Pachnące nowości i szalone wyzwanie
Czas świąteczny to chyba nie jest najlepszym pomysłem do pisania postów, dlatego też moja wena gdzieś uleciała. Ale na te dni nie zostawię Was bez nowego posta, może kogoś chociaż zaciekawi, co doszło u mnie w kolejnych tygodniach.
Czas tak szybko ucieka, a ze mną nowa pielęgnacja od Sattva Ayurveda, marki która oferuje same naturalne kosmetyki bez szkodliwych substancji jak SLS, SLES, Peg oraz parabeny. Są to oleje do włosów i ciała, szampony, pielęgnujące kremy, żele do mycia twarzy, henny do włosów, nawilżające balsamy i odżywki do włosów, ziołowe proszki do twarzy i włosów, olejki eteryczne, oleje naturalne oraz ręcznie robione kadzidełka.
Moje włosy nie przepadają za pielęgnacją naturalną, ale już do twarzy i ciała coś dla siebie wybrałam.
Do pielęgnacji twarzy wybrałam różane serum olejowe Sattva Rose Gold natomiast do ciała wybrałam Ziołowy nawilżający balsam do ciała z mango i różane mydełko glicerynowe. Jako niespodziankę otrzymałam jeszcze perfumy w olejku Rose, oraz Olejek do twarzy i ciała Kwiat lotosu. Ich zapachy jak również konsystencje, to prawdziwy raj dla zmysłów, ale na więcej informacji jeszcze trochę poczekacie. Kosmetyki od razu zostały moimi ulubieńcami, co do perfum nie jestem pewna czy to na pewno mój zapach. Żeby zbyt szybko nie wyciągać wniosków, zaczekam z jego recenzją.
A ponieważ jestem w gorącej wodzie kąpana i podjęłam się wyzwania zrobienia mydła, chociaż nie wiedziałam na co się piszę. Jeśli jednak już powiedziałam A, to trzeba to wziąć na klatę i powiedzieć B, chociaż nie wiem jaki będzie tego efekt.
Paczka ze składnikami do zrobienia mydła sodowego od Mydlane Rewolucje już odebrana, dostęp do warsztatów online też, więc jak na początku chciałam, tak muszę dokończyć dzieło i to mydło stworzyć. Mam nadzieję, że ćwiczenia z chemii ze studiów farmaceutycznych jakiś ślad w głowie zostawiły i nie wysadzę chaty w powietrze. Zanim podejdę do tego zadania, powinnam jeszcze zaopatrzyć się jeszcze w kilka akcesoriów, więc to też od razu nie nastąpi. Jeśli ktoś już robił takie mydło, będę wdzięczna za wskazówki.
Być może coś w czasie tych świąt napiszę, nawet wypadałoby, choćby ze względu na okrągłą rocznicę pisania bloga, to jeszcze złożę Wam życzenia Wielkanocne.
Nie przemęczajcie się, róbcie co lubicie, święta i tak się odbędą, a przed nami jeszcze kawał kwietnia.
Życzę wszystkim udanych Świąt i smacznych efektów kulinarnych 🌞
Oh very nice packaging
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa twojego mydła kochana.
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja.
I Tobie Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńJestem pełną podziwu nad twoim zapałem do domowej produkcji mydła, czekam na efekty eksperymentu. Kosmetyki Sattva ogromnie mnie zaciekawiły.
OdpowiedzUsuńcudowne nowości, wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńPięknych, dobrych i radosnych Świąt. Mam nadzieję, że spędzisz te dni tak jak lubisz. Aha, jestem szalenie ciekawa Twojego mydlanego arcydzieła, mam nadzieję, że się pochwalisz efektem 🙂
OdpowiedzUsuńNajcudniejszych świąt i wszystkiego co cieszy.
OdpowiedzUsuńJa mydełka sama nigdy nie robiłam fajnie że jest możliwosć warszatów online. 3mam ckiuki za dobre efekty
Dziękuję :* Mam nadzieję, że mi dobrze wyjdzie i będę mogła się podzielić :)
Usuńpowodzenia w robieniu mydełka
OdpowiedzUsuńZobaczyłam mango i już jestem mega ciekawa jak wypadł ten balsam :D I życzę powodzenia w robieniu mydła!
OdpowiedzUsuń