Serum odmładzające Dr Hedison, pierwsze wrażenia


               O kosmetykach koreańskich trochę czytałam, ale nigdy nie byłam tak zmotywowana, żeby chcieć je wszystkie wypróbować na swojej skórze. Zaciekawiło mnie jednak Odmładzające serum do twarzy Peptide 7 ampoule serum Dr Hedison, które wygrałam na stronie marki w instagramowym konkursie. Serum stosuję od półtora miesiąca, dziś chciałabym napisać o pierwszych wrażeniach. 


Byłam bardzo ciekawa efektów stosowania, dlatego, serum zaczęłam stosować od razu, przeznaczając je do pielęgnacji nocnej. 

Już samo opakowanie wygląda bardzo profesjonalnie. Szklana buteleczka o pojemności 50 ml ma dołączoną pompkę, przez co pozwala na higieniczną aplikację. Wygląda bardzo elegancko i profesjonalnie, natomiast prosta szata graficzna przedstawia nam ważne informacje. Mamy tu opisy w języku angielskim, także koreańskim, na dołączonym kartoniku jest też naklejona etykieta w języku polskim.




Energetyzujące serum do twarzy, które poprzez zawarty w nim kompleks 7 peptydów oraz Adenozynę sprawia, że skóra staje się elastyczna. Peptydy mogą zastępować składniki, których naszej skórze brakuje, albo stymulować ją do produkcji brakujących składników w odpowiednich dla niej ilościach. Są składnikiem bezpiecznym, ponieważ po krótkiej, ale intensywnej aktywacji mają zdolność do zanikania. W składzie serum znajdziemy również Borówkę, Liść Miłorzębu i Kolagen Morski, które są odpowiedzialne za rewitalizację, odżywienie oraz elastyczność skóry. Formuła produktu oparta jest również na wodzie gazowanej. Minerał daje niewielkie podrażnienia na skórze, pielęgnując sebum i zanieczyszczenia w porach tym samym je zmniejszając. Utrzymuje również zdrową i dobrze oddychającą skórę. W składzie znajdziemy również EGF (Epidermal Growth Factor), czyli rodzaj białka powstającego w organizmie, łączy się ono z receptorem na powierzchni skóry i wzmacnia jej barierę utrzymując ją w zdrowej kondycji.

* Produkt jest bezpieczny dla kobiet w ciąży.


Główne zalety: 
  • głębokie nawilżenie, które utrzymuje się przez długi czas
  • jedna butelka serum zmienia skutecznie wewnętrzną elastyczność skóry
  • efekt rozpromienionej cery
  • bezpieczny skład
  • szybkie i efektywne działanie
  • higieniczny aplikator, dzięki któremu możemy kontrolować nakładaną ilość serum

Sposób użycia:

Po dokładnym oczyszczeniu skóry oraz użyciu tonika nałóż odpowiednią ilość serum (jedna pompka) na skórę twarzy, szyi oraz dekoltu. Rozprowadź je równomiernie, a następnie wklep aż do całkowitego wchłonięcia. Po odczekaniu kilkunastu minut możesz zaaplikować krem.


Muszę przyznać, że pompka bardzo precyzyjnie podaje wymaganą ilość żelowej konsystencji lekkiego serum, które jest bezbarwne i bez zapachu. Do aplikacji na samą twarz i szyję wystarczy jedna pompka, ja dodatkowo aplikuję jeszcze na dekolt, dlatego kończy się na dwóch pompkach. W ciągu półtora miesiąca stosując serum na noc i na czasami na dzień,  zużyłam odrobinę ponad 1/3 buteleczki. 


Peptide 7 ampoule serum jest bardzo łatwy w nakładaniu na skórę, trzeba jednak chwilę poczekać zanim się wchłonie całkowicie. Jest przy tym tak odżywcze, że zdarza się nawet zapomnieć o nałożeniu kremu. Dlatego też najczęściej nie odczekuję tych kilkunastu minut i krem nakładam zaraz po nim. 
Serum przetestowałam również na dzień, i zapewniam Was, że nic się nie roluje. Dobrze współpracuje z kremem ceramidowym, kremem z filtrem, oraz makijażem.  
Jeśli chodzi o działanie tego serum, muszę przyznać, że bardzo dobrze nawilża, utrzymuje to nawilżenie cały czas, pozwala też zapomnieć o nałożeniu kremu. Rewelacyjnie wygładza moją skórę, serum złagodziło też rysy mojej twarzy. 
Podczas stosowania serum nie zauważyłam nieprzyjemnych skutków ubocznych. Polecam wszystkim, zwłaszcza osobom ze skórą dojrzałą.


Peptide 7 ampoule serum Dr Hedison można kupić na stronie internetowej sklepu marki, ale widziałam go też w innych sklepach internetowych. Lubicie kosmetyki koreańskie?

Pozdrowienia! 🌞

Komentarze

  1. Nie miałam okazji poznać, ale lubię koreańskie kosmetyki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaje, do pewnego czasu nie wierzyłam w działanie takich produktów. Jednak po testowaniu niektórych serum i kremów pod oczy widać różnicę. Tego Serum jeszcze nie miałam okazji stosować, ale wygląda bardzo obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt. Będę miała ten kosmetyk na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji poznać kosmetyków tej konkretnej marki, ale koreańskie kosmetyki bardzo lubię. Podoba mi się w tym serum jego wydajność, bardzo to cenię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzena T - Ja lubię kosmetyki koreańskie i w sumie dobrze się u mnie spisują. Dobre serum do twarzy to coś co może się teraz bardzo przydać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze wiedzieć że produkt ma same zalety. Może mamie. Na prezent kupię

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tych kosmetyków.
    Ale jak Ty chwalisz, to wiem, że warto je wypróbować.
    Super, że jest takie wydajne!
    Tu Tara :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.