Bez i wanilia w balsamie do ciała Yope
Długo myślałam czy pisać o kolejnym balsamie do ciała Yope, ale skoro udało mi się wykończyć balsam o tak dziwnym zapachu jak bez i wanilia, to myślę, że powinnam o nim też wspomnieć.
YOPE to marka kosmetyków naturalnych o nietuzinkowych kompozycjach zapachowych, które można polubić, znienawidzić, albo się po prostu do nich przyzwyczaić. Jak było w moim przypadku?
Balsamy tej marki można spotkać w butelkach wykonanych z tworzywa, gdzie aplikacja odbywa się dzięki pompce, która jest u mnie niezamykalna. Jak już raz się balsam otworzy, to każda próba zamknięcia kończy się wydzielaniem kolejnej dawki białego balsamu o dziwnym, lubianym albo mniej lubianym aromacie.
Jak lubię zapach bzu, tak juz połączenie z nutami wanilii nie należy do najbardziej udanych, bo świeżość ze słodyczą gryzie się tak samo jak ciepły kolor z zimnym. Wydanie wanilii w tym przypadku nie do końca mi się podoba, wolałabym już połączenie z inną nutą kwiatową. Poza nie do końca udanym zapachem, balsam ten ma całkiem fajne właściwości. Jest to produkt, który ucieszy wegan, wegetarian i nie tylko.
Na uwagę zasługuje też fakt, że opakowanie nadaje się do recyklingu. Oprócz tego, że szata graficzna jest przyjemna dla oka, zawiera też mnóstwo ciekawych dla nas informacji.
Naturalny balsam do ciała YOPE ma bogatą formułę, która ma zadanie nawilżać skórę, wzmacniać ją, regenerować oraz wygładzać.
- Olej monoi, olej migdałowy wzmacniają skórę i likwidują jej suchość,
- Masło shea zmiękcza, wygładza i chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych,
- Gliceryna roślinna silnie nawilża skórę,
- Hydrolat z bzu i ekstrakt ze strączków wanilii łagodzą podrażnienia, ujędrniają oraz neutralizują wolne rodniki, które przyspieszają starzenie się skóry.
Produkty tej marki bardzo dobrze się u mnie sprawdzają. Jeszcze nie miałam tego balsamu. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się, balsam możesz wypróbować jak masz ochotę :)
UsuńJa z tej firmy kupiłam jakiś czas temu szampon, ostatni kolejny. Pierwszy o zapachu trawy, jakoś średnio mi podpasował. Drugi (chyba jagoda??) jest o niebo lepszy, więc polecam :D
OdpowiedzUsuńObecnie mam balsam, ale na pewno muszę się zaopatrzyć, także dodaje go sobie do polecanych. Pozdrawiam!
Jak lubisz takie zapachy, to ok :)
UsuńJA tam lubię wanilię ^.^
OdpowiedzUsuńTo se kup. Mi się tu wyjątkowo nie podoba :p
UsuńMiałam z tej marki mydło do dłoni i nie przypadło mi, może powinnam inny produkt sprawdzić
OdpowiedzUsuńSpróbuj jak chcesz :)
UsuńNie miała nic tej marki. Szkoda, że zapach nie przypadł Ci do gustu ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, nie podoba mi się to połączenie :)
UsuńMuszę iść z ciekawości sprawdzić zapach, bo nigdy takie połączenia nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię wanilię, ciekawe, czy mi przypadłby do gustu ten zapach połączony z bzem:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie myślałam że te dwa zapachy będą idealne, ale w sumie masz rację. Wanilia z bzem nie do końca pasuje
OdpowiedzUsuńJuż z zapachu brzmi jak produkt stworzony dla mnie, bo uwielbiam i bez i wanilię. Nie wiem jak się komponują razem, ale brzmi cudownie.
OdpowiedzUsuńNice :-D
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńLubię Yope❤
OdpowiedzUsuńRzeczywiście połączenie zapachu bzu z wanilią może być dość.. specyficzne. Ciężko mi sobie to wyobrazić. Jeszcze nie miałam nic marki Yope, bo ciężko mi się zdecydować na opcję zapachową. Mają wiele ciekawych aromatów w swojej ofercie. Myślę jednak, że przynajmniej na początek zdecydowałabym się na żel lub mydło zamiast na balsam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Yope, tego balsamu jeszcze nie miałam, ale stosuję krem do rąk z kwiatem lipy i jestem z niego mega zadowolona i bardzo dobrze nawilża dłonie.
OdpowiedzUsuńJa mam akurat miodowy teraz :) uwielbiam kosmetyki Yope ;)
OdpowiedzUsuńProdukty tej marki uwielbiam, w szczególności Żele pod prysznic i mydełka. Pozdrowienia 😀
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ni ni stosowałam z tej marki.
OdpowiedzUsuń