Cera naczyniowa nie jest łatwa w codziennej pielęgnacji. Jak wiadomo jest to cera z widocznymi na niej drobnymi naczyniami, zaczerwienieniem górnych partii twarzy, nieumiejętnie pielęgnowana może być przyczyną do pojawienia się trądziku różowatego. Chociaż tak samo zalicza się do cery wrażliwej, jej pielęgnacja wymaga specjalnego traktowania, warto też zwrócić uwagę na składniki zawarte w naszych kosmetykach.
Zanim przejdziemy do pielęgnacji tego typu cery, warto wspomnieć o przyczynach tego problemu. Zawsze można je choć trochę zminimalizować.
Cera naczynkowa jak wspomniałam na początku, wymaga szczególnego i bardzo łagodnego traktowania.
Bardzo ważny jest sposób oczyszczania i demakijażu skóry. Wykonuje się je łagodnymi środkami oczyszczającymi, bardzo delikatnie, bez zbędnego pocierania twarzy. Przy cerze naczyniowej należy zapomnieć o zbędnym pocieraniu twarzy.
Krem do twarzy również powinien mieć delikatny, niepodrażniający skład, który dodatkowo przyniesie skórze naczyniowej wiele korzyści. Ważna jest odbudowa, przywrócenie równowagi hydrolipidowej, łagodzenie stanów zapalnych, nawilżanie, odżywianie, regeneracja. W przypadku cery wrażliwej niezwykle ważna jest ochrona skóry, dlatego nie wolno zapominać o porządnym zabezpieczeniu skóry także przed promieniowaniem UV.
SKŁADNIKI AKTYWNE
Algi morskie są bogatym źródłem witamin oraz związków mineralnych. Posiadają właściwości łagodzące, odżywcze, nawilżające, ściągające.
Arnika górska wzmacnia ściany naczyń włosowatych, zmniejsza obrzęki, wykazuje również działanie przeciwbakteryjne, przyspiesza proces gojenia.
Dzika róża dzięki bogatej zawartości witamin, a szczególnie witaminy C i K, także flawonoidów, garbników, steroli, kwasów organicznych, kwasu foliowego, pektyn, karotenoidów wykazuje działanie przeciwzapalne, regenerujące, zmiękcza skórę, wyrównuje jej koloryt. Wzmacnia naczynia krwionośne.
Kasztanowiec zwyczajny zawiera glikozydy, które regulują krążenie w naczyniach krwionośnych, dodatkowo je wzmacniają oraz poprawiają ich elastyczność.
Krwawnik pospolity w swoim składzie zawiera takie składniki aktywne jak azuleny, flawonoidy, garbniki oraz cynk, dzięki czemu ma działanie przeciwzapalne, również wzmacnia i uszczelnia ściany naczyń krwionośnych.
Kwas laktobionowy wykazuje silne działaniem antyoksydacyjnym, dzięki czemu zwalcza szkodliwe wolne rodniki. Dodatkowo spowalnia aktywność enzymów przestrzeni zewnątrzkomórkowej naskórka, dzięki czemu zapobiega powstawaniu zmarszczek, pajączków oraz zmniejszeniu elastyczności skóry. Składnik ten wzmacnia również mechanizmy naprawcze, chroni przed negatywnymi skutkami działania szkodliwych promieni słonecznych.
Nagietek lekarski wykazuje działanie przeciwzapalne, przyspiesza proces gojenia się ran, zapobiega pękaniu naczyń krwionośnych.
Oczar wirginijski - jego wyciąg wykazuje działanie przeciwzapalne i ściągające. Reguluje przepływ krwi przez naczynia krwionośne, wzmacnia ich ściany. Oprócz tego regeneruje, oczyszcza, działa antybakteryjnie.
Rutyna zapobiega oraz zmniejsza łamliwość i kruchość naczyń krwionośnych.
Witamina C uszczelnia oraz wzmacnia naczynia krwionośne, jest silnym antyoksydantem.
Witamina K reguluje proces krzepnięcia krwi w organizmie, działa przeciwkrwotocznie, zmniejsza widoczność drobnych naczyń krwionośnych oraz podskórnych wylewów.
