Moja pielęgnacja twarzy - aktualizacja
Jedne kosmetyki się kończą, inne zaczynają, w związku z tym trzeba co nieco tu zaktualizować. Z góry przepraszam za błędy, boli mnie dziś głowa, ale sam post się nie napisze, a rozmyślanie nic dobrego dziś nie przyniesie. No więc zaczynamy.
Tak się złożyło, tak się to wszystko potoczyło, że nie zdążyłam nawet zrobić wszystkich zdjęć, jedno jest nieaktualne, bo akurat krem pod oczy wydał ostatnie tchnienie, na szczęście mam jeszcze kilka próbek.
Tak się też składa, że kończy się ulubiony żel do mycia twarzy Algopure Sensum Mare, ale ponieważ używam go już długo, to jego miejsce zajmie teraz już dawno polubiony Purifying Facial Cleanser D'Alchemy. Chociaż oba te żele doskonale radzą sobie ze zmywaniem mojego makijażu, myślę o czymś jeszcze do dwuetapowego oczyszczania skóry, bo przecież jeszcze używam krem z filtrem UV. Tonik to oczywiście również mój ulubiony i sprawdzony Sensum Mare Algotonic. Jeszcze mam miniaturkę płynu do demakijażu oczu Gentle Eye Makeup Remover Estee Lauder, ale to tylko miniaturka, nie wiem jeszcze czy będę chciała kupić większe opakowanie, tym bardziej, że lubi poszczypać w oczy. Tu będę szukała czegoś łagodniejszego, jeszcze się zastanowię.
Wczoraj wykończyłam opakowanie Serum pod oczy Swederm, dlatego go już nie będę pokazywać, bo i po co. Chociaż nie mogę narzekać, ponieważ był całkiem spoko, to przez to, że lubił się rolować już do niego nie wrócę. Bardzo natomiast polubiłam próbki kremu pod oczy D'Alchemy i właśnie zakup tego kremu chodzi mi po głowie. Przy kupnie żelu do mycia twarzy trafiłam na promocję, i do zakupu produktu do pielęgnacji twarzy, czyli żelu myjącego w aptece Dr Max otrzymałam tę małą buteleczkę wypełniacza zmarszczek do dekoltu i szyi Neck & Decoletage Wrinkle Refill D'Alchemy. O tę okolicę też trzeba dbać, bo inaczej nie będzie się ładnie wyglądać odkrywając dekolt. Do pielęgnacji twarzy natomiast, od miesiąca używam kremu Loss of Elasticity Skin Renewer D'Alchemy i czas już trochę o tym kremie napisać, ale zostawię to na inny dzień. Krem ten dostałam na urodziny, uważam że to najlepszy wybór, chociaż poprzedni też uwielbiałam.
Zapomniałam jeszcze wspomnieć o peelingu i maseczce do twarzy Swederm, które mam i używam nadal. Mam też drugie opakowanie kremu ochronnego Sun Secure Blur SPF 50 SVR. Wiedziałam, że o czymś zapomnę, ale postaram się to w najbliższym czasie uzupełnić. Jak wygląda Wasza pielęgnacja twarzy? Znacie coś z tych kosmetyków?
Miłego weekendu! ❤️❤️❤️
Akurat tych kosmetyków jeszcze nie miałam. D'Alchemy miałam inne kosmetyki które dobrze wspominam.
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że to serum pod oczy Swederm będzie spoko, ale jeśli nie to dobrze wiedzieć, bo rolujące się kosmetyki doprowadzają mnie do szału :D
OdpowiedzUsuńHmm, nie znam tej firmy, ale muszę poszperać, może znajdę coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zel D´Alchemy wlasnie uzywac latem, cudownie oczyszcza i odswieza :D
OdpowiedzUsuńCiekawe kometyki.
OdpowiedzUsuńGood products you use :-D
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, ale raczej jakoś nie moja półka cenowa... A i marki jakoś wybieram inne.Do Sensum Mare miałam jedno podejście, do kremu pod oczy, rozczarował mnie chyba bardziej niż ceną, bo wszak wiedziałam za ile go kupuje i wyczekałam na promocję, to tym,że byl tak chwalony, a u mnie nic szczególnego
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale wszystko przed Tobą ;) Tak to jest, że nie wszystko wszystkim to samo odpowiada, ale taka już nasza kobieca natura ;)
UsuńCo do półki... Wolę jakość. Prawdziwą odczuwalną jakość. A że komuś nie odpowiada, nie mój problem :D
UsuńKonkretnie :D
OdpowiedzUsuńNie lubię się rozdrabniać :D
UsuńNie znam tych kosmetyków. A ostatnio po przebojach z Bioliq jestem ostrożna...
OdpowiedzUsuńAle jeśli Ty polecasz, to wierzę, że dobre:))
Lubię takie konkretne recenzje:D
Nie za długie;)
W ciązy używałam minimum, teraz trochę chce ogarnąć cerę. Używam żel do mycia, hydrolat, serum i krem :)
OdpowiedzUsuń