Kuracja regulująca do skóry głowy Rated Green Rosemary

 

                  Pielęgnacja skóry głowy i włosów jest dla mnie tak samo ważna jak skóra całego ciała, mimo wszystko trudno jest dotrzeć do wszystkich nowinek. Nie pozna się wielu ciekawych produktów, jeśli na przykład nie zajrzy się do pudełka Pure Beauty. Na pewno każdej osobie dbającej o swoje włosy przyda się Kuracja regulująca do skóry głowy Rated Green, którą znalazłam na w edycji You're Cute.


Nie bardzo wiedziałam, o co chodzi z tą kuracją,  na początku myśląc, że to kolejna jakaś wcierka, jednak można ją stosować na całe włosy, a efekt jest spektakularny. Wystarczy raz użyć, zapewniam że nie będziecie chcieli się już rozstać.



Rated Green Rosemary to gęsty krem przypominający szare błotko o bardzo przyjemnym świeżym zapachu. Bez trudu da się  go nałożyć nie tylko na skórę głowy, ale też na całą objętość włosów.  Czarna tuba z miękkiego tworzywa zawiera go 200 ml, natomiast jej prosta szata graficzna zamknięta białą nakrętką umożliwi poznanie wszystkich przydatnych informacji.


W przypadku tego opakowania nie ma problemu z odkręcaniem i zakręcaniem tuby po każdej aplikacji, ponieważ ułatwia to otwieranie na zawias, natomiast otwór w nakrętce pozwala precyzyjnie wydobyć pożądaną ilość produktu. Zanim przejdę do  działania tej kuracji przypomnę, co napisał producent.


Rated Green Rosemary  Kuracja regulująca do skóry głowy zawiera rozmaryn i aktywny węgiel, co zapewnia skórze głowy oraz włosom wyjątkowy komfort świeżości dzięki luksusowej terapii SPA.


Kuracja zawiera parzony na zimno organiczny sok z rozmarynu oraz starannie dobrane składniki roślinne. Dodatek aktywnego węgla reguluje wydzielanie sebum i sprawia, że przetłuszczająca się skóra głowy jest oczyszczona i zrewitalizowana, a włosy lekkie i wyjątkowo miękkie.

Zalety stosowania kuracji Rated Green Rosemary:

  • Kuracja przeznaczona jest  dla skóry  tłustej głowy, ale moja wrażliwa skóra głowy nie pogardziła nią, nie zaobserwowałam również żadnego podrażnienia przez obecność składników aktywnych, których moja skóra w innych miejscach nie lubi.
  • Kuracja zawiera 97% naturalnych składników.
  • Zawiera organiczny sok z liści rozmarynu certyfikowany przez Eco-cert, otrzymywany w procesie Cold-Brew (parzenia na zimno) bez użycia wysokiej temperatury oraz szkodliwych chemikaliów.
  • Kuracja nie zawiera szkodliwych konserwantów, takich jak parabeny, izotiazolinony, phenoxyethanol. nie zawiera też silikonu. 
  • Idealnie wzmacnia skórę głowy jednocześnie zmiękczając włosy, dzięki czemu nie ma potrzeby stosować dodatkowo odżywki.
  • Kurację można stosować codziennie, nie mam jednak potrzeby tak częstego mycia głowy.
  • Kuracja zapewnia luksusową  naturalną aromaterapię dla zestresowanej skóry głowy, co bardzo zachęca do jej stosowania. 

Jest przetestowana dermatologicznie.

Skład INCI

Water, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Water, Cetyl Alcohol, Isoamyl Laurate, Stearyl Alcohol, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Charcoal Powder, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Cetyl Esters, Cetrimonium Chloride, Methylpropanediol, 1,2-Hexanediol, Menthol, Ethylhexylglycerin, Pentylene Glycol, Butylene Glycol, Octanediol, Disodium EDTA, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.


Sposób użycia:

  • Po umyciu głowy szamponem nałóż preparat na mokrą skórę głowy i włosy. 
  • Delikatnie wmasuj, pozostaw na 5 minut.
  • Spłucz obficie ciepłą wodą. 
  • Nie wymaga stosowania dodatkowej odżywki. Odpowiedni jest do codziennego stosowania.



Chociaż początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej kuracji, to już po pierwszym użyciu nabrałam do niej przekonania. Co mnie do niej przekonało? 
Idealna konsystencja pozwalająca rozprowadzić ją na całej skórze głowy i włosach nie spływa z głowy, bardzo łatwo się spłukuje. 
Po samej już aplikacji tego produktu czuję niesamowite odświeżenie skóry głowy, a także odświeżający przyjemny zapach. 
Włosy po użyciu t żeej maski są miękkie, odbite od powierzchni skóry, łatwo się rozczesują, długo zachowują świeżość. 
Włosy myję coraz rzadziej. Świeży zapach włosów nie znika od razu po wysuszeniu, utrzymuje się bardzo długo.
Stosowanie tej kuracji jest niezwykle przyjemne i relaksujące.

Kurację regulującą do skóry głowy Rated Green Rosemary można znaleźć w sklepach internetowych, na stronie sklepu producenta, można ją również znaleźć w pudełku Pure Beauty, którego cena w całości pokrywa cenę kuracji. Polecam! 

Pozdrowienia! 🌞

*Współpraca 

Komentarze

  1. Mam, ale jeszcze nie wypróbowałam. Dzięki za recenzję, bardzo ciekawie napisana. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będziesz zadowolona! :) Bardzo dziękuję za miłe słowa i również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ciekawie wygląda:))
    Bardzo solidna recenzja Dorotka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo dobrego już o tej kuracji czytałam, a skoro Ty Dorotko to potwierdzasz, to chętnie sobie ją kupię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że włosy dłużej zachowują świeżość :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie ten produkt zainteresował. Czegoś takiego potrzebuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja się cieszę że ta kuracja była w tym boxie Pure Beauty. Wcześniej nie wiedziałam nawet że jest taki kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ją, ale jeszcze czeka na wypróbowanie

    OdpowiedzUsuń
  8. Kusi mnie, żeby wykupić subskrypcję Pure Beauty. Po Twoim poście jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam, nie kupuję takich pudełek ;) ale wydaje się być fajna a do mojej skóry byłaby idealna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przeczytałaś konkretnie, o jaką skórę tu chodzi? ;)

      Usuń
  10. ciekawe z tym parzeniem na zimno, to określenie kojarzyło mi się właśnie z wysoką temperaturą. Dobre jest uczucie odświeżenia skóry głowy zwłaszcza latem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.