Odpłynęło z majem


         Zanim zapomnę, chciałam przypomnieć, z czym pożegnałam się w maju. Nie było tego dużo, bo nie zbieram w nieskończoność, żeby koty nie miały za dużo do rozwalania, a ja do zbierania, ale za to treściwie. 


Swoje kosmetyki kupuję w większości sama, bo sama wiem co lubię najbardziej i co chciałabym używać. Nie znaczy to, że nie lubię współprac, jednak tu jestem bardzo wybredna. W maju najwięcej zużyłam produktów do pielęgnacji twarzy, było w tym też trochę maseczek. Produkty do pielęgnacji włosów są w trakcie używania. 


PIELĘGNACJA TWARZY


Peeling enzymatyczny Hydro Balance Apis był całkiem dobry, stosowałam go raz na tydzień, to wystarczyło, żeby dobrze i delikatnie oczyszczał moją skórę twarzy.


Merveillance Lift Nuxe - krem na dzień, mimo bardzo lekkiej konsystencji bardzo go lubiłam. Świetnie nawilżał moją skórę. 


Pianka do mycia twarzy BANDI Professional  - przyjemna, skuteczna, i bardzo wydajna. Bardzo ją polubiłam, chętnie kupię ponownie.



Płatki pod oczy  Hialu-Rose Efektima - bardzo je lubię, chociaż znam lepsze. Od czasu do czasu jednak je kupuję, kiedy na przykład czeka mnie ważna impreza. 

Maski algowe z malinami i z dziką różą APIS - zużyłam same saszetki, które skusiły mnie do zakupu masek pełnowymiarowych.  Trzeba się trochę skupić podczas ich przygotowywania, ale dla tych efektów warto. 

Maseczka w kremie Premium Anti-Age Absolu Lierac była wydajna, przyjemna, skuteczna i wygodna w stosowaniu, byłam zadowolona z efektów. Bardzo chętnie kupię ponownie.


OCHRONA SKÓRY TWARZY


Sun Secure SPF 50 Fluide SVR - lekki krem ochronny, idealny do cery mieszanej. Resztę zostawiłam u Ani, żeby sobie przetestowała, kupiłam następny w wersji kremowej.

PIELĘGNACJA CIAŁA


Masło do ciała Kwiat lipy YOPE - to już drugie opakowanie, chętnie ponowię zakup. Bardzo przyjemny i skuteczny, pięknie pachnie i bardzo dobrze nawilża i odżywia

Żel pod prysznic Almond Bloossom Kneipp - uwielbiałam, niestety wycofali z Rossmana i nie wiem czy gdziekolwiek jest jeszcze dostępny. Będę szukać, bo nie znalazłam lepszego w tej cele. Wszelkie Isany i Balea nie są dla mojej skóry.

Mydło w kostce DOVE - kupuję regularnie, myję nimi dłonie, czasami pędzle.

MAKIJAŻ


Puder brązujący  Sephora  Collection - spadł, i reszta się poruszyła. Przełożyłam te resztki do innego pudełka, ale trzeba było umieścić w denku. Całkiem przyjemny, daje naturalny odcień, ale nie jest tak trwały jak moje ulubione. Być może kiedyś wrócę.

Kredka do powiek Urban Decay - miekka, trwała i pięknie wygląda na oku. Warta zakupu.

PRÓBKI


Nie opiszę Wam niestety, bo nie wiem, co miałabym tu napisać. D'Alchemy próbki do ciała tak oszczędza, że ledwo to na dłonie wystarczy. Żeby cokolwiek napisać na temat kremu do twarzy, musiałabym używać co najmniej miesiąc. Po prostu jest to informacja, że zużyłam.


Bardzo lubię wszystkie produkty do włosów Kerastase, nawet kupując w ciemno. Zużyłam też miniaturkę odżywki do włosów Kemon, była całkiem spoko, ale 30 ml to jednak nadal za mało do opisania więcej słów.

To wszystko, co zużyłam w maju 2022, co Wam najbardziej wpadło w oko? Znacie coś z mojego denka?


Pozdrawiam słonecznie! ☀️


Komentarze

  1. Trochę tego zużyłaś... Miałam kiedyś płatki od Efektimy, tyle że złote i były okej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę użyłaś, ja miałam płatki pod oczy tej firmy, ale nie sprawdziły mi się kompletnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam żadnego produktu. Muszę się wziąć za zużywanie zapasów, żeby móc testować nowości. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tej serii Apis Hydro Balance mam teraz krem nawilżający

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda że żel pod prysznicmarki Kneipp został wycofany, dzięki Tobie odkryłam tą markę, porobiłam zapasy bo polubiłem te żele. jak znajdziesz gdzie można je kupić proszę daj znać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale duże denko robi wrażenie. Mnie mega zaciekawił ten puder broniący 💞

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam tylko mydełka. Masło do ciała mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę na te płatki się pokusić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podług mnie sporo zużyłaś :D Ostatnio leżę z pielęgnacją twarzy :/ Od wakacji muszę się zabrać za siebie.
    Zapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
    Wildfiret

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.