Co zużyłam w lipcu 2022
Mamy już sierpień, czas na pokazanie, co udało się je zdenkować. Nie jest tego dużo, ale nigdy jakoś nie lubię przetrzymywać śmieci na następny miesiąc. Musicie zadowolić się tym co jest.
Niektóre z nich zużywałam długie miesiące, od niektórych z nich zdążyłam się uzależnić, jeszcze inne chętnie na wymieniam na inne.
PIELĘGNACJA TWARZY
Krem liftingująco napinający z peptydami Apis był idealny na upały, ale znalazłam jeszcze lepszy ideał od Basic Lab. Może kiedyś do tego kremu wrócę, ale nie gwarantuję.
Peptydowe serum pod oczy z 10% argireliną BasicLab bardzo ładnie napina i rozjaśnia cienie pod oczami, chętnie wrócę po kolejne, ale ciekawi mnie bardzo to drugie.
Żelowa henna do brwi i rzęs Refectocil - używałam ja ponad datę przydatności, bo grubo ponad 2 lata. Kupię kolejną.
PIELĘGNACJA CIAŁA I WŁOSÓW
Mydło w kostce DOVE jest u mnie cały czas.
Szampon do włosów wypadających Hair LXR Heimz spełnia swoje zadanie, włosy mocno trzymają się głowy, ale czas na wymianę. Jest poprawny, ale nic więcej. Włosy musiałam myć codziennie, puszyły się, więc raczej nie będę do niego powracać.
Krem do dłoni i paznokci Reve de Miel Nuxe używam cały czas, kupiłam kolejny.
PAZNOKCIE
Odżywka keratynowa do paznokci Gal w kapsułkach jest skuteczna w działaniu, ale nie w przypadku malowania paznokci. Na pewno jeszcze do niej wrócę.
Nie wrócę natomiast do lakierów hybrydowych NOX i nie wiem czy do jakichkolwiek lakierów hybrydowych wrócę, bo po prostu nie służą moim paznokciom. Ile bym nie włożyła w to wysiłku, one po prostu nie trzymają się moich paznokci. Ich trwałość jest taka sama jak klasycznych lakierów, dlatego nie widzę sensu.
Polerka zielona do manicure japońskiego PShine zdążyła się porządnie zetrzeć, czas było na nową. Kupiłam na Allegro, polecam.
PERFUMY
Woda toaletowa Bronze Goddes Estee Lauder jest trochę innym zapachem, które przeważnie kupuję. Zapach jest idealny na upalne lato, świeży, rześki, trzyma się raczej blisko skóry, chętnie się z nim spotkam na przyszłe lato.
PRÓBKI
Całkiem przyjemne w użyciu, kto wie czy nie kupię pełnowymiarowych.
Kupiłam tylko żel oczyszczający Basic Lab, naturalne kosmetyki do włosów są nie dla mnie raczej. Żel do mycia ciała też raczej nie dla mnie, ale to ze względu na cenę. Na kosmetyki do twarzy mogę wydać dużo, ale kosztem czegoś innego. W przypadku żeli do mycia ciała odzywa się we mnie cebula.
To wszystko na lipiec, jak Wam poszło zużywanie w tym miesiącu?
Pozdrowienia! 🌞
Zużywanie poszło mi średnio ale za to świetnie mi idzie nie kupowanie. Trzymam się myśli że muszę zużyć wszystko co mam i zrobić na półkach miejsce na nowe, z wyjątkiem jakichś drobnych kaprysów 😊 i trwam w tym postanowieniu dzielnie.
OdpowiedzUsuńKupować też lubię, ale nie lubię robić zapasów, kupuję jak mi się coś kończy, albo jest do bani. Dlatego nic mi nie zalega :)
UsuńTeż nie lubię przetrzymywać pustych opakowań. Jak się nazbiera to robię zdjęcie i zaczynam pisać post. Z Twojego denka nic nie miałam no może po za odżywka z Basic Lab
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie, też się uzbierało :D
UsuńJa w lipcu odkryłam peeling bąbelkowy z AA jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki Pani zużyła w lipcu :)
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, ale z kosmetykami AA mi nie po drodze. Również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńZnam tylko mydełko. Bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńDave i Nuxe znam, reszty nie. U mnie kosmetyki wystarczają na kilka miesięcy odkąd używam Nuskin. np. krem do stóp wystarczył mi na rok, żel pod prysznic z aloesem używam od początku stycznia i jeszcze na miesiąc wystarczy. Bardzo wydajne są ich kosmetyki i służą mojej skórze
OdpowiedzUsuńByć może kiedyś wrócę uda mi się wypróbować ten krem. Na razie muszą mi wystarczyć, te które używam :)
UsuńKremik Nuxe kusi mnie juz długo, czas go poznać :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTe peptydy BasicLab bym sobie sprawiła:)
OdpowiedzUsuńMam do twarzy i są super!
Tu Tara - wciąż na niektórych blogach jestem anonimem;)
Polecam Edytko :) Zauważyłam, u mnie też ten problem narasta. Jak widać, blogger znów szwankuje :/
Usuńciekawe denko :)
OdpowiedzUsuńCo zcie najbardziej zaciekawiło? :)
UsuńJa osobiście mało kosmetyków używam.
OdpowiedzUsuńTo już nie mój problem, jak kto o siebie dba lub nie :D
UsuńJestem bardzo ciekawa pielęgnacji Apis! Jak do tej pory miałam okazje używać tylko jednej maski, która bardzo fajnie się sprawdziła :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z kremu, toniku i masek byłabyś zadowolona:)
UsuńPoza lakierem z Nox nie znam nic. U mnie się one sprawdzają, jak zmieniłam bazę pod lakier hybrydowy. No i czaje się na Peptydowe serum pod oczy z 10% argireliną BasicLab bo juz w poście o nim bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńTeż zmieniałam bazę i jest to samo :/ Serum jak najbardziej polecam :)
UsuńTeż zrobiłam zdjęcia denek ale chyba wezmę sie za to dopiero po powrocie z wakacji :)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji, miłego wypoczynku! :)
UsuńJa właściwie, to tylko lakier do włosów kupiłam i mgiełkę do ciała, z biedronki 🙂 Bardzo mi odpowiada ten cytrynowo herbaciany zapach. Psikam wszystko😉
OdpowiedzUsuńSuper :) Ja po biedronkowych kosmetykach dostaję wysypki, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)
UsuńMój wzrok przykuł lakier, bo ma ładny kolor. Wczoraj zamówiłam sobie zestaw do hybryd, zobaczę jak u mnie sprawdzi się manicure wykonywany tą metodą :D
OdpowiedzUsuń