Kilka słów o ulubieńcach lipca


                  Lipiec może nie był bogaty pod względem zakupów, ale za to dopisało mi szczęście. Doszli też nowi ulubieńcy. 


W pierwszej połowie lipca dopisało mi szczęście w instagramowym konkursie na stronie marki i wygrałam Odmładzające serum z peptydami Dr Hedison



Serum postanowiłam od razu włączyć do swojej pielęgnacji i stosuję je wieczorem. Chociaż jeszcze jest za wcześnie na bardziej widoczne efekty, uwielbiam to serum za to jak fantastycznie nawilża moją skórę. Więcej szczegółów na temat serum napiszę niebawem, natomiast o składzie i obiecanym działaniu napisałam w poście o letniej pielęgnacji.

Chociaż nie przestałam lubić mleczko do demakijażu z algami Apis, to ostatnio trochę przeciążyło moją skórę i zdecydowałam się na żel myjący do cery naczyniowej Basic Lab i jestem nim zachwycona. Na początku nie sądziłam, że tak delikatny kosmetyk tak sprawnie poradzi sobie z podkładem, tuszem do rzęs, oraz filtrami, nie spodziewałam się, że tak pozytywnie mnie zaskoczy.


Żel ten bardzo szybko wszystko zmywa i mimo to, że nie zawiera substancji zapachowych jego zapach jest przyjemnie odświeżający. O żelu tym też dopiero napiszę. 


Wraz z żelem do mycia twarzy zrezygnowałam z wielorazowych płatków i ponownie zamówiłam gąbeczkę Konjac sponge Yasumi. Gąbeczka ta jest dla mnie niezastąpiona.

W lipcu też zdążyłam polubić Rewitalizujący krem pod oczy Basic Lab. Wystarczy odrobina wielkości ziarenka maku, żeby nawilżyć całą okolicę oka. 


Krem ten doskonale nawilża, koi wszelkie podrażnienia, łagodzi oznaki zmęczenia, spojrzenie po nim odzyskuje świeżość.

To tyle na dziś, chętnie poznam też Waszych ulubieńców.

Pozdrowienia! 🌞

Komentarze

  1. żel myjący do cery naczyniowej Basic Lab, tak sie składa że markę bardzo lubię, a cerę naczynkową mam więc tym bardziej zainteresowana jestem tym żelem.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie niezmienne Soraya i tołpa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe produkty 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetni ulubieńcy, na pewno warci stosowania. Ja akurat szukam czegoś skutecznego na okolice oczu. Gąbeczki Konjac nie miałam już dawno. Jakoś obywam się bez, ale fakt to przydatny gadżet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum jest świetne, a często też mają promocję, ostatnio była na sera. Nawet jak nie mają, to szukam kodów rabatowych ;)

      Usuń
  5. Mam Emulsję myjącą BasicLab i też jestem nią zachwycona!
    Tara:D

    OdpowiedzUsuń
  6. O właśnie szukam dobrego kremu pod oczy. Chyba muszę zainteresować się tym od Basic LAB ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam, często też mają fajne promocje :)

      Usuń
  7. Zamierzam przetestować na sobie gąbeczkę Konjac sponge Yasumi. Mam nadzieję, że będę z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam żel z BasicLab tylko inna wersja i jest rewelacyjny :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna propozycja dla lubiących eksperymentować. Póki co jestem wierna wybranej przez siebie kilka lat temu firmie mającej w swojej ofercie kosmetyki z naturalnych komponentów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A te myślisz, że na jakich komponentach są stworzone? XD Trochę wiedzy nie zaszkodzi :D

      Usuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.