Oprócz kremu do pielęgnacji twarzy, warto dostarczyć jej jeszcze bardziej skoncentrowane składniki aktywne, czyli odpowiednio dostosowane do potrzeb skóry serum. Jest ich coraz więcej, co sprawia, że wybór łatwy nie jest, dlatego najczęściej wybieram serum z witaminą C, tym razem wybrałam serum Basic Lab, które i mnie zachwyciło.
Lekki krem jest dobry na upały, ale skóra sucha, dojrzała i wrażliwa potrzebuje też czegoś treściwego. Zanim wykończyłam peptydowy krem Apis, przy okazji promocji sprawiłam swojej skórze nie tylko na urodziny krem z ceramidami Basic Lab, początkowo z zamiarem stosowania go na noc, później też na dzień. Przy okazji trafiła się świetna promocja w Hebe, co jeszcze bardziej zachęciło do jego wypróbowania. Jak się pewnie domyślacie, jasne że dla suchej skóry wybrałam wersję bogatszą.
Kiedy słońce przyświeca coraz mocniej, i chętnie odsłaniamy swoje ciało, nie możemy zapomnieć o biżuterii. Jest ona nieodłączną częścią każdej stylizacji, doda blasku twarzy, charakteru każdej sukience. Latem biżuteria ma więcej kolorów, jest bardziej wyrazista i bardziej widoczna. Nie może jej zabraknąć i u mnie, zwłaszcza kolczyków, które często zmieniam, ożywiam nimi twarz i swoje sukienki.
W końcu mamy upragnione lato, pogoda dopisuje, ale nie byłoby tak przyjemnie, gdyby mi zabrakło pewnych rzeczy. Bez czego nie mogę obyć się latem?
Wakacje już na dobre się rozpoczęły, słońce rozgościło się na dobre, kosmetyki jednak w dalszym ciągu są zużywane. W czerwcu może nie zużyłam ich dużo, ale za to prawie same ulubione. Znalazł się też jeden produkt spożywczy, który mnie zawiódł.
Minął kolejny z moich najbardziej ulubionych miesięcy i już za nim tęsknię, bo to jest miesiąc moich urodzin i jeszcze tak nie narzekam na upały, słońce jeszcze nie zdążyło spalić tego co najpiękniejsze.