Pielęgnacja skóry pod oczami z argireliną oraz peptydami Basic Lab


                  Skóra wokół oczu jest dużo cieńsza niż na reszcie twarzy, przez to też jest bardziej delikatna i wymagająca.  Z wiekiem te problemy coraz bardziej się pogłębiają, dlatego każde zaniedbanie na tym obszarze skóry jest jeszcze bardziej widoczne i coraz trudniejsze do regeneracji. O te miejsca staram się dbać z jak największą troską, dlatego też chętnie wybieram nowe i sprawdzone kosmetyki z dobrym składem. Ostatnio zwróciłam uwagę na Serum pod oczy z 10 % argireliną i kofeiną Basic Lab, postanowiłam je wypróbować wykluczając dla pewności inne kosmetyki przeznaczone do tej okolicy twarzy. Minął miesiąc, od kiedy stosuję to serum, czy jestem z niego zadowolona?

Kupując cokolwiek do pielęgnacji skóry wokół oczu zależy mi, aby kosmetyk bardzo dobrze się wchłaniał nie powodując obciążenia skóry, a przy okazji dobrze współpracował z makijażem. Serum pod oczy Basic Lab dzięki wodnożelowej konsystencji w tym przypadku nie sprawia żadnego problemu, a przy okazji delikatnie chłodzi okolicę oka. Konsystencja ta wymaga zastosowania specjalnej aplikacji, co umożliwia szklana buteleczka z dołączoną pipetą. 


Buteleczka o pojemności 15 ml jest zabarwiona na nieprzezroczysty biały kolor, co utrudnia ocenę ilości pozostałego produktu, na pocieszenie muszę przyznać, że jest on dość wydajny. Minusem będzie niespodzianka, kiedy nagle okaże się, że buteleczka jest pusta, ale widocznie nie wszystko może być przezroczyste. 

Do buteleczki dołączony jest kartonik z wyczerpującą ilością informacji od producenta, ale nie brakuje ich również na samej buteleczce.


Serum z 10% argireliną i peptydami Basic Lab przeznaczone jest dla osób z pierwszymi oznakami starzenia się skóry pod oczami, ze zmarszczkami mimicznymi, cieniami, opuchnięciami oraz brakiem jędrności skóry w tych okolicach. Ma ono zadanie nawilżyć i ujedrnić skórę, wzmocnić jej elastyczność, wygładzić, zniwelować cienie i dodać naturalnego blasku. Serum to według zaleceń producenta można stosować samodzielnie jako główny produkt przeciwzmarszczkowy,  natomiast przy bardzo suchej skórze, wskazane jest dołączyć krem pod oczy. U mnie takie łączenie nie zdało egzaminu, ponieważ pojawiło się rolowanie, ale bez kremu serum też daje radę i bardzo dobrze radzi sobie z nawilżeniem skóry. Serum ma bardzo prosty skład, jest delikatne dla skóry, może być również stosowane przez kobiety w ciąży oraz karmiące piersią, jest bez dodatków zapachowych, a lekki wyczuwalny zapach pochodzi ze składników aktywnych. 

  • Acetylo Hexapeptide-8 (Argilenine) nazywany również „bezpiecznym botoksem” działa wielokierunkowo. Pobudza fibroblasty do produkcji włókien kolagenowych, dzięki czemu skóra staje się zagęszczona, młodsza i bardziej jędrna.
  • Peptyd działa na głębokie warstwy skóry zastępując składniki wypełniające, dzięki czemu przyczynia się  do jej naturalnego wygładzenia. 10% stężenie peptydu zawarte w serum redukuje zmarszczki aż o 28% w 30 dni.
  • Niacynamid w widoczny sposób poprawia barierę lipidową naskórka, co sprawia, że cienka skóra pod oczami jest lepiej nawilżona i bardziej odporna na działanie czynników zewnętrznych.
  • Kofeina skutecznie stymuluje mikrokrążenie, dzięki czemu zredukowane zostają obrzęki i zasinienia pod oczami.
  • Kwas hialuronowy jak wiemy, nawilża skórę, tym samym przyczynia się do redukcji zmarszczek mimicznych.


Sposób użycia:

  • Kilka kropli należy nanieść na oczyszczoną skórę wokół oczu, omijając okolice worka spojówkowego. Stosować rano i/lub wieczorem w zależności od potrzeb.
  • W celu zwiększenia efektu chłodzenia oraz zmniejszenia opuchlizny oczy, serum warto przechowywać w lodówce. U mnie już sam żel wystarczająco chłodził, dlatego nie trzymałam go w lodówce.
  • Serum dedykowane są wszystkim rodzajom skóry, można je stosować na dzień i/lub noc w zależności od potrzeb.


Serum pod oczy z 10% argireliną i peptydami Basic Lab używam od ponad miesiąca dwa razy dziennie i chociaż zmarszczek mi nie zlikwidowało, chociaż muszę przyznać że mniej rzucają się w oczy, to skóra pod oczami zyskała na wyglądzie oraz kondycji. Wygląda dużo lepiej po nocy, mniej widoczne są zasinienia, zanikają obrzęki pod oczami, a po miesiącu widzę skórę w tych okolicach rozjaśnioną, delikatnie wygładzoną i w znacznie lepszej kondycji. Serum to może posłużyć nie tylko jako serum, ale również jako doraźna maseczka na opuchnięcia. Jestem bardzo ciekawa jakie będą dalsze efekty stosowania tego serum, ale jak na razie jestem zadowolona z efektów stosowania. Jest to świetnie działające serum w bardzo przystępnej cenie. Oczywiście polecam.

Można je znaleźć na stronie sklepu producenta, w sieci sklepów Douglas, także w Hebe. Znacie to serum?

Pozdrowienia! ☀️

Komentarze

  1. Już mi się podoba krótki skład :) Chętnie wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wykończę to co obecnie używam, to muszę koniecznie kupić to i wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skład zapowiada się dobrze, bardzo lubię jak kosmetyki mają pipetę do ich nakładania - chętnie zapoznam się z tym produktem bliżej

    OdpowiedzUsuń
  4. peptydy - czysta fantastyka, kojarzą mi się z Tetydą ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kto to Tetyda, peptydy nas tu bardziej interesują :D Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Markę znam i to serum z pewnością wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj nie znam, nie wiem też czy kiedykolwiek używałam serum pod oczy a nie kremu. Miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tego serum pod oczy, ja nakładam krem i płatki według podtrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  8. Serum nie znam, ale być może poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. firmę znam miałam kilka produktów i zawsze byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pod oczy stosuję krem. Serum nie używam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdzie taki czas, że zaczniesz go używać ;)

      Usuń
  11. Markę znam, ale jeszcze nie stosowałam ich kosmetyków.
    Moja siostra zafundowała sobie zestaw BasicLab i na razie jest zadowolona.
    To serum ciekawie wygląda... Muszę je sobie dodać w Hebe do ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Na bank go zakupie bo stale wisi na wishliscie :) basiclab ma boskie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.