranym prezentem nie tylko dla moich włosów. Córka z wnuczką również są jej działaniem bardzo zachwycone. Polecamy!

Pozdrawiam świątecznie 🙂