Oczyszczanie i demakijaż skóry twarzy to podstawa codziennej pielęgnacji, co przy suchej i wrażliwej skórze może być prawdziwym wyzwaniem. Żeby dodatkowo nie podrażnić, oraz nie naruszyć równowagi hydrolipidowej i tak już suchej skóry, jej oczyszczanie powinno być jak najbardziej delikatne, dlatego też należy też zwrócić uwagę na skład używanych kosmetyków. Dziś przyszłam polecić Wam kosmetyki, które stosuję już od miesiąca. Są to Nawilżający płyn micelarny oraz Nawilżający żel do oczyszczania skóry Basic Lab. Oba produkty przeznaczone są do skóry suchej i wrażliwej, czyli takiej jak moja.
Oba te kosmetyki wraz z innymi, o których napiszę osobno wygrałam kilka tygodni temu w instagramowym konkursie na stronie marki
Basic Lab, nie zależy od tego też moja opinia. Kosmetyki tej marki kupuję od roku, więc i ten zestaw od początku był w planie moich zakupów. Są to znane i lubiane
wegańskie dermokosmetyki o bardzo przyjaznych dla skóry składach. Są one także nieperfumowane, ich zapachy pochodzą z zawartych w nich składników. Oba produkty są testowane dermokosmetologicznie i okulistycznie na skórze wrażliwej.
Bardzo lubię opakowania obu tych kosmetyków. Oba wykonane są z lekkiego tworzywa, zaopatrzone w wygodną pompkę. Ich pojemności są dosyć spore, ale jeśli ktoś woli mniejszą pojemność, to też są dostępne. Opakowania oklejone są papierową etykietą, nie są one jednak brudzące.
Szata graficzna z białymi napisami na błękitnym tle, oprócz logo i nazwy firmy mieści wszystkie ważne dla nas informacje, symbole, oraz skład.
Zarówno płyn micelarny jak i żel oczyszczający zaopatrzone zostały w wygodną pompkę z wytłoczonymi oznaczeniami, dzięki którym aplikacja jest dużo łatwiejsza.
Pierwszym krokiem w demakijażu do tej pory była u mnie emulsja do cery ultrawrażliwej. Kończę ją jeszcze nadal, ale tym razem będzie to płyn micelarny. Dawno nie było u mnie płynu micelarnego, ale w tym przypadku nie będę sobie odmawiać. Płyn jest bardzo dużej pojemności, bo aż 500 ml. Na jego zużycie według znaczka PAO mamy na szczęście 9 miesięcy.
Nawilżający płyn micelarny do skóry suchej i wrażliwej
Płyn w delikatny sposób usuwa makijaż bez konieczności pocierania, minimalizując ryzyko powstawania podrażnień. Formuła o fizjologicznym pH nie wysusza oraz nie narusza równowagi bariery hydrolipidowej skóry.
Efektem stosowania nawilżającego płynu micelarnego jest oczyszczona z makijażu, nawilżona, wygładzona i ukojona skóra.
Składniki aktywne
- Delikatne, biodegradowalne substancje myjące pochodzenia roślinnego skutecznie pochłaniają i usuwają makijaż oraz inne zanieczyszczenia.
- 2% trehalozy, cukru naturalnego pochodzenia, podnosi poziom nawilżenia oraz pomaga przywrócić równowagę bariery hydrolipidowej. Trehaloza jeden z najefektywniejszych składników nawadniających skórę, oprócz tego skutecznie koi i sugladzay skórę.
- Glicyna i arginina, aminokwasy naturalnego czynnika nawilżającego NMF, wiążą wodę w naskórku, ograniczając transepidermalną utratę wody. Zapobiegają przesuszeniu oraz minimalizują ryzyko powstawania podrażnień.
- Niskocząsteczkowy kwas hialuronowy nawilża i wygładza skórę, redukuje szorstkość naskórka oraz nadaje mu elastyczności. Pozytywnie wpływa na kondycję cery suchej i/lub okresowo przesuszonej.
- Niacynamid wzmacnia skórę, przyspiesza regenerację naskórka oraz redukuje skłonność do nadreaktywności.
- Pantenol i alantoina nawilżają, koją oraz przyspieszają procesy regeneracji
Sposób użycia
Nasącz płatek kosmetyczny płynem micelarnym, następnie delikatnie przemyj skórę twarzy oraz powiek. Czynność powtarzaj, aż wacik pozostanie czysty. Następnie zmyj wodą lub żelem Micellis.
Nawilżający płyn micelarny jest wodnistej konsystencji, co sprawia, że dzięki dołączonej pompce nie jest trudno nim nasączyć wacik. Pompka podaje wystarczającą ilość płynu bez zbędnych przygód, typu rozchlapywanie. Płyn łatwo i delikatnie oczyszcza moją skórę tak jak obiecuje producent.
Nie stosuję makijażu wodoodpornego, więc trudno mi ocenić jak byłoby w tym przypadku. Dobrze i bardzo szybko rozpuszcza makijaż oczu, tusz do rzęs (niewodoodporny), cienie, podkład. Nie jestem nigdy pewna czy płyn micelarny dobrze rozpuszcza filtry UV, dlatego głównie stosuję go do zmywania makijażu oczu tym bardziej, że teraz muszę to robić bardziej ostrożnie. Do zmycia filtrów przeciwsłonecznych stosuję mimo wszystko emulsję lub olejek do tego przeznaczony.
