Ulubieńcy października 2022
Październik już dobiega końca, czas pokazać swoich kolejnych ulubieńców. Nie było ich dużo, bo też ograniczyłam zakupy, ale nie mogło ich też zabraknąć w tym miesiącu.
O jednym ze swoich ulubieńców zapomniałam wspomnieć jeszcze we wrześniu, być może używałam tak często, że stało się to naturalne? Krem do rąk i paznokci Caudalie używam już dosyć długo, i nie wyobrażam sobie go nie mieć pod ręką, mimo że mam jeszcze ulubiony krem Nuxe.
Krem do rąk i paznokci Caudalie jest bardziej treściwy, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, bardzo dobrze nawilża, odżywia i regeneruje skórę dłoni, pozostawiając piękny zapach.
Kolejnym ulubionym kosmetycznym ulubieńcem jest Antyoksydacyjne serum regenerujące z witaminą C Basic Lab, o którym napiszę już niebawem. Serum to po nałożeniu daje tak pięknie wypielęgnowaną skórę, że gdyby nie to, że moja skóra potrzebuje też kremu, jej wygląd sprawia, że mogłabym o nim zapomnieć.
Październik przyniósł mi też miłą niespodziankę jaką jest apaszka Spadiora, za zdjęcie, które wygrało konkurs inspiracji na Instagramie. Apaszka ta symbolizuje bogactwo, co zwłaszcza w obecnym czasie jest mi bardzo potrzebne. Apaszkę noszę najczęściej do eleganckich stylizacji, pięknie wygląda przy białek koszuli.
W końcu skończyłam z kupowaniem byle jakich parasolek, które były niby tanie, ale to tylko pozory, ponieważ już przy pierwszym większym powiewie wiatru, z parasola pozostawały strzępy drutów. Ani to oszczędne, ani ekologiczne, bo w ten sposób najłatwiej zaśmieca się naszą planetę. A że ja nie lubię też wyrzucać pieniędzy w błoto, to też zależy mi, żeby mieć rzeczy jak najdłużej. Parasolkę Wittchen kupiłam na wyprzedaży za pół ceny w sklepie internetowym Modivo. Paczka już była w następnym dniu. Kolor czerwony ma dodawać radości, ożywiać moją twarz na jej tle, oraz moje stylizacje zwłaszcza przy tej ponurej porze roku.
Parasolka jest otwierana i zamykana automatycznie, przetestowałam ją przy ulewnych deszczach, póki co jest cała, mam nadzieję że tak zostanie na dłużej. Przy okazji napiszę o niej więcej.
To chyba wszyscy ulubieńcy na ten miesiąc, poprzedni pozostają ze mną również na dłużej.
Muszę jeszcze wspomnieć, że wczoraj urodził się u mojej młodszej córki najmłodszy wnuczek Mikołajek. Nie spieszyło mu się wcale, nie obyło się też bez stresów. Najważniejsze, że wszystko poszło szczęśliwie. Wnusia jest przeszczęśliwa, bo w końcu ma braciszka, o którym marzyła. Dzieli nas co prawda dość duża odległość, ale na pewno nie przeszkodzi w tym, żebym niedługo ich odwiedziła. Póki co, muszę dojść do siebie po tych wszystkich emocjach, muszę też się wzmocnić. To wszystko na dzisiaj. Trzymajcie się ciepło.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🌞
Ciekawa jestem jak parasolka się spisze przy dłuższym użytkowaniu.
OdpowiedzUsuńDam znać co jakiś czas ;) Mam nadzieję, że nie zawiedzie :D
Usuńciekawi ulubieńcy ;)
OdpowiedzUsuńCo Cię najbardziej zaciekawiło? ;)
Usuńkrem do rąk ;)
UsuńGratulacje , narodziny dziecka to zawsze radosna wiadomość.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu :* Narodziny dziecka to ogromna radość, bardzo się cieszymy :)
UsuńŁadna parasolka. Robiłam do niedawna paznokcie żelowe. Jednak zrobilo mi się żal że poddaję je takim torturom :) a teraz przyda mi się krem do rak i paznokci. Może skorzystam z Twojej propozycji.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :) Ja już dawno przestałam je maltretować czymkolwiek. Co jakiś czas robię sobie manicure japoński, sama w domu, polecam :)
UsuńKrem do rąk to must have. Serum z witaminą C też używam, ale z innej firmy.
OdpowiedzUsuńZa parasolkami automatycznie otwieranymi jakoś nie przepadam, wolę te tradycyjne. Natomiast niezależnie od mechanizmu otwierania parasol warto mieć. ;)
Gratuluję wnuka! ;)
Dla Ciebie jak i dla Mikołajka bogactwa w każdej swerze życia!
OdpowiedzUsuńCo do tanich rzeczy to często oszczędność jest pozorna a zawód bolesny. Racja że ani to ekologiczne ani oszczędne.no ale czasem zdarzają się rzeczy tanie i dobre ale to nie często.
Fajnie jak się takie zdarzają, to duże ułatwienie dla wszystkich, oby jak najczęściej :) Dziękuję :)
UsuńTo prawda że tanie i dobre powinno być jak najczęściej, jestem za😺
UsuńNie widzę powodu, żeby tania rzecz mogłaby być bublem, za to też się płaci :)
UsuńJaka przepiękna apaszka!
OdpowiedzUsuńJa też w końcu muszę kupić jakaś parasolkę. Ale o dziwo póki co deszcz nas opuścił. Zobaczymy co pokaże listopad ;)
Pozdrawiam cieplutko.
Myślę, że ten krem do rąk i paznokci też mógłby się stać moim ulubieńcem 😊
OdpowiedzUsuń