Wąkrota azjatycka zawiera bogaty skład witamin A, C, E, K, flawonoidów, azjatykozydy (azjatykozyd i kwas azjatykowy), medaksozydy, dzięki czemu wykazuje działanie przeciwzapalne, łagodzące, także nawilża, regeneruje skórę.
Zielona herbata zawiera bogate źródło polifenoli, witamin A, B, C, E, K, soli mineralnych mineralnych (żelazo, wapń, mangan, potas, fluor, krzem), aminokwasów, węglowodanów, lipidów, kwasów organicznych, białek, garbników, chlorofil oraz karotenoidów, dzięki czemu wykazuje silne działanie antyoksydacyjne, przeciwzapalne, łagodzące, zapobiega obrzękom, nawilża skórę.
Uniknięcie powstawania teleangiektazji, czyli widocznej siatki drobnych naczyń krwionośnych nie jest łatwym zadaniem, choćby przez działanie czynników atmosferycznych, nadmiernego stresu i innych niesprzyjających czynników, ale zawsze można załagodzić ten problem stosując się do wymienionych zaleceń, używając odpowiednich kosmetyków z którymś z wymienionych składników.
ZABIEGI KOSMETYCZNE
Można jeszcze skorzystać z zabiegów w salonie kosmetycznym, ale trzeba do tego podejść bardzo ostrożnie. Na pewno nie zaszkodzi maska z alg, maska z wymienionymi składnikami, masaż skóry jednak powinien być bardzo delikatny.
Jonoforeza, dzięki użyciu prądu stałego o wysokiej częstotliwości wprowadza jony (cynk, miedź, wapń, rutyna), do naskórka oraz skóry właściwej, co podziała przeciwzapalnie, usprawni krążenie, odżywi skórę.
Sonoforeza ma podobne działanie jak jonoforeza, z tym że zamiast prądu stałego, stosuje się ultradźwięki.
Lasery i światło IPL - skuteczne zabiegi na tzw. pajączki i widoczny rumień. Podczas przyłożenia głowicy zamykają światło naczynia, bez uszkodzenia okolicznych tkanek. Zabiegi te pozwalają zlikwidować zaczerwienienia, mogą być wykonywane podczas chłodniejszej pory roku.
Peeling kawitacyjny może być potraktowany jako samodzielny lub jako element całkowitego zabiegu. Delikatnie czyszcza skórę z zaskórników, martwych komórek naskórka, metali ciężkich, usprawnia krążenie, wygładza, rozświetla, zwiększa działanie nakładanych kosmetyków pielęgnacyjnych.
To wszystko, co chciałabym Wam przekazać, jeśli chodzi o pielęgnację skóry naczyniowej. Znacie jeszcze inne sposoby? Będę wdzięczna za komentarze.
Miłego weekendu!
Wiele cennych informacji zawiera w sobie ten wpis :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście cery naczynkowej nie mam, mam za to mieszaną :/
Dziękuję :) Cera mieszana jest połączeniem różnych cer, dla których też napisałam co nieco :)
UsuńCery naczynkowej nie mam od kiedy nauczyłam się ją odpowiednio pielęgnować. Może nie stosuje tych zasad ściśle, ale cały czas obserwuje co się dzieje ze skórą i odpowiednio reaguje.
OdpowiedzUsuńTylko się cieszyć :)
UsuńIle tutaj przydatnych informacji!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBylam, w sumie to dalej jestem wlascicielka cery naczyniowej. Kiedys myslalam, ze pielegnacja zewnetrza takie jak wlasnie maski z alg, spotkania z kosmetyczka na roznych spotkaniach rytualnych mi pomoga. okej, jest to owszem wazne, bo tez zauwazylam znaczna zmiane po tym, gdy zaczelam buzie oczyszczac silikonowa szczoteczka (dzieki niej pozbylam sie takze kaszki na czole), ale przede wszystkim pomogla mi zmiana nawykow zywieniowych. I serio... odkad zaczelam sie lepiej odzywiac (wiadomo, czasami jest tak, ze chapnę cos niedozwolonego) rozany polik automatycznie znikl. nawodnienie organizmu i wlasnie zdrowe odzywianie dzialaja cuda!
