Wiosenny makijaż dla dojrzałej cery
Wiosna to nie tylko kwitnące drzewa i zielone liście. Wiosna budzi cały świat do życia, wiosną widzimy coraz więcej kolorów. Lubicie kolorowe makijaże? Ja uwielbiam, mimo że tych wiosen przeżyłam już sporą ilość. Bo kto powiedział, że dojrzała kobieta musi oszczędzać na kolorach? Dojrzała kobieta nic nie musi. Tym bardziej nie musi być skromnie ubrana czy pomalowana.
Oczywiście wszystko z umiarem i zgodnie z dopasowaną do typu urody paletą kolorystyczną, którą dobrze poznać. O podziale na typy kolorystyczne możecie poczytać w sieci, warto poświęcić te kilka chwil, wtedy wszystko pójdzie dużo łatwiej.
Na początek warto zająć się wyglądem cery. Wiadomo, że im bardziej o nią zadbacie, tym lepiej będzie wyglądać, ale bywają też problemy dermatologiczne jak naczynka, przebarwienia, wtedy skóra potrzebuje więcej krycia. Nie wolno nam również zapominać o ochronie przeciwsłonecznej, która opóźni starzenie się skóry. Krem ochronny B-Protect Avene SPF 50+ ma lekką konsystencję, dlatego jest doskonałą bazą pod makijaż. Samo już posmarowanie tym kremem sprawia, że skóra jest już wygładzona i ukryte są delikatne zmiany skórne. Zamiast podkładu można użyć kremu BB. Krem BB Swederm wraz z serum B Perfect Anti Age tej samej marki również nie kryje zbyt mocno, ale za to nadaje skórze zdrowy kolor, dodatkowo ją wygładzając. Uwielbiam ten efekt, kiedy te dwa kosmetyki połączone razem. Jeśli mamy coś do ukrycia można użyć korektor w kremie. Magical Perfection Eveline nie jest rewelacją, ale też nie jest zły. Można go użyć również kryjąc cienie pod oczami. Czas na makijaż brwi i oczu.
Oprócz dobrze wyregulowanych i zaznaczonych brwi, które nadają wyrazu naszej twarzy warto też wydobyć urodę oczu. Przydadzą się dopasowane kolorystycznie do typu urody, także do stylizacji cienie do powiek. Cienie można nakładać pędzlami, ale bardzo łatwo i szybko można też nałożyć je palcami, co ostatnio robię. Zapomniałam przy wyjeździe od córki zabrać swoich pędzli, co specjalnie mi nie przeszkadza, ale też mam ochotę zamówić coś nowego. Używam też kredki Urban Decay, która bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Zamiast kredki, można małym płaskim pędzelkiem rozetrzeć odrobinę ciemnego cienia, co doda oczom wyrazu. Osoby z dojrzałą cerą powinny unikać cieni brokatowych, także perłowych, które uwydatniają zmarszczki. Matowe cienie są odpowiednie, ale zbyt dużo matu może wywołać odwrotny efekt. Trochę blasku w postaci satynowych cieni, nikomu nie zaszkodzi, za to delikatny makijaż podkreśli albo zmieni kształt oczu, podkreślając przy tym urodę.
Ze względu na wrażliwe oczy nie używam sztucznych rzęs, ale nie odmowię im dobrego tuszu. Również ze względu na wrażliwość oczu mam wobec tuszu bardzo wysokie wymagania, stąd też trzeba odpowiednio zapłacić. Najbardziej ekonomicznie wychodzi mi kupno tuszu z górnej półki w podróżnej wersji. Tusze te dają nie tylko odpowiedni efekt pięknych rzęs, ale są też na tyle trwałe i wydajne, że z powodzeniem zastępują pełnowymiarowe opakowanie ze średniej półki, przy okazji nie sprawiają przykrych niespodzianek jak łzawienie, rozmazywanie, osypywanie czy sklejanie rzęs. Kiedy będzie trzeba, zawsze bez żalu mogę go wymienić na nowy.
Ja stawiam wiosna na rozświetlenie. Zaczęłam też eksperymentować z kosmetykami kremowymi, których dotąd nie używałam. Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńKtórych kosmetyków używasz? :)
UsuńBardzo ładny makijaż.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam podobnie w kwestii makijażu, lubię, ale nie należy przesadzać z malowaniem się do wyjścia po bułki :))
OdpowiedzUsuńCo za różnica w makijażu po bułki czy dalej? :D Przesada nigdy nie jest wskazana, ale jak już się coś robi, to porządnie :D
Usuńładny makijaż, a przede wszystkim ten kolor szminki bardzo ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa znów zaczęłam się malować. Jakoś tak czuję się bardziej pozytywnie z makijażem. Nie lubię tej smutnej szarej twarzy bez kolorów w lusterku.
OdpowiedzUsuńI słusznie. Robimy to dla siebie, nie dla innych. Dla siebie też chcemy ładnie wyglądać. Przede wszystkim dla siebie.
UsuńBardzo ciekawy wpis. Kiedy jestem w domu najczęściej nie maluję się, ale wychodząc zawsze robię makijaż oczu. Noszę okulary, dlatego staram się żeby oko było bardziej wyraziste. Pełen makijaż stosuję przy okazji spotkań towarzyskich. Podoba mi się Twój makijaż, bardzo ładny kolor pomadki. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję, również serdecznie pozdrawiam :)
Usuńbardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMam tą paletkę z pixi i bardzo ją lubię :) Śliczny makijaż <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Paletka jest całkiem fajna :)
UsuńBardzo podobają mi się Twoje makijaże :) Piękne subtelne i bardzo kobiece :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko <3 Twoje makijaże też mi się bardzo podobają :)
UsuńSame perełki. Tusz Marca Jacobsa uwielbiam, ale najpierw muszę zużyć zapasy, bo zdecydowanie do niego wrócę :-)
OdpowiedzUsuńRozumiem Agnieszko, zapasy są priorytetem w zużywaniu :)
UsuńMakijaż dla mnie jest bardzo ważny, nigdy nie był mocny, zawsze delikatny, stawiam nie na oczy /choć je maluję/ ale na usta. O pielęgnacji nie wspomnę bo to dla mnie oczywiste, krem z filtrem 50 cały rok. U Ciebie widzę ładny, delikatny makijaż.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu <3 Twoje makijaże bardzo mi się podobają, zawsze podziwiam te pięknie pomalowane usta u Ciebie :)
UsuńBardzo lubię takie delikatne i naturalne makijaże. Wygląda bardzo świeżo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Pięknie dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńAvene B-protect <3
OdpowiedzUsuńTeż go uwielbiam :)
UsuńDziękuję Agnieszko :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuń