Ulubione SPA z maseczką Face Mask 4w1 Swederm
Ostatnie tygodnie nie były łaskawe dla mojej skóry. Wychodzenie w maseczce, ciągły niedobór snu i zmiany temperatury otoczenia nie mogły nie pozostawić na niej śladu. Kto wie czy nie dołożyła się do tego zmiana poziomu tarczycowych hormonów, ale to już sprawa dobranej dawki leku. Mojej skórze również potrzebna jest ogromna dawka miłości, dlatego ostatnio staram się poświęcać jej więcej czasu i masek. Ostatnim moim ulubionym odkryciem została maska do twarzy Face Mask 4w1 Swederm, maska która uzależnia.
Face Mask 4w1 Swederm to według producenta nowoczesny miejski kosmetyk przeznaczony do każdego typu cery niezależnie od wieku i bardzo prosta w stosowaniu. Oprócz zapewnienia relaksu po stresach dnia codziennego, maska ta daje niesamowite nawilżenie skórze suchej i fantastyczną równowagę skórze tłustej. Oprócz stymulowania zmysłów pobudza skórę do regeneracji, usuwając przy tym zanieczyszczenia.
Opakowanie nie jest jakieś nadzwyczajne, jest to plastikowe pudełko zabezpieczone wewnątrz również plastikową nakładką, która ma chronić produkt przed zanieczyszczeniem. Wyjątkowo prosta szata graficzna na białym tle pudełka sprawia wrażenie czystości. Takie wrażenie sprawia również świeży i lekki aromat tej maski, który wprowadza w przyjemny relaks.
Nakładanie maski bezpośrednio z pudełka nie jest zbyt higieniczne, dlatego warto zaopatrzyć się w szpatułkę. Nagradza to jednak niesamowicie lekka, chociaż treściwa, oraz przyjemna, także łatwa w masażu kremowa konsystencja. Zapewniam, że po nałożeniu tej maski tak szybko nie chce się jej już zmywać, ale nie ma przeszkód, ponieważ według zaleceń producenta maskę tę można trzymać od 10 minut do nawet dwóch godzin czy nawet jeszcze dłużej. Znajdziemy tu całe bogactwo składników aktywnych. Drobinki, które tu widzicie, na skórze są bardzo słabo wyczuwalne, dlatego nie traktowałabym tej maski jako typowy peeling drobnoziarnisty, jednak przy zmianach zapalnych skóry, aktywnym tradziku, powstrzymałabym się z jej używaniem. Masaż taki może rozproszyć bakterie po całej twarzy.
Miąższ z liści aloesu (pochodzący z ekologicznych upraw) wygładza skórę i redukuje jej podrażnienia. Kompozycja 3 olejów naturalnych (jojoba, z pestek granatu, że słodkich migdałów) w połączeniu z masłem shea oraz estrami kwasów tłuszczowych z oleju jojoba wzmacnia barierę lipidową skóry, co sprawia że staje się ona wygładzona oraz przyjemna w dotyku. Sercem maski jest Ziemia Fullera, która oczyszcza skórę, ma działanie seboregulujące i ściągające. Działanie maski dopełnia ekstrakt z kwiatów lawendy, który działa antyseptycznie i przyspiesza gojenie się stanów zapalnych skóry. Maska jest także bogata w antyoksydanty (bogatym źródłem jest tu ekstrakt z owoców oliwki europejskiej i kopru morskiego), które chronią skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zawarta w recepturze Gliceryna i hialuronian sodu utrzymują optymalny poziom nawilżenia naskórka.
Składniki aktywne:
- Aloe Barbadensis leaf extract* – miąższ z liści aloesu – nawilża i łagodzi podrażnienia,
- Prunus Amygdalus Dulcis Oil* – olej ze słodkich migdałów – regeneruje i odbudowuje barierę lipidową naskórka, jest bogaty w witaminy i kwasy tłuszczowe,
- Olea Europaea Fruit Extract* – ekstrakt z owoców oliwki europejskiej – dzięki wysokiej zawartości flawonoidów i fenoli, wykazuje działanie antyoksydacyjne,
- Gliceryna, hialuronian sodu – jako substancje higroskopijne, utrzymują optymalny poziom nawilżenia skóry,
- Solum Fullonum -Ziemia Fullera/glinka Multani Mitti – bogata w krzem, tlenki żelaza, glin, magnez i wapń wykazuje działanie seboregulujące i ściągające,
- Butyrospermum Parkii Butter* – masło shea/karite – emolient, dzięki dużej zawartości kwasów tłuszczowych pomaga odbudować barierę lipidową; surowiec zawiera także witaminę E oraz polifenole, dzięki czemu hamuje również działanie wolnych rodników,
- Simmondsia Chinensis Seed Oil* – olej jojoba – płynny wosk bogaty w kwasy tłuszczowe, wzmacnia barierę lipidową i redukuje nadmierną, transepidermalną utratę wody,
- Oryza Sativa Starch – skrobia ryżowa – absorbuje nadmiar sebum na powierzchni skóry,
- Punica Granatum Seed Oil – olej z pestek granatu – bogaty w kwasy tłuszczowe, w tym wielonienasycony kwas punikowy, który działa przeciwzapalnie oraz antyoksydacyjnie; zawiera także fitosterole oraz fitoestrogeny,
- Lavandula Angustifolia Flower Extract – ekstrakt z kwiatów lawendy – działa antyseptyczne i przeciwzapalne,
- Olea Europea Leaf Powder – sproszkowane liście oliwki europejskiej – wykazują łagodne działanie peelingujące,
- Jojoba esters – estry kwasów tłuszczowych z oleju jojoba – wzmacniają barierę lipidową i redukują nadmierną transepidermalną utratę wody,
- Crithmum Maritimum Extract – wyciąg z kopru morskiego – dzięki dużej zawartości witaminy C działa antyoksydacyjne i rozjaśniająco na przebarwienia; obecne w nim taniny wykazują działanie ściągające i przeciwzapalne.
