
Pielęgnacja skóry głowy i włosów jest dla mnie tak samo ważna jak skóra całego ciała, mimo wszystko trudno jest dotrzeć do wszystkich nowinek. Nie pozna się wielu ciekawych produktów, jeśli na przykład nie zajrzy się do pudełka Pure Beauty. Na pewno każdej osobie dbającej o swoje włosy przyda się Kuracja regulująca do skóry głowy Rated Green, którą znalazłam na w edycji You're Cute.
Nie bardzo wiedziałam, o co chodzi z tą kuracją, na początku myśląc, że to kolejna jakaś wcierka, jednak można ją stosować na całe włosy, a efekt jest spektakularny. Wystarczy raz użyć, zapewniam że nie będziecie chcieli się już rozstać.
- Kuracja przeznaczona jest dla skóry tłustej głowy, ale moja wrażliwa skóra głowy nie pogardziła nią, nie zaobserwowałam również żadnego podrażnienia przez obecność składników aktywnych, których moja skóra w innych miejscach nie lubi.
- Kuracja zawiera 97% naturalnych składników.
- Zawiera organiczny sok z liści rozmarynu certyfikowany przez Eco-cert, otrzymywany w procesie Cold-Brew (parzenia na zimno) bez użycia wysokiej temperatury oraz szkodliwych chemikaliów.
- Kuracja nie zawiera szkodliwych konserwantów, takich jak parabeny, izotiazolinony, phenoxyethanol. nie zawiera też silikonu.
- Idealnie wzmacnia skórę głowy jednocześnie zmiękczając włosy, dzięki czemu nie ma potrzeby stosować dodatkowo odżywki.
- Kurację można stosować codziennie, nie mam jednak potrzeby tak częstego mycia głowy.
- Kuracja zapewnia luksusową naturalną aromaterapię dla zestresowanej skóry głowy, co bardzo zachęca do jej stosowania.
- Po umyciu głowy szamponem nałóż preparat na mokrą skórę głowy i włosy.
- Delikatnie wmasuj, pozostaw na 5 minut.
- Spłucz obficie ciepłą wodą.
- Nie wymaga stosowania dodatkowej odżywki. Odpowiedni jest do codziennego stosowania.
Mam, ale jeszcze nie wypróbowałam. Dzięki za recenzję, bardzo ciekawie napisana. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona! :) Bardzo dziękuję za miłe słowa i również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńCiekawie wygląda:))
OdpowiedzUsuńBardzo solidna recenzja Dorotka!
Pięknie dziękuję Edytko :*
UsuńDużo dobrego już o tej kuracji czytałam, a skoro Ty Dorotko to potwierdzasz, to chętnie sobie ją kupię.
OdpowiedzUsuńMam go i czeka u mnie na testy 😍
OdpowiedzUsuńSuper, że włosy dłużej zachowują świeżość :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ten produkt zainteresował. Czegoś takiego potrzebuję!
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę że ta kuracja była w tym boxie Pure Beauty. Wcześniej nie wiedziałam nawet że jest taki kosmetyk
OdpowiedzUsuńmam ją, ale jeszcze czeka na wypróbowanie
OdpowiedzUsuńKusi mnie, żeby wykupić subskrypcję Pure Beauty. Po Twoim poście jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie kupuję takich pudełek ;) ale wydaje się być fajna a do mojej skóry byłaby idealna ;)
OdpowiedzUsuńA przeczytałaś konkretnie, o jaką skórę tu chodzi? ;)
Usuńciekawe z tym parzeniem na zimno, to określenie kojarzyło mi się właśnie z wysoką temperaturą. Dobre jest uczucie odświeżenia skóry głowy zwłaszcza latem.
OdpowiedzUsuń