OdpowiedzUsuńW moim przypadku na szczescie zabiegi laserowe nie byly konieczne :D
pozdrawiam!
I drink so much coffee. My skin is good, so far in my life.
OdpowiedzUsuńJa mam delikatne problemy z naczynkami
OdpowiedzUsuńMam cerę naczynkową i najlepiej wygląda, kiedy ograniczam się tylko do jej mycia. Żadnych kremów, podkładów, toników i makijażu. Dodam, że myję twarz płynem do higieny intymnej Facelle, dzięki czemu skóra ma dobre pH i jest ukojona dzięki zawartości kwasu mlekowego. Od kilku dni zażywam rutynę, ciekawa jestem czy coś pomoże:)
OdpowiedzUsuńGood post! ♥
OdpowiedzUsuńOgrom wiedzy i porad dla posiadaczek takiej cery!
OdpowiedzUsuńWarto sobie przypomnieć :))
UsuńTu Tara :D
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńMoja mama ma cerę naczynkową, nie wiem czy tego nie odziedziczyłam bo zdaje mi się widzę pierwsze jej objawy. Wspaniały wpis, bardzo ciekawy i inspirujący :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo mi miło :)
UsuńNie dla mojego rodzaju cery.
OdpowiedzUsuńDla Twojego rodzaju cery znajdzie na pewno w innym poście ;)
UsuńMam taką cerę i w moim przypadku najlepiej działają kosmetyki z dziką różą i kremy siarkowe, a u kosmetyczki właśnie peeling kawitacyjny raz na kwartał.
OdpowiedzUsuńSuper! Dobry wybór :)
UsuńMoje kłopotu z cerą naczynkową skończyły się, gdy skończyłam że stresującą pracą i zaczęłam lepiej się odżywiać. Pomógł mi także aloes w żelu, który nakładam na noc. Pozdrawiam serdecznie 🥰
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę i również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńTak, ta cera to prawdziwe pielęgnacyjne wyzwanie i nie zazdroszczę jej posiadaczkom, chociaż znam parę osób, które się z takim problemem zmagają.
OdpowiedzUsuńmam cerę naczynkową, lubię sera z witaminą C.
OdpowiedzUsuńSera z witaminą C są idealne na taki rodzaj cery, też je lubię :)
UsuńLubię kosmetyki z tym składnikiem
UsuńJa cery naczynkowej nie mam, ale sporo moich koleżanek zmaga się z naczynkami :) Sporo ciekawych informacji zawarłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też mam problem, chociaż niewielki.
UsuńFajny wpis! Mam taką skórę i niestety takie geny. Co gorsza, prawie wszystkie zabiegi mam przeciwwskazane, więc lipa jest... ;-(
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, naczynka to jednak jest problem. Może jednak dałoby się coś zrobić? Zawsze można zastosować coś wzmacniającego.
UsuńJa chyba już nigdy nie pozbędę się moich naczynek, bo uwielbiam pić kawę, brać gorące kąpiele i ogólnie lubię gorącą temperaturę 🙁
OdpowiedzUsuńZnamy te grzeszki :D
UsuńNa skórę naczynkową wspaniały jest zabieg laserowy. Ujednolica koloryt skóry.
OdpowiedzUsuńO tak, powinien pomóc :)
UsuńBardzo ciekawy i przydatny wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTaka cera to rzeczywiście ogromne wyzwanie pielęgnacyjne. Twoje wskazówki z pewnością pomogą wielu osobom.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
UsuńJeszcze teraz w mrozy skóra naczyniowa ma naprawdę ciężko, super porady :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania <3 Mam nadzieję, że pomogą :)
UsuńMoja mama ma taką cerę, podeślę jej Twój post.
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło, powinny pomóc Twojej mamie :)
Usuńbardzo przydatny post
OdpowiedzUsuń