Płyn jest bardzo łagodny dla mojej skóry, koi, odświeża, usuwa uczucie zmęczenia, podrażnienia, jest bezzapachowy, łatwo się zmywa wodą. Moje opakowanie zawiera aż 500 ml, dzięki czemu powinien wystarczyć na bardzo długo. Płynu nie testowałam na otwartych oczach (mam po prostu zakazane ich moczenie), dlatego nie powiem czy szczypie.
W kolejnym etapie oczyszczania skóry używam nawilżającego żelu oczyszczającego, którego opakowanie mieści aż 300 ml, co mnie bardzo cieszy. Dzięki wygodnej pompce dołączonej do opakowania, otrzymuję wystarczającą do umycia twarzy ilość żelu. Jest on jak nazwa wskazuje, lekkiej konsystencji żelowej, bez wyczuwalnego zapachu. Tu również jest ułatwiona aplikacja dzięki użyciu dołączonej pompki.
Żel w delikatny sposób usuwa pozostałości makijażu oraz inne zanieczyszczenia, nie pozostawiając uczucia ściągnięcia. Efektem stosowania jest oczyszczona bez podrażnień skóra, która jest też nawilżona, wygładzona i ukojona. Działanie to zawdzięczamy bogatej zawartości składników aktywnych.
- Delikatne, biodegradowalne substancje myjące skutecznie oczyszczają i nie zaburzają równowagi bariery hydrolipidowej. Delikatne surfaktanty oraz odpowiednio dobrane składniki aktywne minimalizują ryzyko przesuszeń i podrażnień.
- 2% trehalozy, cukru naturalnego pochodzenia, podnosi poziom nawilżenia naskórka oraz pomaga utrzymywać barierę hydrolipidową w stanie równowagi. Trehaloza efektywnie nawadnia skórę, także skutecznie koi i wygładza skórę.
- Glicyna, aminokwas naturalnego czynnika nawilżającego NMF, wiąże wodę w naskórku, ograniczając transepidermalną utratę wody. Zapobiega przesuszeniu i minimalizuje ryzyko powstawania podrażnień.
- Ultraniskocząsteczkowy kwas hialuronowy nawilża i wygładza skórę, redukując szorstkość oraz nadając jej elastyczności. Pozytywnie wpływa na kondycję skóry suchej i/lub okresowo przesuszonej.
- Pantenol i alantoina nawilżają, koją oraz przyspieszają procesy regeneracji.
- Higroskopijne cukry fruktoza oraz inozytol wiążą cząsteczki wody, podnosząc poziom nawilżenia skóry i redukując jej szorstkość. Wspierają równowagę bariery hydrolipidowej odpowiedzialnej w dużej mierze za odporność naskórka.
Sposób użycia
Nanieś niewielką ilość żelu na zwilżoną twarz, powieki i usta, wmasuj go w skórę. Dokładnie spłucz wodą. Możesz stosować go samodzielnie lub jako drugi etap oczyszczania, po demakijażu.
Nawilżający żel oczyszczający stosuję rano i wieczorem przy użyciu gąbeczki Konjac Sponge. Żel jest wyjątkowo delikatny dla mojej wrażliwej skóry. Dobrze oczyszcza ją z resztek makijażu czy innych zanieczyszczeń bez śladu wysuszenia czy podrażnienia. Skóra po nim jest dobrze oczyszczona, ukojona, gotowa na przyjęcie toniku oraz dalszych etapów pielęgnacji. Po użyciu tego żelu nie odczuwam ani śladu wysuszenia czy podrażnienia skóry, co sprawia, że od razu został moim ulubiencem.
Obu tych produktów będę jeszcze długo i chętnie używać, dołączając emulsję lub olejek do zmycia filtrów czy mocniejszego makijażu. Oba produkty gorąco polecam osobom z cerą suchą, odwodnioną, wrażliwą. Są to kosmetyki bardzo wydajne, dzięki czemu wystarczą na dłużej. Znajdziecie je na stronie marki
Basic Lab, ale także w innych drogeriach z tego typu kosmetykami stacjonarnie lub online.
Pozdrowienia! 🌞
Chętnie przetestowałabym ten żel do mycia twarzy. Szata graficzna opakowań pieści oko.
OdpowiedzUsuńMnie również zainteresował żel do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńLubię gdy kosmetyki mają Niacynamid w swym składzie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, nie miałam jeszcze nic z tej marki 😊
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny widzę duża pojemność i dobra cena, jak jeszcze działanie fajne to warto brać. Żel oczyszczający też widzę ma wiele pozytywów.
OdpowiedzUsuńMarkę znam chyba tylko z blogów :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki z chęcią wypróbuję coś delikatnego dla skóry...już zapisuję ;) Pozdrawiam serdecznie Ola
OdpowiedzUsuńniestety nie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam markę, zaskakują co chwile czyms nowym, ten żel był super!
OdpowiedzUsuń