Wszystkie składniki roślinne pochodzą z ekologicznych upraw, produkt nie jest testowany na zwierzętach.
Sposób użycia:
Maskę nałóż na suchą i oczyszczoną skórę delikatnie masując. Pozostaw do wchłonięcia na minimum 10 minut, a najlepiej na jak najdłużej – godzina, dwie. Po użyciu delikatnie usuń pozostałość masując chwilę skórę twarzy wilgotnymi dłońmi i usuwając resztki maski wykorzystując funkcję peelingu lub spłucz resztki maski obficie wodą wciąż delikatnie masując skórę. Skóra będzie odświeżona, lśniąca i wygładzona, przygotowana do kolejnych etapów pielęgnacji. Pamiętaj jeszcze o nałożeniu toniku oraz kremu do twarzy.
Konsystencja tej maski sprawia, że jest ona dość wydajna. Na zużycie mamy 6 miesięcy, ale można ją używać dość często, w zależności od potrzeb skóry.
Maskę Face Mask 4w1 używam przeważnie wieczorem po oczyszczeniu skóry, a w czasie weekendu nawet do południa, zależy kiedy mam więcej czasu. Nakładam ją najpierw na szpatułkę, następnie pędzelkiem rozsmarowuję na całej twarzy. Czuję przy tym jak maska wsiąka w moją skórę, która momentalnie czuje głębokie odprężenie i relaks, przy tym jest ukojona, miękka i gładka w dotyku, lepiej oddycha, a wszelkie niedoskonałości bledną i zanikają. Nie staje się to od razu po pierwszym użyciu, ale systematycznie stosowana maska potrafi czynić cuda, a przy tym jak ona relaksuje! Po prostu nie chce się jej zmywać, co jak tylko mogę odkładam w czasie. Nie stosuję tej maski jako typowy peeling, bo jak dla siebie, potrzebuję bardziej odczuwalne czyszczenie, ale jako relaks i odprężenie po całym dniu lub nawet na dzień dobry, dla pobudzenia jej energii maseczka jest idealna. Jej minusem jest to, że uzależnia. Słyszeliście o tej masce?
Maskę do twarzy Face Mask 4w1 Swederm kupić można w najlepszych aptekach, salonach kosmetycznych, także na stronie internetowej marki Swederm. Serdecznie polecam!
Miłego poniedziałku! 😀
Bardzo dużo ciekawych składników ma :) ja ostatnio też stawiam na mocne nawilżenie i odżywienie skóry
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Też stosuję maseczki, bo niskie temperatury nie najlepiej wpływają na moją skórę. Serdecznie pozdrawiam Dorotko...
OdpowiedzUsuńDla mnie ta maska to całkowita nowość. Może kiedyś ją wypróbuję jak mi się trafi. Choć przyznam, że wolę maski o szybszym działaniu, bo mi ciągle brakuje czasu :) Dwie godziny to może i świetny pretekst dla domowego spa :)
OdpowiedzUsuńZapisuję maseczką, lubię aloes w produktach ❤
OdpowiedzUsuńNaprawdę mnie kusi. 😊
OdpowiedzUsuńU mnie też ostatnio skóra cierpi, strasznie jest przesuszona.
OdpowiedzUsuńAktualnie przy moich zmianach trądzikowych musiałam odstawic tego typu produkty :/
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie maseczki Dorotko :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę maskę, ale z chęcią bym ją przetestowała. Obecnie chyba skóra każdego z nas potrzebuje spa :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej masce ale z chęcią bym jej użyła ;)
OdpowiedzUsuńIt seems nice :-D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją widzę, ale jak tak czytam, to aż mam ochotę spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, a chętnie wypróbuję, lubię rozpieszczać skórę twarzy. Szczególnie teraz jest to ważne, bo powietrze w domach przesuszone.
OdpowiedzUsuńDokładnie, warunki nie są sprzyjające dla skóry, trzeba ją rozpieszczać :)
UsuńZ chęcią bym wypróbowała tą maskę, choć nieco mnie przeraża jej trzymanie na twarzy godzinę lub dwie :D
OdpowiedzUsuńWystarczy 10 minut :D Dwie godziny trzymam ją dla przyjemności i zwiększenia efektów :D
UsuńLubię takie kremowe konsystencje :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo proste w użyciu ;)
UsuńOj zrobiłaś mi ochotę :) taki relaks by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i odżywcza maseczka Dorotko. Idealna o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
U mnie się nie sprawdzi. W ciąży hormony szaleją i jestem wysypana na buzi :)
OdpowiedzUsuń