Nigdy nie będziesz sama, Magdalena Alicja Kruk
Nie jest łatwo przyzwyczaić się do rzeczywistości, kiedy świat drążą problemy. Problemy będą zawsze, a nadmiar emocji nikomu jeszcze nie wyszedł na dobre. Wiadomo, że od problemów się nie ucieknie, ale warto mieć jakąś odskocznię. Jeszcze bardziej warto mieć dobrych przyjaciół jak na przykład w książce ,,Nigdy nie będziesz sama".
Takich przyjaciół jak na przykład Majka z opisywanej kiedyś książki ,,Jeszcze będzie epicko" jest jak na lekarstwo. Osoby, które podają się za przyjaciół najczęściej ujawniają się, kiedy sami mają w tym interes. Zastanawiam się czy to realne mieć taką przyjaciółkę, na którą zawsze można liczyć. Ale od początku...
Nigdy nie będziesz sama, którą napisała Magdalena Alicja Kruk, to dalsza część losów powyższej Majki, dzieje się już na początku pandemii, kiedy nasza bohaterka wraca ze swoich podróży, tym razem była we Włoszech. Powrót do domu, to również powrót do rzeczywistości, która na początku nie zapowiada się zbyt optymistycznie. Brak pracy, kończące się oszczędności, przy tym zranione serce nie są tym, o czym marzy kobieta. To jeszcze nie koniec. Jej kot, którego przygarnęła w poprzedniej części, za swoją towarzyszkę życia wybrał babcię, która zrekompensowała swojej wnuczce stratę, ofiarowując jej szczeniaczka, który już na dzień dobry olewa jej buty. Majka kocha zwierzęta, nie robi z tego wielkiego problemu i przygarnia pieska. Będzie się działo! Kto ma pieski, ten wie. To tylko taki szczegół, bo są tu jeszcze inne życiowe wątki jak na przykład depresja jej przyjaciółki Gosi. To jeszcze nie wszystko, bo pojawia się też kryzys w związku jej przyjaciółki. Często się zdarza, że w takich sytuacjach człowiek zostaje sam ze swoimi problemami, ale nie w tym przypadku, czego można pozazdrościć. Chciałoby się mieć takie przyjaciółki, które są nie tylko na dobre, ale i na złe.
Majka nie należy do tych, którzy uciekają od problemów, tym bardziej od problemów przyjaciół. Czy uda jej się namówić przyjaciółkę na terapię, ogarnąć rzeczywistość w czasie pandemii, jak potoczą się jej sercowe sprawy, to wszystko może być wskazówką dla innych. Łatwo na pewno nie będzie, ale ciekawie, bo książka wciąga. Nie będę wspominać więcej szczegółów dotyczących treści tej książki, bo mam skłonność do spojlerowania, najlepiej przeczytajcie ja sami.
Nigdy nie będziesz sama Magdaleny Kruk czyta się lekko, prawie jednym tchem, nie brakuje tam humoru. Polecam!
Pozdrawiam wiosenne ☀️
Ksiązki zawsze odrywały mnie od rzeczywistości:))
OdpowiedzUsuńZaraz jej poszukam w mojej bibliotece on-line.
Super recenzja!
Dziękuję! :) Książkę polecam! :)
UsuńEmocje są wskazówką,ich nadmiar podobnie jak brak nie są dobre.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńUwielbiam książki, to taki inny, piękny i bezpieczny świat :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńGdyby nie fakt, że w książce jest poruszany wątek pandemii z pewnością bym przeczytała. Jednak ten temat wychodzi mi bokiem, więc tym bardziej nie chce o nim czytać:)
OdpowiedzUsuńCo do prawdziwej przyjaźni, cóż. Ja mam takich przyjaciół. Z jedną znamy się od przedszkola. Na dobre i złe. Zawsze sie wspierałyśmy i mogłyśmy na siebie liczyć dobrych i złych chwilach. Nawet teraz, gdy mieszka w innym kraju, wiemy, że gdyby jedna z nas potrzebowała drugiej. Nie będą przeszkodą kilometry. Także.. są przyjaźnie bez korzyści:)
Może i nie jest to wygodny temat, ale potrzebny jest, tym bardziej, że wielu z nas to bardzo przecierpiało, nie wliczając strat w ludziach. Żeby to zrozumieć, trzeba to przejść, albo mieć odrobinę empatii. Co do przyjaciół, cieszę się, że masz taką :)
UsuńSzkoda, że nie mam obecnie czasu na czytanie książek, bo ta wydaje się dość ciekawa i porusza ważny temat :)
OdpowiedzUsuńJuż są tytuł bardzo mocno mnie zachęcił ,a i fabuła zapowiada się bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńSounds like an interesting book 💐
OdpowiedzUsuń𝓑𝓵𝓸𝓰 𝓭𝓮 𝓵𝓪 𝓛𝓲𝓬𝓸𝓻𝓷𝓮
Z wielką przyjemnością skusiłabym się na lekturę
OdpowiedzUsuńMoże sobie też poczytam w weekend ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ta książka bardzo mnie zaciekawiła :D Zapisuję sobie tytuł :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lubię czytać książki, które osadzone są w teraźniejszości i dotyczą realnych problemów. A co do przyjaciół, to właśnie życie najlepiej weryfikuje takich "prawdziwych" przyjaciół. Ciężko jest trafić na bezinteresowne osoby, które zostają na dobre i na złe, a nie uciekają przy pierwszych, możliwych problemach.
OdpowiedzUsuńTeż lubię, chociaż lubię też historyczne :) Surowo weryfikuję, zwłaszcza kiedy ktoś podaje się za przyjaciółkę :)
UsuńUwielbiam literaturę wojenną ale lubię czasem przeczytać coś lekkiego :) Na pewno sięgnę i po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńW obecnych czasach coraz trudniej o prawdziwych przyjaciół. Nie tylko pandemia na to wpłynęła, dużo złego uczyniły też media społ. przez co ludzie przerzucili się na kontakt wirtualny. Książka bardzo ciekawa, myślę że działa jak pociecha w tych trudnych czasach.
OdpowiedzUsuńNo niekoniecznie, bo znam takich, którzy nie mają profilu w mediach a udają przyjaciół, zwłaszcza kiedy mają interes. Nietrudno to zweryfikować. Książka na pewno poprawi nastrój i wiarę w ludzi :)
Usuń