Serum na noc Kerastase Blond Absolu

           Moje włosy nie są łatwe w pielęgnacji. Plączą się, mają suche końcówki, łatwo ulegają obciążeniu. Pielęgnacja naturalna nie wchodzi w grę, natomiast bardzo lubią kosmetyki profesjonalne. Nie wszystkie jestem w stanie kupić od razu, dlatego cieszą mnie dołączone do zakupów miniaturki. Wersja podróżna Serum Cicanuit Kerastase Blond Absolu okazała się na tyle wydajna, że chętnie  podzielę tu swoje odczucia.

Blond Absolu Kerastase to gama produktów profesjonalnych  przeznaczonych do pielęgnacji włosów siwych, blond oraz  włosów rozjaśnianych. Kosmetyki te szybko i skutecznie regenerują włosy, sprawiając że stają się one bardziej nawilżone, lśniące i mocniejsze. Podkreślają one również każdy rodzaj blondu, niezależnie od jego barwy i odcienia.

Kosmetyki Kerastase są zawsze mile widziane, tym bardziej do włosów z farbowanymi pasemkami jak moje.  

Opakowaniem oryginalnym serum jest niewielka szklana buteleczka z pompką o pojemności 90 ml, natomiast moja miniaturka umieszczona jest tubce z tworzywa, która zawiera go 30 ml. 

3 razy mniejsza pojemność okazała się bardzo wydajna. Na początku obawiając się o obciążenie włosów serum stosowałam raz na kilka dni, później już coraz częściej. Przez ostatni miesiąc stosuję serum już nie tylko na noc, ale często zamiast odżywki po myciu włosów. Szybko i wygodnie. Bez spłukiwania, bez obciążenia włosów. 

Zanim opiszę działanie serum na moje włosy, przypomnę jeszcze obietnice producenta.

Serum Cicanuit Kerastase Blond Absolu działa w nocy, by za dnia włosy były zdrowsze, lśniące i mocniejsze. Odbudowuje włosy wnikając w ich włókna nie obciążając ich dzięki bogactwie składników aktywnych, między innymi jest to podwójny

kwas hialuronowy oraz ekstrakt z szarotki alpejskiej.

Olejek z szarotki alpejskiej działa antyoksydacyjnie. Chroni włosy i odżywia je, sprawiając że stają się one gładsze, bardziej miękkie i błyszczące.

Kwas hialuronowy wnika głęboko w strukturę włosów, wypełnia je i wzmacnia, dzięki czemu włosy stają się bardziej odporne na uszkodzenia.

Badania instrumentalne wykazały, że stosowanie serum Cicanuit daje następujące  korzyści:

• Eliminuje 55% uszkodzeń spowodowanych rozjaśnianiem
• Zapewnia większe nawilżenie włosów 74%
• Wzmacnia je o 95% i chroni przed łamliwością oraz rozdwajaniem końcówek o 95%

Skład INCI 

Aqua / Water / Eau, Isopropyl Myristate, Dimethicone, Triethanolamine, Amodimethicone, Phenoxyethanol,Sodium Hyaluronate, Carbomer, Polyquaternium-4, Potato Starch Modified, Hydroxypropyl Guar, Behentrimonium Chloride, Trideceth-6, Limonene, Icopropyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Linalool, Glycerin, Citronellol,Leontopodium Alpinum Flower/Leaf Extract, Citric Acid,Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum / Fragrance

Sposób użycia:

• Aplikować na suche lub wilgotne włosy przed snem.
• Nanieść 2-3 pompki serum na dłonie i rozprowadzić równomiernie na długości i końce włosów.
• Nie spłukiwać.

Serum Cicanuit Kerastase Blond Absolu przypomina konsystencję bardzo lekkiego balsamu o przyjemnym świeżym zapachu, który długo utrzymuje  się na moich włosach. Serum jest bardzo lekkie, dlatego ile  bym go nie nałożyła na włosy, ani razu ich nie obciążyło.  Bardzo szybko wnika we włosy, pomaga w ich rozczesywaniu, sprawiając  że lepiej się układają. Moje farbowane pasemka przez całe lato nie utraciły koloru, choć stresy sprawiają, że tych niefarbowanych siwych pasemek przybywa coraz więcej. Mogę powiedzieć, że są w bardzo dobrym stanie, nie mogę na nie narzekać, mimo działania wysuszających promieni słonecznych. 

Serum Cicanuit Kerastase Blond Absolu sprawia, że ich kondycja jest niezachwiana. Nie potrafię się z nim rozstać. To serum, czyli opakowanie  pełnowymiarowe jest na mojej chcieliście. Słyszeliście o nim? 

Pozdrowienia! 🌞