Zaawansowany krem rewitalizujący i przeciwzmarszczkowy Algorich Sensum Mare
Przy suchej i wrażliwej skórze nie jest łatwo dobrać odpowiedni krem do swojej twarzy, zwłaszcza na zimową porę roku. Moja skóra w tym czasie najbardziej woli bogatszą konsystencję kremów, dlatego wybrałam Algorich Sensum Mare. Jest to zaawansowany krem przeciwzmarszczkowy i rewitalizujący o bogatej konsystencji stworzony dla skóry suchej i bardzo suchej. Jak zauważyliście w poprzednich wpisach, krem został zaliczony do moich ulubionych.
Sensum Mare to polska marka tworząca dermokosmetyki oparte na działaniu całego bogactwa silnie skoncentrowanych składników aktywnych pochodzących z głębin mórz i oceanów. Ich wyselekcjonowane surowce oraz unikatowe receptury są odpowiedzią na potrzeby wielu kobiet, także i moje. Od lat moja skóra uwielbia algi i wszystko, co pochodzi z morza.
Na początek wspomnę jeszcze o prostym, jednocześnie eleganckim opakowaniu tego kremu. Mieści się on w ciężkim szklanym słoiczku, zakręcanym srebrzystą nakrętką, dodatkowo zapakowanym w kartonik. Kartonik ten w dotyku przypomina aksamit ozdobiony wytłoczonym logo. Pomijając dokładne informacje zawarte na kartoniku, zachwyt budzi także elegancka szata graficzna.
Słoiczek mieści 50 ml białego kremu o treściwej, ale nie tłustej konsystencji oraz cudownym delikatnym aromacie, który po nałożeniu na skórę przestaje być wyczuwalny. Krem jest oddzielony od wieczka równie elegancką plastikową nakładką. Brak tu tylko szpatułki, ale dla mnie nie ma różnicy, nie brakuje mi ich w domu. Czas przejść do opisu tego kremu.
Zaawansowany rewitalizujący i przeciwzmarszczkowy krem do twarzy Algorich został stworzony do specjalistycznej pielęgnacji cery suchej i bardzo suchej. Jest to idealny krem dla kobiet poszukujących treściwej i bogatej konsystencji. Krem ten zawiera potężną dawkę, bo aż 27 składników aktywnych, które mają zadanie skutecznie zredukować zmarszczki i oznaki starzenia. Każda porcja kremu to potężna dawka naturalnych składników aktywnych dzięki którym skóra odzyska zdrowy i promienny wygląd.
- Unikalne połączenie wody z lodowca oraz ekstraktu z sześciu alg morskich silnie odżywia skórę twarzy.
- Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy silnie wiąże wodę, przez co doskonale nawilża skórę, przywracając jej przy tym jędrność i elastyczność.
- Wyciąg z pereł jako bogate źródło aminokwasów odżywia i nawilża skite, spowalniając procesy starzenia.
- Zielony kawior - unikalna alga dostarcza cennych składników odżywczych.
- Ekstrakt z nowozelandzkiej paproci reguluje procesy odnowy komórkowej.
- Olej monoi, zwany cudem wysp Polinezji, chroni skórę przed utratą wilgotności, wygładza, poprawia jej elastyczność, ma działanie antyoksydacyjne.
- Wyciąg z kwiatu gardenii tahitańskiej, o właściwościach odmładzających nawilża na długo skórę oraz ją wygładza.
- Masło shea dzięki temu skuteczni że tworzy delikatny film ochronny, chroni skórę przed niekorzystnymi dla niej czynnikami zewnętrznymi.
- Pantenol koi i łagodzi podrażnienia.
- Arginina jako naturalny aminokwas, silnie nawilża.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Algorich Sensum Mare idealnie rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania, pozostawiając delikatny film ochronny. Nie zawiera filtrów, ale są one w innych kosmetykach, zawsze też można zastosować krem ochronny. Krem ten stosuję najczęściej na dzień, ale także stosowany na noc pozostawia skórę bardzo dobrze nawilżoną, odżywioną i gładką. Delikatny relaksujący zapach tego kremu sprawia, że stosuję go z przyjemnością. Wystarczy niewielka ilość do wysmarowania całej twarzy, szyi oraz dekoltu, przez co jego wydajność jest całkiem imponująca.
Krem można kupić na stronie internetowej sklepu marki Sensum Mare, na Top Estetic, widziałam go też na Gold Derma. Warto się rozejrzeć za tym kremem oraz innymi kosmetykami tej marki. Serdecznie polecam.
Trzymajcie się ciepło 🙂
Mam swoje ulubione kremy, teraz zmieniłam, bo zmieniam od czasu do czasu. Też mam suchą skórę i zimą sprawia mi to więcej kłopotów. Nie znam tej marki ale z opisu wnioskuje, że warto ją poznać. Najbardziej liczy się to co w środku opakowania ale lubię jednak, żeby i opakowanie było pzyjewne dla oka. Serdecznie pozdrowienia i miłego tygodnia życzę...
OdpowiedzUsuńPewnie, że zawartość jest najważniejsza Basiu. Ten krem ma cudowną zawartość, jak będziesz miała ochotę na zmianę, to serdecznie polecam :) Ciebie również serdecznie pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
UsuńBardzo mnie ciekawi ta marka!!!
OdpowiedzUsuńJak będziesz miała okazję, to serdecznie polecam :)
UsuńKupię tą krem dla mojej mamy która też ma suchą skórę. 😊
OdpowiedzUsuńMama na pewno się ucieszy, krem jest świetny :)
UsuńNie znam tego kremu
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą, polecam :)
UsuńLooks okay :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMArkę mam ochotę przetestować :)
OdpowiedzUsuńPolecam, mają świetne kosmetyki ;)
UsuńBardzo ładnie prowadzony blog !:D
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :* Staram się ;)
UsuńNa moją skórę chyba idelany :D Super recenzja, z całą pewnością zachęca do zakupu :*
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo ciekawie i kuszaco, chetnie bym go widziala w swojej pielegnacyjnej rutynie :D
OdpowiedzUsuńMarka bardzo mnie kusi i jestem przekonana, że w końcu ją poznam bliżej:).
OdpowiedzUsuńWow ale ten krem prezentuje się elegancko :D No i jaki fajny skład :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że ci się sprawdza i jeszcze jest wydajny :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę wypróbować krem Algolight :)
OdpowiedzUsuńKrem sensum mare też się u mnie dobrze sprawdził😊
OdpowiedzUsuń